SKORZĘCIN - OPUSZCZONA WIEŚ NA POGRANICZU GMIN POBIEDZISKA I SWARZĘDZ, GDZIE DOSZŁO DO KATASTROFY MESSERCHMITTA GIGANTA
W Wielkopolsce nie brak miejsc opuszczonych, gdzie ludzie rzadko się zapuszczają, ale z którymi wiążą się ciekawe, choć nieraz tragiczne wydarzenia. O jednym z takich miejsc – opuszczonej wsi Skorzęcin w powiecie poznańskim opowie autor dzisiejszego tekstu Pan Błażej Sienkowski.
ROLA KALISZA W ŚREDNIOWIECZNEJ WIELKOPOLSCE
Według ogólnie przyjętej choć dość dyskusyjnej teorii, Kalisz liczy sobie 1800 lat. W źródłach pisanych gród kaliski pojawił się jednak dopiero na początku XII w., ale za to wkrótce wyrósł na jeden z czołowych grodów średniowiecznej Wielkopolski.
ŚWIĘTO WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH I DZIEŃ ZADUSZNY W WIELKOPOLSKIEJ TRADYCJI LUDOWEJ
Uroczystości ku czci dusz zmarłych są obecne w wielu kulturach i były praktykowane przez Słowian od wieków. Kościół ustanowił święto ku czci wszystkich świętych i nakazał obchodzić go 1 listopada. Dzień później celebrujemy święto, w którym wspominamy zmarłych.
SEFER PASZA, CZYLI NIEZWYKŁE DZIEJE WŁADYSŁAWA KOŚCIELSKIEGO
Dnia 17 marca 1895 r. na zamku Bertholdstein w austriackiej Styrii, w otoczeniu niezwykłych dzieł sztuki, zmarł Władysław Kościelski, znany na dworach europejskich jako Sefer Pasza, dawny dostojnik turecki, a przede wszystkim polski patriota i agent Hotelu Lambert. Choć pochodził z Kujaw, emocjonalnie związał się z Wielkopolską.
PYZDRY- WIELKA HISTORIA MAŁEGO MIASTA
Dziś może trudno w to uwierzyć, ale to małe, senne miasteczko na wschodzie Wielkopolski, było niegdyś jednym z najważniejszych grodów w regionie. W XIV, XV i XVI stuleciu miasto przeżywało swój złoty wiek, a właściwie złote wieki. Częstymi gośćmi bywali tu królowie Polski i inne osobistości.
BRACIA CZESCY W WIELKOPOLSCE, CZĘŚĆ 2
Przed tygodniem opublikowałem pierwszą część tekstu o historii Jednoty braci czeskich w Wielkopolscy. Była w nim mowa o kształtowaniu się doktryny tej grupy wyznaniowej i przybyciu jej członków nad Wartę. Dziś przyjrzymy się historii zborów w wielkopolskich miastach i roli, jaką odegrali braci dla rozwoju kultury w tym regionie.
BRACIA CZESCY W WIELKOPOLSCE, CZĘŚĆ 1
Reformacja szybko dotarła do Wielkopolski i wkrótce zyskała tu spore grono zwolenników, głównie w miastach i wśród tutejszego magnaterii. Oprócz zwolenników nauki Lutra i Kalwina, pokaźną grupą wyznaniową stanowili tzw. bracia czescy. Wielkopolska stała się głównym ośrodkiem tej wspólnoty wyznaniowej w Rzeczypospolitej.
CZY ŚW. WOJCIECH ZAŁOŻYŁ KLASZTOR W TRZEMESZNIE?
Początki organizacji Kościoła w Polsce w X i XI wieku wciąż są okryte mgłą tajemnicy. Ciągle więcej tu pytań, niż odpowiedzi. Już od niemal 150 lat kolejne pokolenia historyków spierają się o pierwszych biskupów polskich i najstarsze klasztory na naszych ziemiach. Jeden z najzagorzalszych sporów dotyczy rzekomego klasztoru benedyktynów w Trzemesznie założonego, według legendy, przez św. Wojciecha.
ZIEMIA KALISKA MIĘDZY KONGRESEM WIEDEŃSKIM A POWSTANIEM LISTOPADOWYM
Zazwyczaj kiedy myślimy o Wielkopolsce w XIX stuleciu, mamy na myśli tę większą część regionu, która dostała się pod panowanie pruskie. Pamiętajmy jednak, że nie cała Wielkopolska została włączona do Prus. Jej wschodnia część z Kaliszem, Słupcą, Kołem, Pyzdrami, Turkiem i Koninem, weszła w skład Cesarstwa Rosyjskiego.
WŁADYSŁAW REYMONT I JEGO KOŁACZKOWO
Wielu znakomitych pisarzy zatrzymywało się w Wielkopolsce, a niektórzy zostawali tu na dłużej. Jednym z nich był laureat literackiej nagrody Nobla, twórca wielkich powieści: Chłopi, Ziemia Obiecana i Komediantka, Władysław Stanisław Reymont. Upodobawszy sobie życie na wsi, postanowił osiąść pod koniec twórczego życia w majątku Kołaczkowo w powiecie wrzesińskim.
10 ATRAKCJI POWIATU RAWIECKIEGO
Powiat rawicki jest najmniejszym powiatem województwa wielkopolskiego, jeśli pominiemy miasta na prawach powiatu. Leży on na południowo-zachodnich krańcach województwa. Od wieków ziemia rawicka stanowi granicę pomiędzy historyczną Wielkopolską a Dolnym Śląskiem. Zapraszam na wycieczkę po powiecie rawickim szlakiem 10 (moim zdaniem) najciekawszych atrakcji tego regionu.
TAJEMNICE KIELICHA ŚW. WOJCIECHA Z TRZEMESZNA
W bogatych zbiorach Muzeum Archidiecezjalnego w Gnieźnie znajduje się niezwykły zabytek. Jest nim bogato zdobiony i misternie wykonany kielich liturgiczny, którego miał używać św. Wojciech podczas swojej misji w Prusach. Czy rzeczywiście mógł on być własnością świętego?
SMUTNA HISTORIA HALSZKI Z OSTROGA
Choć pochodziła z książęcego rodu i była jedną z najbogatszych dziedziczek w Rzeczypospolitej, jej los nie był godny pozazdroszczenia. Mimo nazwiska i majątku, Halszka stała się bezwolnym narzędziem w ręku możnych, króla i własnej matki. Jej życie było pasmem nieszczęść.
WIELKOPOLSKA W ŻYCIU FRYDERYKA CHOPINA
Rodem Warszawianin, sercem Polak, a talentem świata obywatel. Te słowa napisał Cyprian Kamil Norwid na wieść o śmierci Fryderyka Chopina 17 października 1849 r. Kiedy myślimy o Chopinie, do głowy przychodzą nam trzy miejscowości: Żelazowa Wola, Warszawa i Paryż. Warto jednak pamiętać, że Chopin bywał także w Wielkopolsce.
Moje wspomnienie z 10 kwietnia….
Wyrzucam sobie, że kiedy dzwonił do mnie w poprzedzający ten dramat czwartek, nagrywając mi się na sekretarkę, nie zdążyłem do niego oddzwonić. Teraz już tego nie zrobię, ale na pamiątkę po nim zostały mi te właśnie nagrania. Idąc za sugestią gospodarzy Salonu24, pozwolę sobie i ja wspomnieć ten ponury dzień 10 kwietnia 2010 roku.
SKRZATY. POŁUDNICE I WIŁY, CZYLI DEMONY W WYOBRAŻENIACH LUDU WIELKOPOLSKIEGO, CZĘŚĆ 2
Wielkopolska demonologia ludowa jest niezwykle bogata, do tego stopnia, że jeden artykuł żeby ją opisać, to za mało. W ubiegły tygodniu przedstawiłem pierwszą część tekstu o wielkopolskich demonach, a dziś pora na część drugą. Mam nadzieję, że spotka się ona z takim samym zainteresowaniem, jak ubiegłotygodniowy tekst.
SKRZATY, POŁUDNICE I WIŁY, CZYLI DEMONY W WYOBRAŻENIACH LUDU WIELKOPOLSKIEGO, CZĘŚĆ 1
Ludowa wyobraźnia nie zna granic. Ludzie, którzy nie mogli zrozumieć występowania pewnych zjawisk fizycznych, gotowi byli przypisać je działaniu sił nadprzyrodzonych, głównie demonów. W Wielkopolsce takich demonów nie brakowało, choć wielu z nich lepiej było unikać.
TEMPLARIUSZE W WIELKOPOLSCE
Któż z nas nie słyszał o rycerskim zakonie templariuszy? Przez wieki Zakon Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona, obrósł legendą. Co ciekawe, rycerze w białych płaszczach z czerwonym krzyżem, dotarli także do Wielkopolski.
OD PARTYZANTA DO BISKUPA, CZYLI NIEZWYKŁY ŻYCIORYS KRZYSZTOFA ŻEGOCKIEGO
Nazywano go pierwszym partyzantem Rzeczypospolitej. Ten wielkopolski szlachcic, pochodzący z ziemi wolsztyńskiej, wsławił się wystąpieniem przeciw Szwedom w czasie „potop”, po czym wspierał się po kolejnych szczeblach kariery senatorskiej, aby pod koniec życia zostać… biskupem.
WRZEŚNIA I JEJ ZABYTKI
Września znana jest w Polsce przede wszystkim ze strajku dzieci wrzesińskich na początku XX w. Miłośnicy sprzętu nagłaśniającego skojarzą zapewne to miasto z marką Tonsilu, fabryki produkującej głośniki, a studenci politologii z prawyborami, które odbyły się tu w latach: 1993, 1995, 2004 i 2009.
WIELKOPOLSKA? A CO TO TAKIEGO?
Wielkopolska, to prastara polska dzielnica historyczna, stanowiąca kolebkę państwa polskiego, ze stolicą w Poznaniu. Tyle można się dowiedzieć ze szkolnych podręczników. Czy jednak wiadomo, skąd wzięła się jej nazwa i czy można określić jej granice? Na te pytania postaram się dziś odpowiedzieć.
10 NIEZWYKŁYCH BUDYNKÓW W POZNANIU
Bohaterami dzisiejszego tekstu z cyklu „Ranking” są budynki, które z różnych względem zasługują na miano niezwykłych, niecodziennych, bądź niepospolitych. Wynika to głównie z ich przeznaczenia, wyglądu, stanu zachowania bądź niezwykłej historii.
Śmierć Pawła Adamowicza niczego w polskiej polityce nie zmieni
Michał Kolanko: Dzień dobry, Michał Kolanko, #RZECZoPOLITYCE.
ROK 1806, CZYLI PIERWSZE ZWYCIĘSKIE POWSTANIE WIELKOPOLSKIE
Jak co roku, 27 grudnia, ogólnokrajowe media rozpisując się o powstaniu wielkopolskim 1918/1919, piszą, że było to jedyne zwycięskie powstanie w dziejach Polski. Nic bardziej błędnego! Po pierwsze, zwycięskich powstań w Polsce było więcej, a po drugie, pierwszy udany zryw niepodległościowy miał miejsce w Wielkopolsce w latach 1806-1807.
LEGENDARNE SILNIKI STEFANA MALCHERKA Z POZNANIA
Na początku lat 60-tych na terenie Poznania prężnie działał Stefan Malcherek, twórca licznych silników do motocykli, kajaków i rowerów. Na swoim koncie poznaniak miał również tworzenie całych motocykli. Dzisiaj wyroby Malcherka są białymi krukami na rynku kolekcjonerskim, niezwykle trudnymi do zdobycia.
Moje wspomnienie o biskupie Tadeuszu Pieronku
To był znowu ten kościelny paradoks, paradoks, który często mnie spotykał, że choć sam uważam się za kościelnego konserwatystę, to zwykle życzliwości i otwartości doświadczyłem więcej duchownych nie konserwatywnych. I jeśli staram się od nich coś zaczerpnąć, to staram się żeby być otwartym bez stąpania po krawędzi katolickiej ortodoksji która im, także bp Pieronkowi, czasem się zdarzała. Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie…
W 100 rocznicę. Pamięć o Powstaniu Wielkopolskim. Wszyscy wykonaliśmy iście organiczną pracę
W 100-lecie Powstania Wielkopolskiego możemy powiedzieć, że my Wielkopolanie, wykonaliśmy przez ostatnie kilkanaście lat iście organiczną pracę na rzecz jego popularyzacji. I że w tą 100 rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego możemy powiedzieć, że ta organiczna praca znów nam się udała. Że dziś o 100-leciu Powstania Wielkopolskiego mówi cała Polska. Dziś wyjątkowy dzień.
PAROWOZY, KOTŁY I WALCE, CZYLI ZAKŁADY HIPOLITA CEGIELSKIEGO W OKRESIE MIĘDZYWOJENNYM
W październiku tego roku napisałem artykuł o pierwszych dziesięcioleciach fabryki Hipolita Cegielskiego w Poznaniu (do 1918 roku). Dziś kontynuuję temat i przedstawiam historię zakładów w dwudziestoleciu międzywojennym i w latach okupacji.
JAK POWSTAŁO AUTO DLA ROLNIKA, CZYLI HISTORIA TARPANA
Miło mi zaprezentować Wam kolejny tekst przygotowany przez stałego współpracownika „Poznańskich Historii", Lucjana Morosa. Pan Lucjan zabierze nas dziś w podróż śladem słynnego samochodu marki Tarpan, produkowany niegdyś w fabryce w Antoninku. Jestem pewien, że artykuł przypadnie do gustu nie tylko miłośnikom motoryzacji.
DZIEŃ 11 LISTOPADA 1918 R. W POZNAŃSKIEJ PRASIE
W niedzielę minęła setna rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości. Co prawda, Poznań na wyzwolenie będzie musiał poczekać jeszcze kilkanaście tygodni, ale już czuć było w powietrzu powiew wolności. Działacze niepodległościowi nie próżnowali, a prasa donosiła o kończącej się wojnie i niosła nadzieję na odbudowę Polski.
ANDRZEJ DUDA. DYLETANT, CZY HIPOKRYTA? WYBÓR MIĘDZY DŻUMĄ A CHOLERĄ.
Jeśli tak rzeczywiście by było, to oznaczało by to, że Andrzej Duda, po cichu i od dłuższego czasu, układał się, z prezydent Warszawy, która zdaniem obozu PiS, po prostu okradała warszawiaków. Oznaczałoby to że prezydent Duda jest po prostu hipokrytą.
HISTORIA DAWNEJ PARAFII EWANGELICKIEJ ŚW. MATEUSZA NA WILDZIE
Kościół pw. Maryi Królowej stanowi dominujący element Rynku Wildeckiego. Wprawne oko dostrzeże zapewne ciekawe elementy architektoniczne kościoła, bo to ani neogotyk, ani neobarok, więc właściwie co? Choć dziś jest to kościół parafialny dla większej części mieszkańców Wildy, to nie zapominajmy, że budowano go dla tutejszej społeczności ewangelickiej.
OD SKLEPU DO FABRYKI, CZYLI DZIEJE FIRMY HIPOLITA CEGIELSKIEGO (DO 1918 R.)
Kiedy Hipolit Cegielski, wybitny filolog klasyczny, absolwent uniwersytetu berlińskiego, wstępował w mury Gimnazjum im. Św. Marii Magdaleny aby rozpocząć tu karierę pedagogiczną, nie przypuszczał nawet, że przejdzie do historii nie jako nauczyciel, ale fabrykant.
10 NIESAMOWITYCH POZNAŃSKICH POMNIKÓW
Pomniki stały się częścią miejskiego krajobrazu. W Poznaniu także ich nie brakuje, choć nie wszystkie należy uznać za udane. Wybór 10 najciekawszych poznańskich pomników nie był łatwy, ale podjąłem to wyzwanie.
ZA ROK 100 LAT, CZYLI HISTORIA SPOŁEM PSS
Pan Lucjan Moros, znany i lubiany współpracownik „Poznańskich Historii” napisał kolejny bardzo ciekawy tekst, do lektury którego niniejszym zapraszam.
KAISERGARTEN, CZYLI NIEZWYKŁY POZNAŃSKI TEATR VARIETE
Przełom XIX i XX wieku to coraz większa „demokratyzacja” kultury. Europejska klasa średnia szukała lekkiej i łatwej rozrywki, ale w dobrym guście. Odpowiedzią na te potrzeby były teatry variété, czyli mówiąc po polsku, teatry rozmaitości.
WEHIKUŁ CZASU, CZYLI POZNAŃ A.D. 1870, część 2
W ubiegłym tygodniu przedstawiłem Wam pierwszą część relacji z podróży wehikułem czasu w przeszłość Poznania. Zdążyłem opublikować skrót rozmowy z arcybiskupem Ledóchowskim, a w dzisiejszym odcinku przedstawię relacje z rozmowy z trzema równie fascynującymi ludźmi związanymi z Poznaniem.
WEHIKUŁ CZASU, CZYLI POZNAŃ A.D. 1870, CZĘŚĆ 1
Kilka miesięcy temu udaliśmy się w podróż w czasie i przenieśliśmy do Poznania w 1850 r. Zapraszam dziś do kolejnej przejażdżki wehikułem czasu, tym razem do 1870 r. Sporo wtedy działo się na świecie, a i w Poznaniu nie narzekano na nudę.
OD ŻARTU DO ZWIERZYŃCA, CZYLI HISTORIA OGRODU ZOOLOGICZNEGO NA JEŻYCACH
Pierwsze zwierzyńce, czyli miejsca gdzie przetrzymywano i pokazywano dzikie zwierzęta, powstały już w starożytności, jednak pierwsze ogrody zoologiczne z prawdziwego zdarzenia, były zakładane w XVIII stuleciu, choć tak naprawdę wielka kariera ogrodów zoologicznych rozpoczęła się w XIX w. Pierwsze Zoo w Poznaniu założono już w 1874 r., a zaczęło się od żartu.
LOKACJA POZNANIA NA PRAWIE NIEMIECKIM W 1253 R.
Początki grodu poznańskiego sięgają X w., jednak miastem z prawdziwego zdarzenia stał się Poznań dopiero w 1253 r., kiedy to książęta wielkopolscy: Przemysł I i Bolesław Pobożny, przeprowadzili jego lokację na prawie niemieckim. W opiniach badaczy, lokacja Poznania uznawana jest za wzorcową.
OD EWANGELICKIEJ KATEDRY DO KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO
Wieża dawnego ewangelickiego kościoła św. Pawła, a obecnie Najświętszego Zbawiciela, jest jedną z najwyższych w Poznaniu. Do dziś stanowi ona dominujący element architektoniczny ul. Fredry, która kiedyś nosiła nazwą ulicy Kościoła Świętego Pawła. Świątynia nie była co prawda najstarszym kościołem ewangelickim w Poznaniu, ale za to tym najważniejszym.
JERZY MIELOCH - MOTOCYKLOWY MISTRZ Z POZNANIA
Postać Mielocha godna jest pamięci i naśladowania, ze względu na upór i wytrwałość w podnoszeniu własnych kwalifikacji sportowych. Był on kiedyś niewątpliwie bożyszczem wielu młodych adeptów motocyklowego szaleństwa – był dla nich wzorem dyscypliny i odwagi. Warto, by zawsze o nim pamiętano.*
OD OSADY PIASKI DO PLACU BERNARDYŃSKIEGO
Plac Bernardyński, usytuowany na terenie dawnej osady Piaski przy ruchliwej ulicy Garbary, znany jest dziś m.in. z ekologicznego targu owocowo-warzywnego. Plac zawdzięcza swą nazwę kościołowi i klasztorowi bernardynów (franciszkanów-obserwantów), które to budynki dominują nad placem.
POZNAŃSKI ZBÓR KOŚCIOŁA ZIELONOŚWIĄTKOWEGO
To już kolejny artykuł z cyklu „Kościoły i związki wyznaniowe w Poznaniu”. Ostatnio pisałem o poznańskiej parafii Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, a dziś zapraszam do zapoznania się z historią i doktryną Kościoła Zielonoświątkowego, którego jeden ze zborów znajduje się także w stolicy Wielkopolski.
NOWY RATUSZ NA STARYM RYNKU
Przez ponad pięćdziesiąt lat tzw. „nowy ratusz”, wybudowany z nakazu władz niemieckich w pobliżu renesansowego ratusza, stanowił dominujący element Starego Rynku. Mimo oczywistych skojarzeń z pruskim zaborcą, rezydowały w nim także polskie władze miejskie w okresie międzywojennym.
10 ŁAZARSKICH PEREŁEK
Łazarz to kolejna z charakterystycznych dzielnic Poznania. Znajduje się tutaj chyba największe w Poznaniu skupisko obszernych, „pałacowych” kamienic z przełomu XIX i XX. Główną arterią komunikacyjną tej dzielnicy jest oczywiście ulica Głogowska, ale jeśli chcemy dogłębnie poznać Łazarz, to najlepiej wybrać się na spacer wzdłuż mniejszych ulic, odchodzących i dochodzących do Głogowskiej.
WIELKOPOLSKA WIOSNA LUDÓW
Niemal dokładnie 170 lat temu w zaborze pruskim zakończył się zryw niepodległościowy, zwany Wiosną Ludów. Wielkopolska była jednym z frontów ogólnoeuropejskiego ruchu rewolucyjnego, który zmienił nieodwracalnie sytuację na Starym Kontynencie.
KOŚCIOŁY MIĘDZYWOJENNEGO POZNANIA
Architektura międzywojennego Poznania to z jednej strony fascynacja stylami historyzującymi, głównie barokiem i klasycyzmem, a z drugiej śmiałe eksperymenty ze modernizmem. W przypadku budowli sakralnych było jednak inaczej. Architekci pozostali tu wierni tradycji. Czas eksperymentów z nowymi prądami w architekturze sakralnej jeszcze nie nadszedł.
ZIELONA DOLINA CYBINY
Cybiński Klin Zieleni, ciągnący się od Jeziora Maltańskiego poprzez okolicę Białej Góry, Kobylepole i Antoninek, a kończący się w Swarzędzu, to jedno z ulubionych miejsc spacerowych setek poznaniaków, w tym piszącego te słowa.
POZNAŃSKI PUŁK RUMUŃSKIEGO KRÓLA
Przez cały okres międzywojenny Polskę i Rumunię łączył sojusz wojskowy, bardzo dobre stosunki polityczne, a przede wszystkim wspólna granica, która okazała się zbawienna we wrześniu 1939 r. Jednym z licznych gestów przyjaźni ze strony rządu polskiego w stosunku do władz Rumunii, było mianowanie króla Karola II honorowym dowódcą 57. Pułku Piechoty Wielkopolskiej.
WEHIKUŁ CZASU, CZYLI POZNAŃ A.D. 1850 CZĘŚĆ 2
Zapraszam na drugą część „Wehikułu czasu”. W części pierwszej przedstawiłem sytuację na świecie w 1850 r. oraz zrelacjonowałem rozmowę z Hipolitem Cegielskim, jednym z czołowych bohaterów pracy organicznej. Dziś poznamy cztery osobistości związane z Poznaniem ok. połowy XIX stulecia.
WEHIKUŁ CZASU, CZYLI POZNAŃ A.D. 1850 CZĘŚĆ 1
Minął już niemal rok od naszej ostatniej podróży wehikułem czasu w przeszłość Poznania. Ostatnio odwiedziliśmy stolicę Wielkopolski w 1835 r. Podczas tej podróży miałem okazję porozmawiać m.in. z gen. Dezyderym Chłapowskim i Gustawem Potworowskim. Dziś zobaczymy, jak wyglądał Poznań 15 lat później.
KINO SŁOŃCE W POZNANIU 1927 - 1945
Dziś mam przyjemność zaprezentować Wam kolejny tekst autorstwa Pana Lucjana Morosa. Pan Lucjan przygotował artykuł o historii najsłynniejszego poznańskiego kina okresu międzywojennego, czyli oczywiście kina „Słońce”.
PIĘKNO NIEODZYSKANE, CZYLI 10 OBIEKTÓW, KTÓRYCH JUŻ NIE ZNAJDZIEMY W POZNANIU
Poznań, podobnie jak inne polskie miasta, zmieniał swoje oblicze. Miasto się przekształcało, nowe budynki zastępowały stare, część z nich rozebrano, a inne były niszczone przez wojny i pożary. Dziś kiedy patrzymy na stare ryciny czy zdjęcia, zdajemy sobie sprawę, że gdyby przetrwała choć część z nieistniejących już budowli, Poznań wyglądałby zupełnie inaczej. Czy byłby piękniejszy? Na to pytanie niech każdy sam sobie odpowie.
MALTANKA, CZYLI HISTORIA NIEZWYKŁEJ POZNAŃSKIEJ KOLEJKI
Już od 46 lat wąskotorowa Kolejka Parkowa Maltanka stanowi jedną z największych atrakcji Poznania. Od kwietnia do września przewozi setki pasażerów, wybierających się na spacer w okolice jeziora Maltańskiego i Nowego Zoo, zapewniając frajdę zarówno dzieciom, jak i ich rodzicom.
KATALOG DOMU SPORTOWEGO JANA WIENCKA Z 1929 ROKU
Mam dziś przyjemność zaprezentować Wam nowy tekst autorstwa Lucjana Morosa. Pan Lucjan przedstawi nam katalog firmy Jana Wiencka, zajmującej się handlem sprzętem sportowym. Serdecznie zapraszam.
MUZEUM LITERACKIE HENRYKA SIENKIEWICZA W POZNANIU
Przy Starym Rynku, w okazałej kamienicy należącej kiedyś do Jana Baptysty Quadro z Lugano, budowniczego poznańskiego ratusza, znajduje się Muzeum Literackie Henryka Sienkiewicza, owoc pasji Ignacego Mosia, wybitnego poznaniaka zafascynowanego twórczością pisarza-noblisty.
PORTKI KSIĘDZA, CZYLI HISTORIA NIEISTNIEJĄCEGO KOŚCIOŁA EWANGELICKIEGO ŚW. PIOTRA I JEGO PARAFII
Przez ponad sto lat kościół św. Piotra stanowił najbardziej charakterystyczny element placu Świętokrzyskiego, nazwanego później placem Piotra, a obecnie placu Wiosny Ludów. Z racji swojego wyglądu, świątynia była przedmiotem nieustannych kpin mieszkańców Poznania.
KLEMENTYNA ŚLIWIŃSKA - PIONIERKA POLSKIEGO AUTOMOBILIZMU
Mam dziś przyjemność zaproponować Wam gościnny artykuł poświęcony Klementynie Śliwińskiej, pionierce automobilizmu w Polsce. Autorem artykułu jest Pan Lucjan Moros, który od czasu do czasu pisuje do „Poznańskich Historii”. Napisał on już kilka tekstów poświęconych m.in.: historii Warty Poznań, postaci Romana Wilhelmiego i Poznańskiej Grze Liczbowej „Koziołki”. Pan Lucjan jest z wykształcenia historykiem, a szczególnie interesuje się sportem i fotografiką.
10 JEŻYCKICH PEREŁEK
Jeżyce to jedna z najbardziej charakterystycznych dzielnic Poznania. Wraz w Wildą, Grunwaldem i Łazarzem, stanowi ona niejako „kręgosłup” stolicy Wielkopolski. Główną arterią komunikacyjną Jeżyc jest ul. Dąbrowskiego, jedna z najdłuższych w Poznaniu. Miłośnicy architektury secesyjnej znajdą tu wiele niezwykłych kamienic z przełomu XIX i XX w., a czytelnikom książek Małgorzaty Musierowicz, Jeżyce mogą kojarzyć się ze słynnym cyklem powieściowym.
ZUPA Z KONOPI, WRÓŻBY I GWIAZDORY, CZYLI BOŻE NARODZENIE NA WIELKOPOLSKIEJ WSI W DRUGIEJ POŁOWIE XIX WIEKU
Święta Bożego Narodzenia już za pasem. Myślę, że dla wielu z nas to najpiękniejsze święta w roku, mimo coraz większej komercji, która stała się ich częścią. Może warto więc przypomnieć, jak obchodziło się te święta dawnej, na przykład na wielkopolskiej wsi.
PIERWSZY DOWÓDCA, CZYLI OPOWIEŚĆ O STANISŁAWIE TACZAKU
Był dawnym oficerem armii niemieckiej, od nieco ponad miesiąca nosił mundur kapitana Wojska Polskiego, a do Poznania przyjechał na kilka dni w sprawach osobistych. Akurat, kiedy przebywał w mieście, wybuchły tu walki, które dały początek powstaniu wielkopolskiemu. Taczakowi niespodziewanie zaproponowano objęcie dowództwa nad wojskami powstańczymi, wraz z awansem na majora.
WIELKI KRYZYS 1929 ROKU W POZNANIU
W 1929 roku w Stanach Zjednoczonych, wybuchł wielki kryzys ekonomiczny, który wkrótce rozlał się na cały świat (z wyjątkiem ZSRR), powodując spadek produkcji rolnej i przemysłowej oraz wzrost bezrobocia, a w konsekwencji ubóstwo milionów ludzi. Kryzys nie ominął także Poznania, gdzie jego skutki jeszcze długo dawały o sobie znać.
POD SKRZYDŁAMI PEGAZA
Teatr Wielki im. Stanisława Moniuszki, wcześniej Opera Poznańska, a jeszcze wcześniej Teatr Miejski (właściwie Stadttheater) w Poznaniu, to jeden z najpiękniejszych budynków w stolicy Wielkopolski. Został zbudowany jako część Dzielnicy Cesarskiej, a dziś to duma Poznania.
KAISER WILHELM-SIEDLUNG, CZYLI OSADA KOLEJARZY PRZY UL. HUTNICZEJ
Mam dziś wielką przyjemność zaprezentować Wam artykuł napisany przez Pana Przemysława Franciszka Tomczaka. Pan Przemysław zaprezentował nam historię niezwykłego miejsca na poznańskiej Wildzie. A tak Pan Przemysław napisał o sobie: architekt z wykształcenia, miłośnik architektury i urbanistyki Poznania, szczególnie z przełomu XIX/XX wieku. Kocha góry, las i dobrze zaprojektowane miasta. Nie lubi zamkniętych osiedli. Wierzy, że dobrze zaprojektowana przestrzeń publiczna wpływa korzystnie na relacje międzyludzkie. Po mieście przemieszcza się na rowerze. Zapraszam do lektury tego bardzo ciekawego tekstu.
ORMIANIE W DAWNYM POZNANIU
W dawnym Poznaniu można było spotkać przedstawicieli różnych grup narodowościowych. Jedni bywali tu tylko przejazdem, inni zapuścili korzenie na dłużej. Dzisiejszy tekst poświęcony jest poznańskim Ormianom, tym bardziej, że w tym roku mniejszość ormiańska obchodzi 650-lecie swego pobytu na ziemiach polskich.
POZNAŃSKA PARAFIA KOŚCIOŁA EWANGELICKO-AUGSBURSKIEGO
Już za kilka dni, a dokładnie 31 października, minie pięćset lat od chwili, kiedy dr Marcin Luter ogłosił w Wittenberdze swoje słynne 95. tez. Dzień ten uważany jest za początek reformacji. Wobec powyższego, dzisiejszy tekst z cyklu „Kościoły i związki wyznaniowe w Poznaniu”, poświęcony będzie tutejszej parafii ewangelicko-augsburskiej.
10 GRUNWALDZKICH PEREŁEK
Grunwald, to jedna z największych dzielnic Poznania. Obejmuje ona aż cztery osiedla samorządowe: Grunwald Północ, Grunwald Południe, Stary Grunwald i Święty Łazarz. Najstarsze budynki stojące w tej części miasta, pochodzą z drugiej połowy XIX w., choć prawdziwy boom budowlany przypadł tu na okres międzywojenny.
BALONY, STEROWCE, AEROPLANY, CZYLI POCZĄTKI LOTNICTWA W POZNANIU
Pierwszy lot człowieka balonem odbył się w 1783 r. Marzenia o powietrznych podróżach stały się realne. Trudno powiedzieć, kiedy pierwsze balony, sterowce i aeroplany pojawiły się nad Poznaniem, ale początki zorganizowanych lotów, mających charakter rekreacyjno-sportowy, sięgają roku 1903.
KRÓTKA HISTORIA OSIEDLA PIĄTKOWO - NARAMOWICE
Już w latach sześćdziesiątych XX wieku, urbaniści zwrócili uwagę na północną krańce Poznania, jako miejsce pod budowę kolejnego, dużego osiedla mieszkaniowego. Plany te zaczęto realizować w drugiej połowie lat siedemdziesiątych i kontynuowano jeszcze przez wiele lat.
POMNIKI UPADŁE: POMNIK JOHANNA WOLFGANGA GOETHEGO
Pomnik Johanna Wolfganga Goethego jest pomnikiem podwójnie upadłym. Upadł bowiem, zanim jeszcze tak naprawdę powstał. Okoliczności jego powstania – podobnie jak w przypadku poznańskiego pomnika Schillera – związane były zakładaniem miejskiego parku.
POGROBOWIEC, CZYLI HISTORIA PRZEMYSŁA II
Pisałem już kiedyś o jego ojcu, o dwóch spośród jego trzech żon oraz o jego jedynym dziecku – córce Elżbiecie Ryksie. Pora więc wreszcie napisać o samym Przemyśle II, księciu wielkopolskim i królu polskim.
ZŁOTA KAPLICA, CZY CZĄSTKA BIZANCJUM W POZNANIU?
W 1790 r. wskutek zawalenia się południowej wieży katedry poznańskiej, uległ zniszczeniu czternastowieczny grobowiec króla Bolesława Chrobrego, ufundowany przez Kazimierza Wielkiego, zawierający, wg tradycji, także szczątki Mieszka I. Wkrótce umysły polskich elit Poznania i Wielkopolski zajęła kwestia godnego upamiętnienia założycieli państwa polskiego.
SZKOŁA WYDZIAŁOWA POZNAŃSKA
Wydawać by się mogło, że Szkoła Wydziałowa w Poznaniu, powstała z inicjatywy Komisji Edukacji Narodowej w 1781, a zamknięta w 1793 r., to zaledwie epizod w bogatych dziejach poznańskiego szkolnictwa. To jednak ta uczelnia stanowi niejako pomost pomiędzy znakomitym kolegium jezuickim, a nie mniej legendarnym gimnazjum św. Marii Magdaleny.
MOSKWA 2017. EPILOG CZYLI KOLEJ TRANSSYBERYJSKA
Zobaczyliśmy interesującą, intrygującą Moskwę. Ale czy zobaczyliśmy Rosję? Chyba nie. Tak jak Warszawa nie jest Polską, - myślę tu oczywiście o zobaczeniu w Warszawie tak zwanej Polski przeciętnej. – Kijów nie jest Ukrainą, pewnie Waszyngton nie jest Ameryką, tak Moskwa nie jest Rosja Żeby ją zobaczyć, trzeba by się było chyba przejechać Koleją Transsyberyjską. Kto wie, może tak w przyszłym roku?
MOSKWA 2017. POŻEGNANIE NA TWERSKIEJ
Wysiadamy z metra i pierwsze, co rzuca nam się w oczy to redakcja dziennika Izwiestia. Przypomina mi się z dziecięcych lat słynny hokejowy turniej państw socjalistycznych zwany Turniejem Izwiestii.
MOSKWA 2017. BŁOGOSŁAWIEŃSTWO DLA NIEDŹWIADKA...
Modlimy się przez chwilę, a potem ksiądz Andrzej błogosławi tę wspólną mogiłę. I tak sobie myślę, że to błogosławieństwo jest oczywiście dla wszystkich, którzy w niej spoczywają, ale przede wszystkim chyba dla „Niedźwiadka”. Czy odkąd tu spoczywa otrzymał wiele takich błogosławieństw? A może to jest pierwsze, a może jest ono tam w zaświatach dla niego naprawdę realną pomocą?.
MOSKWA 2017. W ŁAWRZE TROICKO - SERGIEJEWSKIEJ. LENIN NAWET W KLASZTORZE
Gdy opuszczamy klasztor - jakżeby inaczej - pod samym jego murami, natykamy się na niewielki, ale jednak, pomnik Lenina. Nawet tutaj, W tym czysto sakralnym miejscu, mamy do czynienia tym charakterystycznym rosyjskim pomieszaniem wszystkiego ze wszystkim.
MOSKWA 2017. MUZEUM WIELKIEJ WOJNY OJCZYŹNIANEJ. NIE PRZEZWYCIĘŻYMY PRZESZŁOŚCI…
Wychodzę z tego Muzeum. I jeszcze długo zostaje pod jego wrażeniem. Dotknąłem bowiem czegoś, co w stosunkach polsko - rosyjskich wydaje się po prostu nie rozwiązywalne. Po prostu nie przezwyciężymy tej rosyjskiej wizji ich przeszłości…
MOSKWA 2017. PIEKIELNY MISTYCYZM I GALERIA TRIETIAKOWSKA
Jeśli by zakładać, że budynek mauzoleum i sposób ekspozycji ciała Lenina planowali ludzie będący ateistami, to aranżacja tego miejsca odpowiada po prostu wielu przedstawieniom katolickiego wyobrażenia piekła. Czarno, ponuro, wszystko zalane zimno - czerwonym światłem. To miejsce nie tylko odpowiada wielu chrześcijańskim opisom piekła. Ja się tu po prostu czuję jak w piekle.
MOSKWA 2017. KREML I ŁUBIANKA. CIERPIENIE I MODLITWA...
Ostatnim punktem dzisiejszego dnia jest dla nas Sretenskij Monastyr. Też leży na Łubiance. Nieopodal siedziby FSB. Jakby jego mieszkańcy, 40 tutejszych mnichów, mieli modlić się za tych, którzy w tym budynku zostawili swoje cierpienia... Przed nami kolejny dzień.
MOSKWA 2017. U GENERAŁA LEBIEDZIA, NA ARBACIE
Najpierw oglądamy klasztorną cerkiew i jakby klasztorny cmentarz, który płynnie przechodzi w cmentarz ogólnodostępny.. Kogóż to nie ma? Któż tu nie leży? Jest i Gogol, i Bułhakow i Majakowski, generał Lebiedź obok premiera Jewgienija Primakowa, Raisa Gorbaczowa obok Borysa Jelcyna. Na mnie największe wrażenie robi jednak nagrobek generała Lebiedzia. Naturalnej wielkości postać tego gigantycznego wojaka z jego specyficznym uśmiechem niemal przytłacza.
OGRÓDKI ROZRYWKOWE I WYŚCIGI KONNE, CZYLI JAK SIĘ DAWNIEJ BAWIONO PRZY DRODZE DĘBIŃSKIEJ
Droga Dębińska kojarzyć się dziś może głównie z arterią komunikacyjną wyprowadzającą ruch z centrum miasta w kierunku Lubonia, ale w XIX i na początku XX wieku stanowiła ona jedną z ulubionych tras spacerowych poznaniaków. Można było tu wypić kawę i piwo, poplotkować, obstawić konia na wyścigach, a nawet obejrzeć występ trupy teatralnej.
MOSKWA 2017. GUM JAK HARRODS
Kiedy wrócę do Polski, jedna z moich znajomych, która jak się okazało, też w tym czasie zwiedzała Moskwę, pisze na Facebooku po wizycie w Gumie:. Gum jest lepszy od Harodsa! I rzeczywiście coś w tym jest. Naprawdę ten dom towarowy robi gigantyczne wrażenie. I nie chodzi tutaj o dostępne w nim artykuły najlepszych marek. Tych przecież w czasach sowieckich pewnie tu nie było, ale o architekturę.
10 WILDECKICH „PEREŁEK"
Wilda, to jedna z najbardziej charakterystycznych dzielnic Poznania. W przeszłości na obszarze dzisiejszej dzielnicy, znajdowała się wieś Wierzbice (Wierzbięcice). Istniał tam dobrze prosperujący folwark, należący do miasta. Pod koniec XV zakupił go kupiec i rajca miejski, Mikołaj Wilda. Od jego nazwiska wzięła swą nazwę obecna dzielnica Poznania.
POZNAŃSKI GOTYK, CZĘŚĆ 2
W ubiegłym tygodniu przedstawiłem główne cechy architektury gotyckiej oraz początki budownictwa gotyckiego w Poznaniu. Dziś zapraszam na część drugą, w którym przedstawię dzieła architektury sakralnej późnego gotyku oraz niewielkie pozostałości architektury świeckiej tego okresu w stolicy Wielkopolski.
POZNAŃSKI GOTYK, CZĘŚĆ I
Strzeliste katedry, tajemnicze zamki i majestatyczne klasztory, to wszystko nieodmiennie kojarzy się ze średniowieczem. Dziś budowle te budzą podziw i uznanie dla ich twórców. Samo pojęcie „gotyk” wymyślono w okresie renesansu i było pogardliwym określeniem dla architektury, uznanej przez artystów renesansu za barbarzyńską, bo stworzoną przez dzikie plemiona Gotów z Północy.
BUNT WÓJTA PRZEMKA
W 1313 lub w 1314 r. doszło w Poznaniu do wydarzenia, które położyło się cieniem na losach stolicy Wielkopolski w XIV wieku. Zaledwie sześćdziesiąt lat po lokacji Poznania, grupa mieszczan skupionych wokół wójta Przemka, zdecydowała się na odegranie samodzielnej roli w polityce krajowej.
SOŁACZ - WILLOWA DZIELNICA POZNANIA
Sołacz, to jedno z najciekawszych miejsc w Poznaniu. Przeciętnemu poznaniakowi może kojarzyć się przede wszystkim z urokliwym Parkiem Sołackim i pięknym kościołem św. Jana Vianneya. Tym jednak, co decyduje o niezwykłości tej dzielnicy jest fakt, że była ona projektowana jako dzielnica willowa i taką pozostała.
CESARZOWA WIKTORIA W POZNANIU
Rok 1888 r. był szczególny dla Poznania i Cesarstwa Niemieckiego, którego miasto było częścią. W Niemczech rok ów nazwany został rokiem trzech cesarzy, a Poznań nawiedziła katastrofalna powódź. Kierując się współczuciem dla powodzian, cesarzowa Wiktoria, żona Fryderyka III, cesarza, który panował zaledwie 99 dni, odwiedziła Poznań.
PROTESTANCI W PRZEDROZBIOROWYM POZNANIU, CZĘŚĆ 2
W ubiegłym tygodniu przedstawiłem zarys historii poznańskiej reformacji i kontrreformacji, od samych początków w latach dwudziestych XVI stulecia, do „potopu” szwedzkiego. Dziś kontynuacja dziejów protestantyzmu w Poznaniu do roku 1793.
PROTESTANCI W PRZEDROZBIOROWYM POZNANIU, CZĘŚĆ 1
Jak wszyscy wiemy, w tym roku obchodzimy pięćsetną rocznicę reformacji. Warto przy tej okazji przypomnieć początki tego ruchu religijnego w Poznaniu i pierwsze wieki dziejów protestantyzmu w stolicy Wielkopolski.
ZANIM POWSTAŁY TARGI POZNAŃSKIE, CZYLI WYSTAWA WSCHONIONIEMIECKA W 1911 ROKU
Międzynarodowe Targi Poznańskie, to obecnie jeden z najważniejszych symboli miasta Poznania. Już za cztery lata, Targi obchodzić będą stulecie istnienia. Teren, na który zajmują się dziś MTP, jeszcze przed I wojną światową upatrzyli sobie włodarze Poznania i postanowili zorganizować tam Wystawę Wschodnioniemiecką.
POMNIK Z LWA Z NACHODU (Lőwendenkmal)
Nie było żadnego przypadku w tym, że na pierwszym pruskim pomniku odsłoniętym w Poznaniu umieszczona została figura lwa. Lew był w XIX wieku popularnym motywem pomnikowym, a jego symboliczne znaczenie doskonale rozumiano w ówczesnej Europie. W latach dwudziestych XIX wieku rzeźby „śpiącego” lub „czuwającego” lwa upamiętniały żołnierzy poległych na bitewnych polach, będąc wyrazem hołdu dla ich bohaterstwa i poświęcenia. Pomniki te łączyły w sobie naturalistyczną fascynację światem zwierząt – charakterystyczną dla sztuki okresu romantyzmu – z wywodzącym się jeszcze ze starożytności znaczeniem lwa, przedstawianego jako alegoria mądrości, heroizmu, władzy, siły, męstwa i zwycięstwa.
POZNAŃ A KONSTYTUCJA 3 MAJA
Przy okazji rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 Maja 1791 roku warto przypomnieć, jak w Poznaniu odebrano przyjęcie tego doniosłego aktu prawnego. Okazuje się, że stolica Wielkopolski nie tylko z entuzjazmem przyjęła uchwalenie „Ustawy Rządowej”, ale władze miasta wzięły aktywny udział w przygotowywaniu i przeprowadzeniu reform Sejmu Wielkiego.
WEHIKUŁ CZASU, CZYLI POZNAŃ A.D. 1835, CZĘŚĆ 2
Zapraszam na drugą część relacji z wyprawy wehikułem czasu do Poznania w 1835 r. Ostatnio przedstawiłem sytuację na świecie w tym właśnie roku oraz zrelacjonowałem rozmowę z gen. Dezyderym Chłapowskim. Dziś poznamy kolejne fascynujące osoby, związane z Poznaniem w 1835 roku.
WEHIKUŁ CZASU, CZYLI POZNAŃ A.D.1835, CZĘŚĆ 1
Przeczytałem niedawno niezwykle mądre zdanie, które brzmiało mniej więcej tak: najciekawszą podróżą jest podróż w czasie. Muszę przyznać, że całkowicie zgadzam się z tym stwierdzeniem, zatem zapraszam w kolejną podróż wehikułem czasu do Poznania, tym razem w 1835 r.
10 NIETUZINKOWYCH POZNANIAKÓW
Tym razem proponuję całkowicie subiektywną listę 10 niezwykłych i nieprzeciętnych osób, którymi może poszczycić się Poznań. Nie jest to jednak lista najwybitniejszych ludzi związanych z Poznaniem, ale takich, którzy w jakiś sposób przeszli do historii, dzięki swym zdolnościom, talentom, pochodzeniu, czy też na wpół legendarnym życiorysem.
POMNIKI UPADŁE Z CZASÓW PRUSKICH
W tym tygodniu zapraszamy do poznania historii pomników, które w ciągu jednej powstańczej nocy (z 3 na 4 kwietnia 1919 roku) zniknęły z poznańskich ulic, placów i parków. Najbliższe posty poświęcimy monumentom, jakie do 1918 roku Prusacy stawiali w Poznaniu, ku czci swoich bohaterów.
ZIEMIA ŚWIĘTA 2017. EPILOG, CZYLI POCHWAŁA PIELGRZYMA
Jednego jestem pewien. Jeśli Pan Bóg mnie za wcześnie nie odwoła, to z pewnością nie byłem w Ziemi Świętej ostatni raz...
ZIEMIA ŚWIĘTA 2017. W KRAINIE RÓŻNORODNOŚCI.
Następnie przez Pustynię Judzką udajemy się nad Jordan. Przyznam szczerze, że dopiero na tej pustyni zdaję sobie sprawę z przyrodniczej różnorodności Izraela. Byliśmy przecież już podczas tej wyprawy i nad jeziorem, byliśmy w górach, pośród roślinności zielonej na nizinie, a będziemy jeszcze w depresji nad Morzem Martwym. Na tym niewielkim skrawku ziemi, liczącym – wraz z Autonomią Palestyńską - 30 000 km² mamy tak wiele stref klimatycznych, taką różnorodność ludnościową, tak wiele religii, dla których to miejsce jest fundamentalne! Nadszedł ostatni dzień naszej pielgrzymki. Zaczynamy go Mszą świętą w miejscu wskrzeszenia Łazarza. W Betanii.
ZIEMIA ŚWIĘTA 2017. DROGĄ KRZYŻOWĄ POŚRÓD ZGIEŁKU ŻYCIA…
Przechodzimy między sklepami, w których kupcy w najlepsze handlują. Gdzie indziej turyści piją kawę, ktoś inny wyciska sok z granata, a mały chłopiec ze swoim dziadkiem pchają wóz świeżo upieczonego chleba. Toczy się normalne życie. A pośród niego wąską, 3-4 metrowa dróżką idziemy my, odprawiając drogę krzyżową. Tak to musiało wyglądać za czasów Chrystusa. Gdy on szedł tą drogą. On szedł i modlił się, szedł na Golgotę, a ludzie handlowali, piekli chleby i prowadzili swoje normalne życie. Dokładnie tak jak teraz...
ZIEMIA ŚWIĘTA 2017. I DZIŚ MOŻNA BY ZAPŁAKAĆ NAD JEROZOLIMĄ…
W ormiańskiej dzielnicy starej Jerozolimy kupuję małą, kolorową, ormiańska miseczkę. A potem siadam w kafejce, przy wystawionym na zewnątrz stoliku, popijam kawę i oglądam spacerujących po staraj Jerozolimie ludzi. Turystów, ale też i stałych mieszkańców. Arabów, Ormian, czy ortodoksyjnych Żydów.
CZY JESTEŚCIE GOTOWI NA EURO?
Przyjęcie euro cieszy się poparciem takich krajów UE spoza strefy jak Bułgaria (55%), Chorwacja (53%), Rumunia (68%), a nawet Węgry (60%). Przeciwni są Czesi (70% "na nie") i Szwedzi (66%). Polacy, w sondażu IBRIS z lipca 2016 r. odpowiadając na pytanie, czy gdyby przyjęcie euro było warunkiem do pozostania w UE opowiedzieli się w większości "za". Bez tego warunku, jeszcze rok temu, byliby przeciw (74%).
ZIEMIA ŚWIĘTA 2017. PIĘKNA TORBA, RĘCZNA ROBOTA, 100 ZŁOTYCH...
Wieczorem, przed kolacją, idziemy jeszcze raz obejrzeć mur odgradzający Palestyńczyków od terytoriów izraelskich. Podchodzimy całkiem blisko. Wrażenie jest okropne. Do hotelu wracamy przygnębieni. Pod tym murem naprawdę ceni się wolność… Kolejny dzień. Wczesnym rankiem wyjeżdżamy z hotelu i jedziemy do Bazyliki i Groty Narodzenia Pańskiego. Tutaj spotyka nas kolejny element specyfiki Ziemi Świętej.
ZIEMIA ŚWIĘTA 2017. VERBUM CARO HIC FACTUM EST...
Tu po raz pierwszy czuję, że naprawdę dotarłem do Ziemi Świętej. Grota wyraźnie sprawia wrażenie izby. Izby, w której mogła przebywać i pracować młoda dziewczyna. Izby, która pokrywa się przynajmniej z moim wyobrażeniem biblijnego opisu miejsca Zwiastowania. Najbardziej wstrząsający jest jednak łaciński napis umieszczony na stojącym po środku izby ołtarzu. Verbum Caro Hic factum est. Słowo Tutaj Ciałem się Stało... Ten krótki napis robi na mnie wstrząsające wrażenie.
ZIEMIA ŚWIĘTA 2017. DOTYKAĆ PIĄTEJ EWANGELII..
Kwestia, która uderza mnie pierwszego dnia to zwyczajność. Co pod tym rozumiem? Otóż, gdy wybierałem się do Rzymu, i zastanawiałem się jak wygląda Bazylika Świętego Piotra, to, gdy w niej stanąłem byłem olśniony. Po prostu rzeczywistość przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Tu - pierwszego dnia - było odwrotnie. Zwłaszcza uderzyło mnie to na Górze Błogosławieństw.
ADWENTYŚCI DNIA SIÓDMEGO W POZNANIU
Po dłuższej przerwie powraca cykl „Kościoły i związki wyznaniowe w Poznaniu”. Pisałem już o Reformowanym Kościele Katolickim, poznańskich metodystach, muzułmanach i wyznawcach prawosławia, a teraz pora na przedstawienie historii i doktryny Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego oraz zarysu dziejów poznańskiego zboru tej wspólnoty.
BAMBRZY W DZIEJACH POZNANIA, CZĘŚĆ 2
Dziś druga część tekstu o poznańskich Bambrach. Przekonamy się, jak potomkowie niemieckich osadników przekształcili się z rolników w mieszkańców miasta oraz dowiemy się, jakie zwyczaje ze sobą przynieśli i poznamy kilku wybitnych przedstawicieli tej grupy etnicznej.
BAMBRZY W DZIEJACH POZNANIA, CZĘŚĆ 1
Muth, Walter, Tritt, Schneider, Handschuh, Leitgeber, Pfitzner, Paetz, Roth, Bajerlein, Pflaum, Dayerling, Remlain, to najsłynniejsze nazwiska należące do Bambrów – niemieckich chłopów, sprowadzonych tu w osiemnastym wieku i osadzonych w podpoznańskich wsiach. Ich wkład w rozwój Poznania jest ogromny, a domy przez nich wznoszone i bogate tradycje stały się częścią krajobrazu Poznania.
JEŻYCKIE WILLE – LUKSUS I ELEGANCJA
Nie muszę już chyba przekonywać, jak wielkim krokiem w historii Poznania była likwidacja ograniczeń fortecznych miasta na przełomie XIX i XX stulecia i jego rozwój przestrzenny. Poznań przestał być prowincjonalnym miastem garnizonowym, a stał się kwitnącym miastem-rezydencją cesarzy niemieckich. Świadectwem tego czasu są przepiękne kamienice i wille poznańskiej „belle epoque”.
LEGENDARNI BISKUPI POZNAŃSCY WG DŁUGOSZA
Jan Długosz, ojciec polskiej historiografii, ok. 1470 r. rozpoczął pracę nad Żywotami biskupów poznańskich. Była to lista wszystkich biskupów z Poznania od Jordana do Uriela Górki, wraz z krótkimi życiorysami duchownych i opisem ich rządów. Żywoty to ważne źródło, choć istnieją poważne wątpliwości co do biskupów, którzy, wg kronikarza, żyli w XI i pierwszej połowie XII wieku.
10 NAJSŁYNNIEJSZYCH POZNANIANEK (II)
Jakiś czas temu zaprezentowałem ranking 10 najsłynniejszych poznanianek, w którym znalazły się m.in.: Anna Jantar, Małgorzata Musierowicz, Hanna Banaszak i Krystyna Feldman. Oczywiście lista znanych i wybitnych kobiet związanych mniej lub bardziej z Poznaniem jest znacznie dłuższa, stąd pomysł napisania drugiego rankingu, którego bohaterkami są słynne poznanianki.
Z PAMIĘTNIKA PUCZYSTKI
Scenariusze wyjścia z kryzysu parlamentarnego są dwa: kompromisowy i konfrontacyjny. Ale trzeba zacząć rozmawiać, a nie grozić "wyciągniętą ręką" posła Kaczyńskiego.
POZNANIACY WOBEC POWSTANIA LISTOPADOWEGO
W nocy z 29 na 30 listopada 1830 r. wybuchło powstanie listopadowe, którego następstwem była regularna wojna polsko-rosyjska. Abstrahując od dyskusji nad sensem tego zrywu, chcę dziś przedstawić stosunek Poznania a nawet szerzej, całego Wielkiego Księstwa Poznańskiego do tego wydarzenia.
PAGANINI W POZNANIU
Dzięki staraniom namiestnika Wielkiego Księstwa Poznańskiego księcia Antoniego Radziwiłła, w latach 1815 – 1830 Poznań odwiedziło wielu światowej sławy muzyków. Jednym nich był sam Niccolò Paganini, skrzypek i kompozytor tyleż genialny, co kontrowersyjny.
WEHIKUŁ CZASU, CZYLI POZNAŃ A.D. 18.10, CZĘŚĆ 2
Zapraszam do lektury drugiej części relacji z wyprawy wehikułem czasu w przeszłość Poznania, a konkretnie do roku 1810. Poznamy kolejne osoby, które udało mi się tam spotkać i które zgodziły się na rozmowę.
WEHIKUŁ CZASU, CZYLI POZNAŃ A.D. 1810, CZĘŚĆ 1
Zapraszam dziś na kolejną wyprawę wehikułem czasu w przeszłość Poznania. Tym razem będzie to rok 1810.
ŻYDZI W MIĘDZYWOJENNYM POZNANIU
Poznańscy Żydzi stanowili w okresie międzywojennym drugą co do wielkości, po Niemcach, mniejszość narodową w mieście, choć mieszkało ich tu stosunkowo niewielu. Część z nich uważała się za Żydów, reszta za Niemców bądź Polaków wyznania mojżeszowego.
KS. JÓZEF ROGALIŃSKI I STARANIA O UNIWERSYTET W OSIEMNASTOWIECZNYM POZNANIU
Kolegium jezuickie należało do najlepszych szkół w dziejach Poznania. Już w XVII stuleciu dwukrotnie zabiegano o podniesienie go do rangi uniwersytetu, bez powodzenia jednak. Po raz kolejny szansa pojawiła się po kasacie Towarzystwa Jezusowego w 1773 r.
MARCIN KASPRZAK I RÓŻA LUKSEMBURG, CZYLI SOCJALIŚCI W DZIEWIĘTNASTOWIECZNYM POZNANIU
Niedawno weszła w życie ustawa o dekomunizacji polskich ulic. Ustawa nakazuje zmianę nazw ulic, których patronami są działacze komunistyczni. Dekomunizacja dotyczyć będzie także pomników i tablic pamiątkowych. Przy tej okazji pojawiły się pytania o działaczy socjalistycznych z okresu zaborów, jak Ludwik Waryński i Róża Luksemburg. W Poznaniu na ścianie kamienicy przy ul. Szamarzewskiego 21 wisi tablica upamiętniająca pobyt Luksemburg w mieście. Warto więc zastanowić się nad rolą socjalistów w dziewiętnastowiecznym Poznaniu.
ALEKSANDER I W POZNANIU
Poznań wielokrotnie gościł wysokich dostojników państwowych. Bywali tu królowie, książęta, prezydenci, premierzy, ministrowie, dowódcy wojskowi, itd. Mało kto jednak wie, że w 1805 r. przez jeden dzień w stolicy Wielkopolski przebywał car i imperator Wszechrosji Aleksander I. Jego wizyta przeszła praktycznie bez echa, jeśli nie liczyć jednej notatki…
LEGENDA O ZAKONNIKU EKSHIBICJONIŚCIE
Józef Łukaszewski, autor pierwszej historii Poznania, która zatytułowana była Obraz historyczny i statystyczny dawnego Poznania, zanotował w połowie XIX wieku legendę o osobniku, który w 1465 roku miał pojawiać się nad Wartą i obnażać się przed praczkami, budząc w nich wielki strach. Ubrany był w bernardyński habit, dlatego uznano, że musi to być mnich z pobliskiego klasztoru. Gdy w żadnym z okazanych zakonników kobiety nie rozpoznały gorszyciela, gwardian zalecił im przeprowadzenie eksperymentu procesowego. Tak opisuje te zdarzenia pierwszy poznański historyk:
GENERAŁ KUTRZEBA I ARMIA "POZNAŃ"
Co roku we wrześniu, przez nasz kraj przetacza się fala dyskusji i refleksji na temat kampanii wrześniowej, zwanej też wojną obronną 1939 r. Ja także nie ucieknę od tej sprawy. Tematem dzisiejszego tekstu jest życie człowieka, którego nazwisko nieodmiennie łączone jest z tą właśnie wojną. Chodzi tu oczywiście o gen. Tadeusza Kutrzebę, dowódcę Armii „Poznań”.
„DE OPTIMO SENATORE" CZYLI MIĘDZYNARODOWA KARIERA DZIEŁA PEWNEGO POZNAŃSKIEGO BISKUPA
Biskup Wawrzyniec Goślicki to postać znana dziś wyłącznie historykom polskiej myśli politycznej XVI wieku, przewodnikom po katedrze poznańskiej i znawcom dziejów tutejszej archidiecezji, a przecież traktat filozoficzny tego świetnie wykształconego biskupa pt. „De optimo senatore”, czyli „O doskonałym senatorze”, zrobił furorę w nowożytnej Europie.
NIEGOLEWSKI I INNI, CZYLI WIELKOPOLSCY SZWOLEŻEROWIE NAPOLEONA
Kiedy wojska cesarza Napoleona rozniosły z pył armię pruską w dwóch bitwach pod Jeną i Auerstädt 14 października 1806 r., dla Polaków pojawiła się szansa na odzyskanie niepodległości. Nic więc dziwnego, że wkrótce pod zwycięskie znaki cesarza zgłosiły się tysiące Polaków. Wśród nich nie zabrakło i Wielkopolan.
PAPIEŻ, PRYMAS I POWSTANIE WARSZAWSKIE - KUBEŁ ZIMNEJ WODY
To nie jest przecież tak, że każdy, kto nie chwyta za broń jest zdrajcą. I nie jest tak, że każdy, kto próbował rozmawiać z komunistyczną władzą, sprzedawał Ojczyznę.
POCZĄTKI NOWOCZESNEGO SPORTU W POZNANIU
Wiek dziewiętnasty nazywany bywa często „wiekiem pary i elektryczności”. Rzeczywiście, rewolucja przemysłowa przyniosła zmiany we wszystkich dziedzinach życia. Znaczący rozkwit przeżywała też medycyna i higiena, a ludzie zaczęli wykazywać troskę o tężyznę fizyczną. W XIX wieku narodził się masowy sport.
OSTROŻNIE Z WOŁYNIEM...
Senator Grzegorz Bierecki, którego osobiście lubię powiedział w swym senackim wystąpieniu tak: „Ambasador Ukrainy w Polsce mówi, że ponad milion Ukraińców pracuje w Polsce. Według danych Narodowego Banku Polskiego zarobili tu w Polsce ponad 8 miliardów 400 milionów polskich złotych! Taki jest nasz wkład we wsparcie gospodarki ukraińskiej”. To jak to jest, czy Polacy pracujący w Wielkiej Brytanii, przyczyniają się do zmniejszenia naszych – jako kraju – szans rozwojowych czy transferują brytyjski wkład w rozwój polskiej gospodarki? Bo zjawiska są absolutnie tożsame…
OD CZERWCA DO PAŹDZIERNIKA, CZYLI OGÓLNOPOLSKIE ZNACZENIE POZNAŃSKIEGO CZERWCA'56
Kilka dni temu obchodziliśmy 60. rocznicę wydarzeń Poznańskiego Czerwca 1956, pierwszego zrywu robotników przeciwko państwu uważającemu się za ojczyznę robotników i chłopów. O wydarzeniach sprzed sześćdziesięciu lat sporo już napisano, ja skupię się dziś na znaczeniu jakie dla Polski miał dzień 28 czerwca 1956 r.
POZNAŃ 1146 - KRZYSZKÓW 1157
Kiedy w 1138 roku Bolesław Krzywousty dokonał żywota, weszła w życie jego ustawa sukcesyjna, zwana błędnie testamentem, dzieląca Polskę na dzielnice z najstarszym synem Krzywoustego Władysławem, jako księciem zwierzchnim. Jednak już kilka lat później został on obalony i wygnany, a spowodowały to dwa wydarzenia, które rozegrały się w Poznaniu i podpoznańskim Krzyszkowie.
TABLICA STANISŁAWA MATYI
W zakładzie nr 3 H. Cegielski – Poznań SA w czerwcu 1990 roku odsłonięta została brązowa tablica upamiętniająca przywódcę robotniczego strajku w czerwcu 1956 roku, stolarza z wydziału W 3, Stanisława Matyję. Zaprojektował ją i wykonał profesor Józef Petruk. O tablicy wiele więcej napisać nie można, ale o Stanisławie Matyi można i należy.
TARGOWISKO, CENTRUM POLSKOŚCI I MIEJSCE ZGROMADZEŃ, CZYLI STARY RYNEK W XIX WIEKU
Wydawałoby się, że po zajęciu Poznania przez wojska pruskie w 1793 roku, rola Starego Rynku diametralnie się zmieni. Prusacy w szybkim tempie rozbudowali miasto i zbudowali konkurencyjną wobec Rynku dzielnicę, nazwaną wkrótce Górnym Miastem, ale czy Stary Rynek utracił zupełnie swą wielowiekową rolę?
FOCH NA ŁAZARZU
Ruszyła właśnie kolejna odsłona akcji Łazarz – Otwarta Strefa Kultury. Tegoroczne hasło przewodnie: „Włącz Łazarz – Nowi Bohaterowie” wydało mi się dobrym pretekstem, by przywołać zapomnianego, starego bohatera, który szczególnie uhonorowany został właśnie na poznańskim Łazarzu. Nie chciałbym, by na wspomnieniu się skończyło, lecz mam nadzieję, że pójdą za nim konkretne działania.
JOHOW-GELANDE, CZYLI UROK ŁAZARSKICH KAMIENIC
W wielu tzw. starych dzielnicach Poznania, znajdziemy okazałe kamienice, zbudowane na przełomie XIX i XX wieku, ale jest takie miejsce, gdzie cały kwartał zabudowany jest tak wspaniałymi kamienicami, że nie powstydziliby się ich mieszkańcy Paryża, Wiednia, czy Berlina. To miejsce znajduje się na Łazarzu i znane jest jako „Teren Johowa”(Johow-Gelände).
TABLICA PRZED FABRYKĄ POJAZDÓW SZYNOWYCH
Kilka kroków od miniaturowej repliki pomnika Poznańskich Krzyży, tuż obok bramy Fabryki Pojazdów Szynowych przy ul. 28 Czerwca 1956 roku nr 231/232, znajduje się kolejny monument upamiętniający wydarzenia Poznańskiego Czerwca.
JAK BERNARDYN Z FRANCISZKANINEM, CZYLI WOJNA MNICHÓW W SIEDEMNASTOWIECZNYM POZNANIU
Mieszkańcy siedemnastowiecznego Poznania przez kilkadziesiąt lat byli świadkami niecodziennej walki pomiędzy dwoma zakonami, wywodzącymi się z tradycji franciszkańskiej: bernardynami i franciszkanami konwentualnymi. Oto jak przebiegał ten spór.
AD MAIOREM DEI GLORIAM, CZYLI PRZYBYCIE JEZUITÓW DO POZNANIA
Historia Kościoła nie zna zakonu, który wzbudzałby większe kontrowersje, niż Towarzystwo Jezusowe, zwane potocznie jezuitami. Oskarżano ich o żądzę władzy i bogactwa, szerzenie ciemnoty, działania zakulisowe, a nawet wywoływanie konfliktów zbrojnych i inspirowanie zabójstw politycznych. Jak to zwykle bywa, w czarnych legendach niewiele jest prawdy, a Poznań ma wielki dług wdzięczności wobec ojców jezuitów.
95 LAT MIĘDZYNARODOWYCH TARGÓW POZNAŃSKICH
28 maja 1921 r. otwarto I Targ Poznański. Zaledwie dwa lata po przyłączeniu Wielkopolski, wyzwolonej własnymi siłami spod władzy Niemiec do odrodzonej Rzeczpospolitej, powstała impreza targowo-wystawiennicza, która stała się jednym z symboli Poznania.
WEHIKUŁ CZASU, CZYLI POZNAŃ A.D. 1790 CZĘŚĆ II
Zapraszam na drugą część relacji z podróży wehikułem czasu do Poznania w roku 1790.
WEHIKUŁ CZASU, CZYLI POZNAŃ A.D. 1790 CZĘŚĆ I
Po raz kolejny wsiadłem do wehikułu czasu i przeniosłem się w przeszłość Poznania. Wybrałem rok 1790, rok burzliwy i ciekawy, a w Polsce czas nadziei na lepszą przyszłość. Tradycyjnie postanowiłem podzielić się z Wami wspomnieniami z tej wyprawy i przedstawić ludzi, których wtedy spotkałem i z którymi rozmawiałem.
Najpierw jak zwykle rzut oka na świat w omawianym okresie, sytuację w ówczesnej Rzeczypospolitej i w samym Poznaniu.
W PENSJI W POZNANIU DZIEWIĘTNASTEGO STULECIA
Trwają matury, co stanowi dogodny pretekst do rzucenia okiem na historię szkolnictwa w Poznaniu. Proponuję więc przenieść się na dziewiętnastowieczną pensję i przyjrzeć życiu tamtejszych uczennic.
DZIEJE GÓRCZYNA
Górczyn to stara dzielnica Poznania, a wcześniej wieś podmiejska o niezwykle bogatej historii. Dziś co prawda pozostaje w cieniu takich dzielnic, jak Jeżyce, Łazarz, Wilda, czy Sołacz, nie mniej jednak warto poznać ten zakątek naszego miasta.
ADELAJDA I KAZIMIERZ, CZYLI KRÓLEWSKI ŚLUB W KATEDRZE POZNAŃSKIEJ
Władysław I Łokietek i jego syn Kazimierz III zwany Wielkim, ostatni Piastowie na polskim tronie, nie pałali miłością do Poznania i nie przyczynili się do jego rozwoju. Kazimierz Wielki wybrał jednak to miasto na miejsce zawarcia małżeństwa z Adelajdą Heską. Tu także koronowano ją na królową Polski.
ŚLADAMI DAWNEJ KOLEGIATY – WCZORAJ I DZIŚ
Prace wykopaliskowe trwają na niewielkiej powierzchni placu, a przypomnijmy, że to kolejne podejście. W latach dziewięćdziesiątych archeolodzy pracowali przy dawnym prezbiterium gdzie w okresie II Wojny Światowej był zlokalizowany basen przeciwpożarowy.
WEHIKUŁ CZASU, CZYLI POZNAŃ A.D. 1580 CZĘŚĆ II
Zapraszam na drugą część relacji z wyprawy wehikułem czasu w przeszłość Poznania.
WEHIKUŁ CZASU, CZYLI POZNAŃ A.D. 1580 CZĘŚĆ I
To już kolejna relacja z wyprawy wehikułem czasu w przeszłość Poznania. Postanowiłem raz jeszcze odwiedzić stolicę Wielkopolski w okresie jej „złotego wieku”. Mój wybór padł na rok 1580. Jak zwykle, spisałem rozmowy z siedmioma wybranymi osobami, reprezentującymi różne grupy społeczne, zawodowe i narodowościowe.
ROK 66, CZYLI OBCHODY MILLENIUM CHRZTU POLSKI W POZNANIU
Pięćdziesiąt lat temu w Gnieźnie i Poznaniu, pierwszych stolicach Polski, rozpoczęły się główne, kościelne uroczystości związane z obchodami Tysiąclecia Chrztu Polski. Równocześnie władze komunistyczne zainaugurowały konkurencyjne obchody Tysiąclecia Państwa Polskiego. Dziś, kiedy obchodzimy 1050. rocznicę Chrztu Polski, warto przypomnieć te wydarzenia.
DEKOMUNIZACJA? – PODOBNIE BYŁO ZA CARA, PODCZAS WOJNY I PO UPADKU PRL
Administracja Carska też zmieniała nazwy ulic, lata później zmiany wprowadzała administracja Niemiecka. Między wojnami nastąpił powrót części narodowych. Potem przyszedł czas na utrwalanie władzy komunistycznej oczywiście zmieniając nazwy ulic. Realny socjalizm upadł, a nowa, demokratyczna administracja zmieniła nazwy kolejny raz we wczesnych latach 90-tych.
JAK POZNAŃCZYCY WALCZYLI Z GERMANIZACJĄ, CZĘŚĆ 2
W ubiegłym tygodniu przedstawiłem pierwszą część tekstu o zmaganiach Poznańczyków i innych mieszkańców Wielkopolski z polityką germanizacyjną władz pruskich. Dziś zapraszam na część drugą.
JAK POZNAŃCZYCY WALCZYLI Z GERMANIZACJĄ. CZĘŚĆ I
Właściwie już od wejścia w życie traktów rozbiorowych, Prusy dążyły do pełnej germanizacji zajętych ziem polskich i przekształcenia zamieszkującej je ludności w Prusaków, a przynajmniej w lojalnych poddanych króla pruskiego. Proces ten trwał przez cały okres zaborów, choć przyjmował rozmaite formy i był prowadzony z różnym natężeniem.
SOCREALIZM W POZNANIU
Socrealizm w sztuce, w architekturze i literaturze polskiej, choć trwał (na szczęście) zaledwie kilka lat, kojarzy się jednoznacznie z słusznie minionym ustrojem, a zatem nie wzbudza entuzjazmu. Najsłynniejszym dziełem architektury socrealistycznej w Polsce jest Pałac Kultury i Nauki w Warszawie. W Poznaniu także nie brakuje socrealistycznych budowli, ale nie są tak widowiskowe, jak warszawski symbol przyjaźni polsko-radzieckiej.
10 NAJSŁYNNIEJSZYCH POZNANIANEK
Z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet, prezentuję kolejny ranking, którego bohaterami, a właściwie bohaterkami, są sławne i wybitne panie, których życie w jakiś sposób splotło się z Poznaniem.
WYKLĘCI, MIKOŁAJCZYK I PRYMAS WYSZYŃSKI
I prymas Wyszyński i Stanisław Mikołajczyk są dziś bezsprzecznie uznawani przez wszystkich za wielkich Polaków i patriotów. A powiedzieć, że byli oni do działań Wyklętych nastawieni krytycznie, to jednak uciekać w eufemizm. Ich przykłady przywołuję, by słuszny, choć często charakterystyczny dla nas przesadny zapał czczenia Wyklętych sprowadzić do jakichś właściwych proporcji.
PANOWIE Z GÓRKI
Byli jedną z najbogatszych i najbardziej wpływowych rodzin magnackich w dawnej Rzeczpospolitej. Przez 150 lat należeli do najważniejszych senatorów królestwa, a ich dobra rozsiane były po całym kraju, nie tylko w rodzimej Wielkopolsce. Wpływy polityczne tej rodziny sięgały zaś daleko poza granice Rzeczpospolitej.
KATEDRA POZNAŃSKA NEKROPOLIĄ KRÓLEWSKĄ
Kiedy myślimy o katedrze, jako miejscu pochówku królów polskich, mamy na myśli przede wszystkim katedrę na Wawelu. Tam przecież możemy podziwiać monumentalne grobowce władców dawnej Polski, ale wiemy skądinąd, że nie tylko tam chowano naszych monarchów. Według tradycji, nekropolią królów i książąt z dynastii Piastów, była także katedra poznańska.
POZNAŃSKIE TOWARZYSTWO PRZYJACIÓŁ NAUK, CZYLI NAMIASTKA UNIWERSYTETU
Mimo, że tradycje uniwersyteckie Poznania sięgają 400 lat, a nawet więcej, bo można przyjąć, że Akademia Lubrańskiego, założona w 1519 r., to także część owych tradycji, aż dziw bierze, że poznański uniwersytet liczy sobie dopiero niespełna 100 lat. No cóż, skoro nie było w Poznaniu uniwersytetu, to trzeba było stworzyć jego namiastkę.
GRECY W POZNANIU
Poznań nigdy nie był miastem jednolitym narodowościowo. W ciągu wieków, obok Polaków, mieszkali tu Niemcy, Żydzi, Włosi, Szkoci, Francuzi, Rosjanie, Ormianie, Bułgarzy, a także Grecy. Tej ostatniej grupie narodowościowej poświęcony jest dzisiejszy tekst.
KONSTANCJA Z POTOCKICH RACZYŃSKA, CZYLI ŻYWOT KOBIETY NIEZWYKŁEJ
Przełom XVIII i XIX wieku, to w historii Polski czas nieprzeciętnych kobiet. Były wśród nich artystki, intelektualistki, lwice salonowe i skandalistki. Nasza dzisiejsza bohaterka była po części każdą z nich.
JORDAN - BISKUP POLSKI CZY POZNAŃSKI?
W tym roku obchodzimy 1050. rocznicę chrztu Polski. Przez kilka następnych miesięcy, będzie o tym głośno. Pojawią się kolejne artykuły, książki, programy telewizyjne i zostanie zorganizowanych kilka konferencji naukowych. Postanowiłem więc uczcić te obchody kilkoma tekstami. Dziś pierwszy z nich.
POZNAŃSKA PARAFIA KOŚCIOŁA EWANGELICKO-METODYSTYCZNEGO
Przy ulicy Ogrodowej w Poznaniu znajduje się niewielki, neogotycki kościół pw. Świętego Krzyża. Został on zbudowany w latach 1885 – 1886 dla potrzeb grupy staroluteran. Obecnie należy on do Kościoła Ewangelicko-Metodystycznego, jednego z największych kościołów chrześcijańskich na świecie.
ZJAZD POZNAŃSKI 1530 ROKU
Poznań w okresie „złotego wieku”, był świadkiem wielu ciekawych, ważnych, a niekiedy tragicznych wydarzeń. Bywali tu królowie i książęta, dygnitarze świeccy i duchowni. Można wręcz powiedzieć, że mieszkańcy miasta przywykli do wizyt znakomitych gości. Jednym z takich wydarzeń w życiu miasta o międzynarodowym znaczeniu, był zjazd poznański 1530 r.
10 OSÓB, KTÓRE NAJBARDZIEJ PRZYCZYNIŁY SIĘ DO ROZWOJU POZNANIA
Zapraszam na kolejny odcinek z cyklu „Ranking”.
ARCHITEKTURA MIĘDZYWOJENNEGO POZNANIA
Poznań wszedł w skład niepodległej Rzeczpospolitej jako miasto duże, zadbane i nowoczesne. Rozwój przestrzenny miasta i boom budowlany, spowodowany likwidacją umocnień twierdzy na początku XX wieku, doprowadził do nadrobienia kilkudziesięcioletnich zaległości.
GNIEZNO CZY POZNAŃ? GDZIE ZNAJDOWAŁA SIĘ PIERWSZA STOLICA POLSKI?
Kwestia pierwszej stolicy państwa polskiego zajmuje historyków od co najmniej XIX wieku. Sprawa nie jest jeszcze przesądzona, ale i nasuwa się pewne istotne pytanie: czy w państwie pierwszych Piastów była w ogóle jakaś stolica?
WEHIKUŁ CZASU, CZYLI POZNAŃ A.D. 1500, CZĘŚĆ II
Przedstawiam dziś drugą część relacji z wizyty wehikułem czasu w Poznaniu w 1500 roku. Pierwsza część obejmowała rozmowy z trzema wybranymi osobami, żyjącymi wówczas w stolicy Wielkopolski: służącą Anusią, starostą Ambrożym Pampowskim oraz rektorem szkoły Marii Magdaleny, ks. Tomaszem z Nowego Szczecina. Dziś zapis rozmów z aż czterema osobami.
WEHIKUŁ CZASU, CZYLI POZNAŃ A.D. 1500, CZĘŚĆ 1
Zabieram Was dziś w podróż wehikułem czasu w rok 1500, aby zobaczyć, jak wyglądał Poznań i czym żyli ludzie na przełomie średniowiecza i czasów nowożytnych. Porozmawiamy z kilkoma mieszkańcami ówczesnego miasta i spróbujemy poczuć atmosferę tamtych lat.
CHWAŁA ZWYCIĘZCOM!
27 grudnia 1918 roku w Poznaniu miały miejsce wydarzenia, które zmieniły historię całego regionu. Wybuchło powstanie wielkopolskie, które jednak wbrew późniejszej legendzie, nie było jedynym zwycięskim powstaniem w historii Polski. Sytuacja w Wielkopolsce była już w tym czasie tak napięta, że przypominała przysłowiową beczkę prochu. Iskrą na ten proch był przyjazd do Poznania Ignacego Paderewskiego, a właściwie reakcja miejscowych Niemców na wizytę tego wielkiego pianisty.
GWIAZDOR, MAKIEŁKI I HERODY, CZYLI WIELKOPOLSKIE TRADYCJE BOŻONARODZENIOWE
Święta Bożego Narodzenia, zwane też „Gwiazdką", już za pasem. Śniegu co prawda nie widać, ale liczne światełka rozświetlające ulice i place, oraz „Betlejem Poznańskie" i choinka na Starym Rynku przypominają o nadchodzących Świętach. Z tej okazji postanowiłem napisać coś niecoś o ludowych tradycjach wielkopolskich, związanych ze świętami Bożego Narodzenia. Tekst ten będzie miał raczej charakter etnograficznych, niż historyczny.
ŻYCIE W POZNANIU W PIERWSZYCH MIESIĄCACH WIELKIEJ WOJNY W ŚWIETLE „KURIERA POZNAŃSKIEGO"
Mam dziś przyjemność zaprezentować Czytelnikom niezwykle interesujący artykuł autorstwa Pani Marii Weroniki Kmoch. Zbliża się kolejna rocznica wybuchu powstania wielkopolskiego, a zatem tekst jest na czasie. Serdecznie zapraszam do lektury.
HENRYK II U BRAM POZNANIA
„Jak świat światem, nigdy nie był Niemiec Polakowi bratem”, głosiło stare przysłowie. Wojny polsko-niemieckie toczyły się już u zarania państwa polskiego. Jedna z pierwszych wypraw rycerstwa niemieckiego, prowadzonego przez samego króla Niemiec, a później cesarza Świętego Cesarstwa Rzymskiego Henryka II w 1005 roku, dotarła aż pod Poznań, ale wobec niemożności zdobycia silnie umocnionego grodu, zawarto pokój. Jednakże, zaledwie pięć lat wcześniej, poprzednik Henryka II - Otton III, był uroczyście przyjmowany przez księcia Bolesława zwanego Chrobrym w Gnieźnie, gdzie pielgrzymował do grobu św. Wojciecha. Otton na pewno przejeżdżał przez Poznań, który był wówczas jednym z czołowych grodów państwa wczesnopiastowskiego i najsilniejszą twierdzą w państwie Mieszka I i Bolesława Chrobrego.
ŚWIĘCI PATRONI POZNANIA
Wszyscy wiemy, że patronami Poznania są święci Piotr i Paweł, uwiecznieni w herbie, będący także patronami katedry i całej diecezji, którzy z czasem wzięli w opiekę całe miasto. Nie wszyscy jedna wiedzą, że Poznań ma jeszcze czterech innych patronów, dziś już prawie zapomnianych.
SEJM DZIELNICOWY W POZNANIU
3 grudnia 1918 r. zebrał się w Poznaniu Sejm Dzielnicowy który zgromadził delegatów reprezentujących ludność polską z całego zaboru pruskiego i ośrodków emigracji zarobkowej byłego Cesarstwa Niemieckiego. Sejm obradował do 5 grudnia, a więc zaledwie 3 dni, ale jego owocem było wezwanie do przyłączenia ziem zabranych niegdyś przez Prusy, do odradzającej się Polski.
BEOCJA CZY SPARTA? JAK WYKSZTAŁCIŁ SIĘ POZNAŃSKI ETOS
Wydarzenia rozgrywające się w Wielkim Księstwie Poznańskim wzbudzały żywe zainteresowanie Polaków w innych zaborach. Część publicystów niechętna Poznańczykom, porównywała Poznańskie do starożytnej Beocji uważając, że Poznańczycy skupiają się tylko na sprawach materialnych. Sami Wielkopolanie woleli porównywać swą małą ojczyznę do Sparty, krainy twardej, nieustępliwej, zdolnej do walki i najwyższych poświęceń.
REFORMOWANY KOŚCIÓŁ KATOLICKI W POLSCE I JEGO POZNAŃSKA SIEDZIBA
Poznań nie był, nie jest i zapewne nigdy nie będzie miastem jednowyznaniowym. W Poznaniu działa obecnie ponad 20 Kościołów i związków wyznaniowych. Jednym z nich jest Reformowany Kościół Katolicki w Polsce.
POMNIK WIESZCZA ADAMA W POZNANIU
Adam Mickiewicz nie kochał wprawdzie Wielkopolski tak bardzo jak Litwy, ale to w Poznaniu powstał pierwszy na ziemiach polskich pomnik Wieszcza. Dziś stolica Wielkopolski może poszczycić się aż dwoma pomnikami poety, który przebywał nad Wartą i Prosną w latach 1831 – 1832, oddając się zresztą nie tylko poezji i rozmyślaniom.
WEHIKUŁ CZASU, CZYLI POZNAŃ A.D. 1740, CZĘŚĆ II
Kontynuujemy podróż w przeszłość Poznania w roku 1740
DOMINIKANIE, KARMELICI, BERNARDYNI, CZYLI ZAKONY ŻEBRACZE W ŚREDNIOWIECZNYM POZNANIU
Każdy, kto zetknął się z historią europejskiego średniowiecza wie, jak doniosłą rolę odgrywał wówczas Kościół i jak ważnymi ośrodkami naukowymi, kulturowymi i gospodarczymi były klasztory. Szczególną pozycję zdobyły sobie w tamtych czasach zakony żebracze, które osiedliły się także w średniowiecznym Poznaniu.
W DOMU I W KAMIENICY, CZYLI JAK MIESZKALI POZNANIACY W XIX STULECIU
Aż trudno uwierzyć, jak wielki skok cywilizacyjny wykonał Poznań w ciągu XIX wieku. Od zaniedbanego miasta, w którym dominowały niewielkie domy z kurnikami i chlewikami, do europejskiej metropolii z okazałymi kamienicami czynszowymi i willami.
WEHIKUŁ CZASU, CZYLI POZNAŃ A.D. 1740, CZĘŚĆ I
Pora odkurzyć wehikuł czasu nieużywany od kilku miesięcy i udać się w kolejną podróż w przeszłość Poznania. Ostatnio byliśmy w stolicy Wielkopolski w roku 1700, teraz złożymy wizytę czterdzieści lat później. Zobaczymy, jak zmieniło się miasto przez te lata.
OD OSADY STELMACHY DO PLACU WIOSNY LUDÓW
Plac Piotra, Świętokrzyski i Hoovera, to nazwy, jakie kolejno nosił obecny plac Wiosny Ludów. Niegdyś była tu ruchliwa osada, leżąca przed bramą Wrocławską, zwana Stelmachy z nieistniejącym już kościołem i szpitalem Świętego Krzyża, później reprezentacyjny plac z ewangelickim kościołem Św. Piotra. Dziś, po zniszczeniach wojennych z 1945 roku, plac ten nie przypomina już w niczym tego dawnego i pięknego miejsca.
WEHIKUŁ CZASU, CZYLI POZNAŃ A.D. 1414, CZĘŚĆ 2
Kontynuujemy naszą wędrówkę po Poznaniu w roku 1414.
WEHIKUŁ CZASU, CZYLI POZNAŃ A.D. 1414
Wyobraźmy sobie, że wynaleziono wehikuł czasu. Podróże w czasie - marzenia całych pokoleń uczonych, pisarzy i różnej maści fantastów, spełniło się. Postanowiłem zatem wsiąść do tego pojazdu i przenieść się do Poznania w roku 1414. Oto relacja z tej podróży.
CMENTARZ NA GÓRCZYNIE
Górczyńska nekropolia jest jednym z najstarszych, czynnych cmentarzy w Poznaniu. Równać się z nią mogą jedynie nekropolie na Jeżycach i Dębcu. Choć nie jest tak znana jak cmentarze na Junikowie i Miłostowie, to jednak warto zapoznać się z jej historią.
Z POZNANIA DO HOLLYWOOD, CZYLI HISTORIA LILLI PALMER
Była jedną z najsłynniejszych i najpiękniejszych aktorek Hollywood. Grała też na Broadwayu i występowała na deskach wielu teatrów. Długo można wymieniać jej najlepsze role i nazwiska aktorów, którzy jej partnerowali. Lilli Peiser, lepiej znana jako Lilli Palmer, urodziła się w Poznaniu i do czwartego roku życia mieszkała w tym mieście.
130 LAT KOMUNIKACJI TELEFONICZNEJ W POZNANIU
Czy ktoś potrafi wyobrazić sobie dziś życie bez telefonu? Specjaliści mówią nawet o uzależnieniu od telefonów komórkowych. Tak się oto szczęśliwie złożyło, że przed miesiącem minęła nam okrągła rocznica pewnego ważnego wydarzenia. 1 września 1885 r., a więc 130 lat temu, przeprowadzono w Poznaniu pierwszą rozmowę telefoniczną, choć nie było to pierwsze użycie aparatu telefonicznego na ziemiach polskich.
PANORAMA RENESANSOWEGO POZNANIA
Koniec XV wieku, cały wiek XVI i początek XVII, to czas, który zwykło się uważać za polski „złoty wiek”. Był to także czas, w którym Poznań osiągnął apogeum swojego rozwoju.
LEGENDA O TRZECH SKRADZIONYCH HOSTIACH. PRAWDA CZY MIT?
Trudno dziś w to uwierzyć, ale przez kilka stuleci kościół Bożego Ciała w Poznaniu należał do najpopularniejszych sanktuariów w Polsce. Przyczyniła się do tego legenda o trzech hostiach.
KŁOPOTLIWY HONOROWY OBYWATEL MIASTA POZNANIA
Paul Ludwig Hans Anton von Beneckendorff und von Hindenburg, niemiecki feldmarszałek, bohater I wojny światowej, a później prezydent Republiki Weimarskiej, urodził się w Poznaniu, w dość niepozornej kamienicy przy ulicy Podgórnej. Paradoksalnie, w kamienicy tej mieszkał przez jakiś czas Karol Marcinkowski
POZNAŃ KONTRA KRAKÓW, CZYLI JEZUICKIE STARANIA O UNIWERSYTET W POZNANIU
Spośród wielu zakonów, których członkowie zamieszkiwali lub dalej zamieszkują Poznań, chyba najbardziej zasłużeni dla miasta okazali się jezuici. To im zawdzięczamy wspaniałą farę - jeden z najpiękniejszych kościołów barokowych w Polsce i okazały budynek dawnego kolegium (obecna siedziba urzędu miasta). Ojcowie jezuici postanowili podnieść kolegium do rangi uniwersytetu i uzyskali nawet zgodę króla Zygmunta III Wazy. Niestety, intrygi podupadłej Akademii Krakowskiej i wroga wobec króla postawa części szlachty spowodowały, że Akademia Poznańska pozostała tylko w sferze projektów. Gdyby jezuici dopięli swego, w roku 2011 świętowalibyśmy czterysta lat uniwersytetu w Poznaniu.
DOKTOR MARCIN I INNI, CZYLI POCZĄTKI POZNAŃSKIEJ PRACY ORGANICZNEJ
Poznaniacy i w ogóle Wielkopolanie, mają wiele powodów do dumy ze swojego miasta i regionu. Jest jednak coś, z czego wszyscy możemy być dumni, a tym „czymś” jest praca organiczna.
WŁOSI W DAWNYM POZNANIU
Jak już wielokrotnie pisałem, w nowożytnym Poznaniu mieszkali obok siebie nie tylko Polacy, Niemcy i Żydzi, ale także Grecy, Ormianie, Szkoci i Włosi. Dziś przedstawię tę ostatnią grupę narodowościową, która należała do najbardziej różnorodnych spośród wszystkich zamieszkujących niegdyś Poznań.
POZNAŃ W OPARACH CZARNEJ MAGII
Procesy o czary należą do najciemniejszych kart w historii Europy. Zabobonny strach przed siłami nieczystymi, ciemnota, a czasem po prostu zwykła ludzka zawiść, doprowadziły na stos dziesiątki tysięcy kobiet. Warto jednak zaznaczyć, że wbrew obiegowej opinii, to kraje protestanckie, a nie katolickie przodowały pod względem liczby domniemanych czarownic skazanych na tę okrutną śmierć. Pierwsza polska czarownica o której wiemy, spłonęła w 1511 roku w podpoznańskim Chwaliszewie.
„W POZNANIU NA WYGNANIU", CZYLI POZNAŃSKIE LATA KAZIMIERY IŁŁAKOWICZÓWNY
Była jedną z najwybitniejszych poetek polskich XX wieku. Oprócz pisania poezji, dramatów i dzieł prozatorskich, zajmowała się tłumaczeniami (była poliglotką). Pochłaniała ją praca społeczna, a przez wiele lat była sekretarzem (nie sekretarką) Józefa Piłsudskiego. Ostatnie lata życia spędziła w Poznaniu i choć poświęciła temu miastu wiele pięknych wierszy, to jednak czuła się tu obco i za swoją małą ojczyznę zawsze uważała Litwę.
BURZLIWE DZIEJE RATUSZOWEGO ORŁA
- Dnia 19 lipca 1783 na wierzchołek wieży orzeł z miedzi kształtnie zrobiony, herb na piersiach N. Króla i N. Rzeczpospolitej mający przy licznem ludu zgromadzeniu i odgłosie kapeli porządnie na galeryach tegoż ratusza rozłożony oraz przy rzęsistym armat strzelaniu, szczęśliwe przez szl. Jana Negra cieślę, mieszczanina poznańskiego jest zaprowadzony i gruntownie ustawiony - w ten właśnie sposób naoczny świadek opisał moment umieszczenia na odbudowanej wieży ratusza orła, który dumnie rozpościera skrzydła nad Poznaniem już 230 lat i mimo, że kilkakrotnie był już stamtąd zdejmowany, to zawsze wracał na swoje dawne miejsce. Nie jest on może tak popularnym elementem Ratusza jak koziołki, ale jego dzieje warte są przypomnienia.
POZNAŃ POD WODĄ
Od kilku tygodni panują w naszym kraju upały i ostatnią rzeczą, której możemy się obawiać, są powodzie, nie mniej warto pamiętać, że niegdyś były one prawdziwą zmorą mieszkańców Poznania.
WĘDRUJĄCE SERCE GENERAŁA
Generała Jana Henryka Dąbrowskiego (1755 – 1818), uwiecznionego w hymnie państwowym twórcy legionów, jednego z czołowych organizatorów siły zbrojnej Księstwa Warszawskiego i patrona największej ulicy w Poznaniu, nie trzeba nikomu przedstawiać. Bardzo ciekawe są jego związki z Poznaniem i los serca generała, które po wielu latach tułaczki, żeby nie powiedzieć poniewierki, trafiło wreszcie do Krypty Zasłużonych Wielkopolan na Wzgórzu Świętego Wojciecha w Poznaniu. Tematem dzisiejszej opowieści jest nie tyle osoba generała, co jego związki z Poznaniem.
OD WSZECHNICY PIASTOWSKIEJ DO UNIWERSYTETU POZNAŃSKIEGO
Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu to jedna z czołowych uczelni w Polsce. Przez prawie sto lat, od chwili jego założenia, mury poznańskiej Alma Mater opuściło wielu wybitnych ludzi, wykładały tu legendy nauki polskiej, a doktorami honoris causa tej szacownej uczelni są m. in.: Maria Skłodowska-Curie, Ignacy Jan Paderewski, Ferdynand Foch, Józef Piłsudski, Ignacy Mościcki, Jan Nowak Jeziorański, Krzysztof Penderecki, Stefan Stuligrosz, Wisława Szymborska i Jan Paweł II. Uniwersytet często zmieniał swą nazwę. Najpierw była to Wszechnica Piastowska, a od 1920 roku – Uniwersytet Poznański. W 1955 roku, wybitny historyk, prof. Janusz Pajewski, zaproponował jako patrona uczelni Adama Mickiewicza, gdyż mało brakowało, a jej patronem zostałby… Feliks Dzierżyński, tak przynajmniej chciały władze komunistyczne. Na szczęście, Adam Mickiewicz był do przyjęcia dla wszystkich. Przyjrzyjmy się zatem, jak wyglądały początki Wszechnicy Piastowskiej.
KSIĄŻĘ PRZEMYSŁ I - OJCIEC POZNANIA
Książę wielkopolski Przemysł I miał tego samego pecha, co król Macedonii Filip II. Obaj bowiem z czasem zostali przyćmieni przez swych niezwykłych synów. W przypadku Filipa był to Aleksander Wielki, zaś Przemysła I przerósł sławą jego pogrobowy syn i następca, król Przemysł II.
MEDYCYNA I HIGIENA W POZNANIU XIX STULECIA
Wiek XIX przyniósł ogromny postęp w dziedzinie medycyny, higieny i farmacji. Można by długo wymieniać osiągnięcia na tym polu, dość wspomnieć chociażby o rozwoju chirurgii, mikrobiologii, czy powstaniu szpitali, jako profesjonalnych ośrodków intensywnego leczenia. Co prawda, antybiotyki odkryto dopiero w XX wieku, ale zaczęto już stosować środki antyseptyczne.
„UKOCHANA ŻONA”, CZYLI HISTORIA KSIĘŻNEJ RYKSY, SZWEDZKIEJ ŻONY PRZEMYSŁA II
Książę, a później król Przemysł II, miał trzy żony i tylko jedną córkę. Źródła niewiele mówią o owych trzech żonach, ale Ryksę szwedzką, jako jedyną, nazywają „ukochaną żoną” księcia. Ona też była matką jedynego dziecka Przemysła, córki, która odziedziczyła imię po matce.
„BŁAZEŃSKIE URZĄDZENIE”. CZYLI HISTORIA POZNAŃSKICH KOZIOŁKÓW
Koziołki, trykające się codziennie w samo południe na wieży zegarowej ratusza, to jeden z najważniejszych symboli Poznania. Widowisko to stanowi nie lada atrakcję turystyczną i frajdę dla dzieci. Bywa, że na zimę są ubierane w stroje św. Mikołaja, a czasem w barwy „Kolejorza”.
HALO, HALO, TU RADIO POZNAŃ!
Pomimo wszechpotężnego Internetu i telewizji, radio nadal jest jednym z najważniejszych mediów w życiu człowieka. Co prawda, dziś słuchamy radia głównie dlatego, że lubimy „żeby coś nam grało” w pracy, podczas prac domowych, czy w samochodzie. Zwyczaj zasiadania całych rodzin przy odbiornikach, aby posłuchać ciekawego słuchowiska, koncertu, czy reportażu, należy już raczej do przeszłości, nie mniej jednak, jest jeszcze za wcześnie na wieszczenie końca tego medium. Przyjrzyjmy się zatem pasjonującym początkom radia w stolicy Wielkopolski.
KSIĄŻKA W RENESANSOWYM POZNANIU
Po wynalezieniu ruchomych czcionek drukarskich przez Johannesa Gutenberga w 1455 roku (choć niektórzy historycy uważają, że to nie on je wynalazł), Europa wkroczyła w nową epokę. Ceny książek spadły, a czytelnictwo się upowszechniło, co doprowadziło do rozwoju nauki, swobodnej wymiany myśli, a także umożliwiło rozprzestrzenienie się reformacji kilkadziesiąt lat później. Właściwie, to data wydrukowania pierwszej księgi przez mistrza Gutenberga (którą była oczywiście Biblia), wyznaczać powinna koniec średniowiecza, a nie rok 1453 – zdobycie Konstantynopola przez Turków, czy 1492 – przybycie trzech karawel Krzysztofa Kolumba do Ameryki. Przenieśmy się jednak do Poznania.
ALIANCKIE NALOTY NA POZNAŃ
W czasie okupacji niemieckiej Poznań był trzykrotnie bombardowany przez aliantów, jednakże pierwszy nalot z 1941 r., był przypadkowy. Dwa wielkie naloty z 1944 r. zakończyły się sukcesem alianckiego lotnictwa i były częścią przygotowań do operacji lądowania wojsk sprzymierzonych w Normandii.
JEGO KRÓLEWSKA MOŚĆ MIKOŁAJ RYCHLIK
Legenda króla Władysława III Warneńczyka przerosła jego rzeczywiste dokonania. Trudno się jednak dziwić, skoro pożegnał się z tym światem w wieku zaledwie dwudziestu lat. Dzięki swojej bohaterskiej śmierci na polu bitwy pod Warną w 1444 roku, przeszedł do legendy jako ostatni krzyżowiec Europy.
POZNAŃ W LATACH WIELKIEJ WOJNY
Pewien popularny slogan głosił, że w 1914 roku Europa popełniła samobójstwo. Ciężko się z tym nie zgodzić. Świat ukształtowany po rewolucji francuskiej i wojnach napoleońskich, rozpadł się w wyniku I wojny światowej, zwanej też „Wielką Wojną”. Stulecie pomiędzy kongresem wiedeńskim, a wybuchem wojny, było chyba najspokojniejszym okresem w dziejach Europy. W 1914 roku zakończyła się „Belle Epoque”, a cztery lata później wiek dziewiętnasty ostatecznie przeszedł do historii. Upadły stare imperia i stary świat.
„PIĘKNA POLKA", CZYLI HISTORIA KRÓLOWEJ ELŻBIETY RYKSY
Była jedynym dzieckiem króla Przemysła II i jego ukochanej żony, szwedzkiej królewny Ryksy (Rychezy). Mimo smutnego dzieciństwa i niezbyt szczęśliwej młodości, gdyż zanim skończyła dwadzieścia lata, zdążyła już dwukrotnie owdowieć i stracić narzeczonego, została królową Czech i jako pierwsza przedstawicielka dynastii Piastów, zasiadła na polskim tronie. Okazała się wprost stworzona do swej roli.
OD INTENDENTURY DO COLLEGIUM HISTORICUM
Właśnie trwa przeprowadzka Wydziału Historycznego UAM z budynku Collegium Historicum przy ul. Święty Marcin do nowoczesnego gmachu na Morasku. Tak kończy się ważny etap w historii tego budynku, który przez ostatnie 25 lat był siedzibą Wydziału Historycznego, a wcześniej Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.
ROZRYWKI DZIECI I MŁODZIEŻY W DZIEWIĘTNASTOWIECZNYM POZNANIU
Kiedy zagłębiamy się w historię Poznania i Wielkopolski, czy też śledzimy losy bohaterów fenomenalnego serialu Najdłuższa wojna nowoczesnej Europy, ciężko nie oprzeć się wrażeniu, że życie ówczesnej ludności wypełniała praca, praca i jeszcze raz praca.
POWOJENNA ODBUDOWA STAREGO RYNKU
Nikt chyba nie ma wątpliwości co do tego, że poznański Stary Rynek jest wizytówką miasta. Dziś, co prawda, nie stanowi on już centrum handlu i administracji Poznania, a jedynie miejsce spotkań, rozrywki i ważny punkt na turystycznej mapie grodu Przemysła. Nie trzeba być historykiem sztuki i znawcą architektury, aby dostrzegać, że nie wszystkie budynki w obrębie Starego Rynku mają długą historię. Na pierwszy rzut oka widać, że architektura budynków Galerii Miejskiej Arsenał i Wielkopolskiego Muzeum Wojskowego znacznie różni się od sąsiadujących obiektów i jest zdecydowanie bardziej współczesna. Niewielu znam ludzi, którzy uznają jej stylistykę za udaną i pasującą do otoczenia. Jest to wynik poważnych zniszczeń wojennych w okresie walk o Poznań w 1945 roku i efekt powojennych planów odbudowy starówki.
ANTIQUA CIVITAS POSNANIENSIS, CZYLI DZIEJE ŚRÓDKI
Śródka, to jedno z najstarszych miejsc w Poznaniu. Leży na szlaku Traktu Królewsko-Cesarskiego, pomiędzy Komandorią, a Ostrowem Tumskim. Najstarsze dzieje Śródki giną w mrokach dziejów, nawet pochodzenie jej nazwy nie jest do końca jasne. Prawdopodobnie Śródka otrzymała prawa miejskie jeszcze przed lewobrzeżnym Poznaniem, stąd w źródłach występuje jako antiqua civitas posnaniensis czyli stare miasto poznańskie.
"NARÓD SOBIE", CZYLI NARODZINY I PIERWSZE LATA TEATRU POLSKIEGO W POZNANIU
W ubiegłą niedzielę, 21 czerwca, minęło 140 lat od otwarcia Teatru Polskiego w Poznaniu. Już od dawna nosiłem się z zamiarem napisania tekstu o historii tej szacownej instytucji. Trudno wyobrazić sobie lepszy pretekst do jego napisania, niż okrągła rocznica założenia teatru, nawet jeśli miało to miejsce tydzień temu.
„ECHT POZNANIOKI" KONTRA „GALICJOKI" CZYLI KONFLIKT SWÓJ-OBCY W MIĘDZYWOJENNYM POZNANIU
Poznań w odrodzonej Rzeczpospolitej należał do największych, najbogatszych i najlepiej zorganizowanych miast w Polsce. Był też jednym z najbardziej „polskich” ośrodków, gdyż ponad 90% jego mieszkańców stanowili przedstawiciele ludności polskiej. Poznaniacy, czy też raczej Poznańczycy, byli dumni ze swojej długoletniej walki z naporem germanizacji, znanej jako „najdłuższa wojna nowoczesnej Europy”. Sami też wywalczyli sobie niepodległość, czym zadali kłam opiniom, że Wielkopolanie nie są zdolni do zbrojnej walki o wolność z racji swojego, wyssanego z mlekiem matki lojalizmu.
RYMARZE, KRAWCY I KUŚNIERZE, CZYLI SŁÓW KILKA O RZEMIEŚLNIKACH W ŚREDNIOWIECZNYM POZNANIU
Kilka tygodni temu, archeolodzy prowadzący wykopaliska na Starym Rynku, oprócz wielu cennych artefaktów, odkryli także fragmenty skór, z których przed wiekami wykonywano obuwie. Świadczy to o istnieniu w tym miejscu przed wiekami warsztatu obuwniczego. Znalezisko to zainspirowało mnie do napisania tekstu o poznańskich rzemieślnikach w średniowiecznym Poznaniu.
KRÓLEWSKA AKADEMIA NIEMIECKA
W centrum Poznania, przy skrzyżowaniu ulic: Wieniawskiego i Święty Marcin, w obrębie dawnej Dzielnicy Cesarskiej, stoi majestatyczny, neorenesansowy budynek Collegium Minus Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. Budynek znany jest oczywiście wszystkim studentom tej szacownej uczelni z racji tego, że mieści się w nim Rektorat, a także odbywają się tam podniosłe akademickie uroczystości, jak inauguracje kolejnych lat akademickich i absolutoria, kiedy to przed budynkiem można zobaczyć tłum ubranych w togi i birety absolwentów, kończących najpiękniejszy okres w życiu, a także gromadki dumnych rodziców. Budynek ten znany jest także melomanom, gdyż w auli uniwersyteckiej odbywają się koncerty Filharmonii Poznańskiej. Budynek Collegium Minus nie został zbudowany na potrzeby UAM lecz innej uczelni wyższej, choć nie do końca wyższej, mianowicie Królewskiej Akademii Niemieckiej, o której właśnie chciałbym dziś opowiedzieć.
MIĘDZY LOJALNOŚCIĄ A KONTESTACJĄ. MNIEJSZOŚĆ NIEMIECKA W MIĘDZYWOJENNYM POZNANIU.
Poznań w okresie międzywojennym stał się jednym z najbardziej polskich miast, tzn. miał bardzo niski odsetek ludności o narodowości innej, niż polska. O ile w 1918 roku udział mniejszości narodowych w liczbie ludności Poznania wynosił 43%, tak już w 1921 roku było ich 6,3% a w 1931 roku tylko 3,4%. Największą mniejszość narodową w Poznaniu stanowili Niemcy, pomimo tego, iż po 1918 roku większość niemieckich obywateli Poznania opuściła miasto. Niemcy stracili status narodu panującego, a wraz z nim przywileje polityczne i ekonomiczne. Ci, którzy pozostali w Poznaniu, lawirowali między lojalnością wobec państwa polskiego, a wiernością wobec „starej ojczyzny”. Część włączyła się aktywnie w działalność na rzecz rozwoju polskiego Poznania, a część przeciwnie, uważała Polskę za kraj „sezonowy”, czekając na powrót Poznania do Niemiec.
POZNAŃ W PRUSACH POŁUDNIOWYCH 1793-1806
Trzynaście lat, pomiędzy drugim rozbiorem Polski a wkroczeniem do Poznania wojsk napoleońskich, było jednym z najważniejszych okresów w dziejach Poznania. Dokonały się wtedy zmiany w układzie przestrzennym miasta, które nie miały sobie równych od czasów lokacji.
RYCERZE ŚW.JANA JEROZOLIMSKIEGO W POZNANIU
Wielu ludzi wjeżdżających do Poznania od strony Warszawy, zapewne zwróci uwagę na stojący po lewej stronie niewielki, acz bardzo interesujący kościół. Wprawne oko dostrzeże, że został on zbudowany w trzech stylach – romańskim, gotyckim i barokowym. Ci co bardziej dociekliwi, poszukają informacji o tym kościele. Zapewne zdziwią się, kiedy się dowiedzą, że teren na którym znajduje się ta niezwykła budowla zwie się Komandorią, a za nią znajduje się sztuczne jezioro o nazwie Malta. Jeśli jednak ludzie ci dowiedzą się, że przez prawie 700 lat znajdowała się tam komandoria Zakonu Szpitala św. Jana Jerozolimskiego, zwanego od XVI wieku do dzisiaj Zakonem Kawalerów Maltańskich, wszystko stanie się jasne.
KULTURKAMPF
Zwykło się uważać kulturkampf, czyli „walki o kulturę”, prowadzoną przez kanclerza Bismarcka w latach siedemdziesiątych XIX wieku, za jeden z frontów walki z polskością w zaborze pruskim. W rzeczywistości, były to działania skierowane przeciwko Kościołowi katolickiemu w całym Cesarstwie Niemieckim, co jednak mocno dotknęło Polaków jako, że większość z nich wyznawała katolicyzm.
TRAMWAJE KONNE W POZNANIU
Zanim tramwaje elektryczne wyjechały na ulice Poznania, transport osobowy w stolicy Wielkopolski obsługiwały tramwaje konne. Trzeba jednak przyznać, że w dziedzinie transportu Poznań był zapóźniony w stosunku do miast Europy Zachodniej.
POZNAŃSCY MUZUŁMANIE
Islam jest najmłodszą z trzech religii monoteistycznych, ale zarazem drugą pod względem wielkości na świecie. Już co piąty mieszkaniec naszego globu, jest muzułmaninem. Jak nietrudno się domyślić, bohaterami tego tekstu są poznańscy muzułmanie.
KAWIARNIA TEATR I KARTY, CZYLI KILKA SŁÓW O ROZRYWKACH MIESZKAŃCÓW OSIEMNASTOWIECZNEGO POZNANIA
Jak świat światem, stara zasada mówiąca o tym, że kto dobrze odpoczywa, ten będzie dobrze pracował, jest zawsze aktualna. Mieszkaniec osiemnastowiecznego grodu Przemysła, miał w czym wybierać, kiedy chciał zażyć nieco rozrywki lub po prostu odpocząć.
JAK BUDOWANO WINOGRADY
Zespół osiedli mieszkaniowych Winogrady zamieszkuje dziś ok. 43 000 mieszkańców. Tworzą go osiedla: Wichrowe Wzgórze (w czasach PRL – osiedle Kraju Rad), Zwycięstwa, Kosmonautów, Pod Lipami (niegdyś Wielkiego Października) oraz Przyjaźni. Dzięki swojej zabudowie, zdominowanej przez wysokie bloki z wielkiej płyty, jest to jedno z najbardziej charakterystycznych miejsc w Poznaniu. Winogrady umiejscowione są także w najwyższej części miasta i są doskonale widoczne ze śródmieścia. Winogrady należą do tzw. wielkich osiedli mieszkaniowych, zbudowanych w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XX wieku, wraz z Ratajami i częścią Grunwaldu. Oto historia powstania winogradzkich osiedli.
PORT RZECZNY W POZNANIU
Jeszcze przed I wojną światową i w okresie międzywojennym, Warta była wyjątkowo zatłoczoną rzeką. Co chwila po jej wodach sunęły barki pełne zboża, cukru i innych produktów rolnych, z których słynęła Wielkopolska. Wszystkie lub prawie wszystkie barki, przybijały do nieistniejącego już portu rzecznego w Poznaniu.
ZŁODZIEJKI, PROSTYTUTKI, CUDZOŁOŻNICE, CZYLI KOBIECA PRZESTĘPCZOŚĆ W DAWNYM POZNANIU
Kobiety stanowiły liczny i dość ważny element przestępczego półświatka dawnego Poznania. Niewiasty, podobnie zresztą jak i mężczyźni, zajmowali się łamaniem prawa „zawodowo”, a także wchodzili w konflikty z nim od czasu do czasu. Co prawda, kobiety stanowiły tylko 25% skazanych za przestępstwa, ale istniały zbrodnie, za popełnienie których skazywano niemal wyłącznie kobiety, jak chociażby: prostytucja, czary, czy dzieciobójstwo.
OD MOSTU ŁACINA DO MOSTU ŚW. ROCHA
Poznań jako miasto położone nad rzeką, wymagało posiadania odpowiedniej przeprawy mostowej. Jednym z najważniejszych mostów w Poznaniu, był most Łacina, zwany też Wielkim. Dziś w tym miejscu stoi majestatyczny most św. Rocha.
10 OSOBLIWOŚCI POZNANIA
Według słownikowej definicji, „osobliwość”, to coś, co występuje rzadko i zwraca uwagę swoją niezwykłością. Tworząc listę dziesięciu osobliwości Poznania, kierowałem się raczej drugim członem tej definicji.
JAK KRÓLA HENRYKA W POZNANIU WITANO
Zastanawiałem się długo, jak przedstawić bohatera dzisiejszej opowieści i doszedłem do wniosku, że najlepsze są klasyczne, sprawdzone metody. A zatem czas na prezentację. Henryk de Valois (1551 – 1589), książę Orleanu, Angoulême i Andegawenii (Anjou), król Francji (jako Henryk III), syn króla Henryka II i Katarzyny Medycejskiej, ostatni przedstawiciel dynastii Walezjuszy rodu, który panował we Francji od 1328 roku, król Polski i wielki książę litewski.
POMNIKI DZIEWIĘTNASTOWIECZNEGO POZNANIA
Pomniki, bez nich trudno dziś wyobrazić sobie nasze miasta. W dawnych wiekach były wznoszone ku czci świętych i władców, dopiero w wieku XIX, nastąpiła ich stopniowa „demokratyzacja”. Zaczęto bowiem wznosić pomniki ludziom zasłużonym na polu nauki i kultury, bohaterom narodowym, a także zaczęły one uosabiać idee, czyny i legendy, które legły u podstaw kształtowania się nowoczesnych narodów.
SZKOCI W POZNANIU
Szkocja kojarzy się dziś przede wszystkim z whisky, kiltem, dudami i nadmierną oszczędnością. Stara legenda głosi, że Szkoci, to poznaniacy, których wyrzucono z miasta za rozrzutność. Biorąc jednak pod uwagę, że w XVI i XVII w. mieszkała w Poznaniu spora szkocka kolonia, ta legenda może zawierać ziarno prawdy.
WEHIKUŁ CZASU, CZYLI POZNAŃ A.D. 1700, CZĘŚĆ II
Zapraszam na drugą część relacji z podróży wehikułem czasu do Poznania w roku 1700.
POZNAŃSCY UŁANI
Nie ma chyba najmniejszej wątpliwości, Polacy kochają kawalerię. Żadna formacja wojskowa w dziejach Polski nie obrosła tyloma legendami, jak właśnie jazda. W okresie międzywojennym swoją własną formację kawalerii miał także Poznań, a mowa tu oczywiście o 15. Pułku Ułanów Poznańskich.
WEHIKUŁ CZASU, CZYLI POZNAŃ A.D. 1700, CZĘŚĆ I
Po raz kolejny zapraszam Was w podróż wehikułem czasu w przeszłość Poznania. Cofniemy się o 315 lat, czyli do roku 1700. Najpierw sprawdzimy, czym żyła w tym czasie Europa, Rzeczpospolita i sam Poznań, a następnie spotkamy się z kilkoma interesującymi osobami i porozmawiamy sobie z nimi.
PRÓBY EMANCYPACJI POZNAŃSKICH ŻYDÓW W PIERWSZEJ POŁOWIE XIX WIEKU
Według Słownika Wyrazów Obcych „emancypacja”, to uwolnienie się od zależności i poddaństwa, ucisku; usamodzielnienie się; uzyskanie równouprawnienia. W przypadku Żydów, emancypacja oznaczała zrównanie ich w prawach z pozostałymi obywatelami danego państwa.
DZIEJE „POZNAŃSKIEJ WENECJI”
Chwaliszewo to miejsce, które z pozoru jest znane, ale przy bliższym poznaniu, okazuje się niezwykle tajemnicze. Rzućmy nieco światła na jego dzieje.
PALMY, ZAJĄCZEK I DYNGUS, CZYLI WIELKOPOLSKIE TRADYCJE WIELKANOCNE
Zbliża się Wielkanoc, a więc dobra okazja, aby zaprezentować Państwu wielkopolskie zwyczaje ludowe związane z tymi świętami. Wprawdzie Wielkanoc nie cieszy się takim uwielbieniem, jak Boże Narodzenie i nie ma tak bogatej oprawy, nie mniej jednak to właśnie Wielkanoc jest najważniejszym świętem w kalendarzu chrześcijańskim.
FERDINAND FOCH W POZNANIU
Poznań odwiedziło wiele wybitnych osobistości ze świata polityki, kultury i wojskowości. Bywali tu królowie, prezydenci i premierzy, artyści i generałowie. Każda z tych wizyt była w jakiś sposób szczególna i każda warta jest przypomnienia, jednakże mało kto był witamy z taką atencją, czy wręcz boską czcią, jak marszałek Francji, Wielkiej Brytanii i Polski, Ferdinand Foch (1851 – 1929).
NA POMOC PREZYDENTOWI I RZĄDOWI! POZNAŃ WOBEC PRZEWROTU MAJOWEGO W 1926 ROKU
Kiedy 12 maja 1926 roku marszałek Piłsudski wkraczał z wojskami do Warszawy, w Poznaniu ogłoszono alarm. Oddziały stacjonujące w Wielkopolsce natychmiast wyruszyły na odsiecz prezydentowi Wojciechowskiemu i rządowi.
O POZNAŃSKICH ŁAŹNIACH
Wbrew powszechnie panującej opinii o higienie osobistej w dawnych wiekach, średniowiecze nie było tak brudne, jak zwyklibyśmy uważać. Ludzie ówcześni lubili się kąpać i czynili to często, mimo nauki Kościoła, który kąpiele uważał za grzeszne folgowanie ciału. Duchowni zalecali powstrzymywanie się od ablucji, jako wyraz ascezy. Dopiero w późniejszych wiekach, od XVI do XVIII, częste mycie uznano za zbędne, a nawet szkodliwe dla zdrowia. Wobec trudności z dostępem do wody w miastach, chętnie korzystano z publicznych łaźni. Przyjrzyjmy się zatem funkcjonowaniem łaźni w dawnym Poznaniu.
GENERAŁ KRZYŻANOWSKI, CZYLI JAK WIELKOPOLSKI SZLACHCIC ZOSTAŁ AMERYKAŃSKIM BOHATEREM
Włodzimierz Krzyżanowski, potomek starej rodziny szlacheckiej z wielkopolskiego Rożnowa, a prywatnie kuzyn Fryderyka Chopina, został jednym z bohaterów amerykańskiej wojny secesyjnej. W amerykańskich podręcznikach historii wymieniany jest dziś w jednym szeregu z Tadeuszem Kościuszką i Kazimierzem Pułaskim.
NAJCENNIEJSZA RELIKWIA POZNAŃSKIEJ KATEDRY
W zbiorach Muzeum Archidiecezjalnego w Poznaniu znajduje się niezwykła relikwia, którą jest miecz. Według przekazu Jana Długosza, tym mieczem św. Piotr obciął ucho słudze arcykapłana w Ogrodzie Oliwnym.
LUDZIE NIEZWYCZAJNI - O DEZYDERZE CHŁAPOWSKIM I KSIĘDZU PIOTRZE WAWRZYNIAKU SŁÓW KILKA
Mam dziś zaszczyt i przyjemność zaprezentować Wam tekst autorstwa Pani Martyny Kaczmarek o dwóch wielkich przedstawicielach wielkopolskiej pracy organicznej: generale Dezyderym Chłapowskim i księdzu Piotrze Wawrzyniaku. Artykuł ten jest owocem współpracy „Poznańskich Historii” z grupą przewodników skupionych w City Guide Poznań. W najbliższym czasie przedstawię część drugą tego przedsięwzięcia, którym będzie mój tekst o dwóch innych wybitnych organicznikach: księdzu Augustynie Szamarzewskim i Maksymilianie Jackowskim.
ROMAN MAY I JEGO PRZEMYSŁOWE IMPERIUM
Nazwisko Romana Maya jest raczej znane poznaniakom, zwłaszcza tym ze Starołęki, a także mieszkańcom Lubonia. Na ogół kojarzy się ono z fabryką chemiczną, którą w istocie założył, jednak jego spadkobiercy, a wśród nich przyszły prezydent Poznania Cyryl Ratajski, rozwinęli biznes Maya do rozmiarów koncernu o międzynarodowym zasięgu.
POZNAŃSKIE ORGANY LADEGASTA
Gdyby zapytać przeciętnego przechodnia, gdzie znajdują się najsłynniejsze organy w Polsce, sądzę, że większość odpowie, że w katedrze oliwskiej, część wspomni o organach w Leżajsku lub Świętej Lipce. Ciekawe jednak, ile osób wymieniłoby organy z poznańskiej fary, jako jeden z najlepszych tego typu instrumentów w kraju. Tymczasem organy Friedricha Ladegasta zasługują na uwagę nie tylko ze względu na wspaniale dźwięki, ale przede wszystkim na fakt, że ich twórcą był jeden z najwybitniejszych budowniczych organów w dziewiętnastowiecznej Europie, oraz dlatego, że instrument ten zachował swój wygląd i brzmienie z 1876 roku, kiedy to ukończono jego budowę. Nie można tego powiedzieć o innych, starszych i bardziej znanych polskich organach.
PIERWSZY POLSKI PODRĘCZNIK SAVOIR-VIVRE
Poznań właściwie nigdy nie był wiodącym ośrodkiem literackim, ale właśnie w tym mieście powstał najstarszy zachowany wiersz o tematyce świeckiej, napisany po polsku.
ROWEREM PRZEZ AFRYKĘ
Jak nazwać człowieka, który zdecydował się samotnie przebyć cały kontynent afrykański z północy na południe, i z powrotem, a na dodatek rowerem? Miłośnikiem przygody, niestrudzonym podróżnikiem, bohaterem czy szaleńcem? Na to pytanie niech każdy sam sobie odpowie. Faktem jest, że dokonał tego Polak, a do tego Wielkopolanin, choć kresowiak rodem.
10 NAJPIĘKNIEJSZYCH MIEJSC W POZNANIU
Zwykle sam układam rankingi, ale tym razem postanowiłem zaprosić do współpracy Czytelników. Dziś prezentuję wyniki tego swoistego plebiscytu. Jestem ciekaw, czy zgadzacie się z nimi, czy też macie odmienne typy.
OSTATNIA PUBLICZNA EGZEKUCJA W POLSCE
21 lipca 1946 roku o godzinie 7, na mocy wyroku Najwyższego Trybunału Narodowego, powieszono na stokach poznańskiej Cytadeli Arthura Greisera, fanatycznego nazistę, obergruppenführera SS, przywódcę NSDAP i namiestnika Rzeszy w tzw. Kraju Warty. Była to ostatnia udokumentowana publiczna egzekucja w Polsce i Europie.
O PROFESJI KATA W DAWNYM POZNANIU
Wzbudzał strach, obrzydzenie i nienawiść. Był wykluczony poza nawias społeczeństwa. Utrzymywanie kontaktów towarzyskich, czy choćby przebywanie od czasu do czasu w jego towarzystwie, narażało na towarzyski ostracyzm. A jednak trudno bez niego wyobrazić sobie funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości w dawnych miastach. Wymuszał torturami zeznania, wykonywał wyroki śmierci, ale miał też szereg innych obowiązków. Mowa tu oczywiście o kacie. Mimo powszechnej pogardy, jaką wzbudzał, to właśnie jemy poświęcono najstarszy świecki pomnik w Poznaniu. Mowa tu oczywiście o posągu wieńczącym pręgierz.
KILKA SŁÓW O POZYCJI KOBIET W DZIEWIĘTNASTOWIECZNYM POZNANIU
Wiek XIX przyniósł prawdziwą rewolucję ze wszystkich dziedzinach życia, począwszy od nauki, techniki i sztuki po politykę, ekonomię i stosunki społeczne. Przemiany nie ominęły także pozycji kobiet.
TRAGICZNA HISTORIA LUDGARDY
A gdy ja ujrzał, spodobała mu się jej osoba. I tamże w kraju wspomnianego księcia Barnima, w mieście Szczecinie pojął ja za żonę. A stało się to, gdy kończył szesnasty rok życia.
CZY W POZNANIU STRZELANO DO CARA?
W 1843 roku zdarzył się w Poznaniu pewien niegroźny z pozoru incydent, który jednak wkrótce wywołał bardzo poważne reperkusję polityczne, angażując służby dyplomatyczne Prus i Rosji, a także poważne siły policyjne i administracyjne Wielkiego Księstwa Poznańskiego i Królestwa Polskiego. Wszystko wywołał przypadkowy wystrzał z karabinu. Pech chciał jednak, że padł on w pobliżu powozu, w którym podróżował car i imperator Wszechrosji – Mikołaj I Pawłowicz.
10 NAJPIĘKNIEJSZYCH KAMIENIC POZNAŃSKIEJ „BELLE EPOQUE".
Ostatnie trzy dziesięciolecia XIX wieku i pierwszych kilkanaście lat XX wieku w Europie, przeszły do historii jako „piękna epoka”. Rzeczywiście, czasy były wspaniałe. Nastąpił niesamowity rozwój nauki i techniki, kwitła literatura, sztuka, muzyka, teatr, powstało kino i kabaret. Europa rządziła światem i wszystko wskazywało na to, że dla człowieka nie ma nic niemożliwego. Niestety, wszystko zakończyło się w 1914 roku…