Z POZNANIA DO HOLLYWOOD, CZYLI HISTORIA LILLI PALMER
Była jedną z najsłynniejszych i najpiękniejszych aktorek Hollywood. Grała też na Broadwayu i występowała na deskach wielu teatrów. Długo można wymieniać jej najlepsze role i nazwiska aktorów, którzy jej partnerowali. Lilli Peiser, lepiej znana jako Lilli Palmer, urodziła się w Poznaniu i do czwartego roku życia mieszkała w tym mieście.
Przyszła gwiazda Hollywood przyszła na świat 24 maja 1914 roku w Poznaniu w rodzinie zasymilowanych Żydów, uważających się raczej za Niemców wyznania mojżeszowego. Rodzice Lilli nie byli zbyt religijni i nie przestrzegali żydowskich tradycji. Matka przyszłej aktorki – Rose Lissmann była aktorką, a jej ojciec – Alfred Peiser, wziętym i szanowanym lekarzem, pełniącym funkcję naczelnego lekarza szpitala żydowskiego. Wkrótce po ślubie, matka Lilli zrezygnowała z dobrze zapowiadającej się kariery aktorskiej i poświęciła wyłącznie rodzinie. Mieszkania państwa Peiser mieściło się przy ówczesnej ulicy Kościoła Świętego Pawła (ob. ul. Fredry). Lilli miała jeszcze dwie siostry: Irenę i Hildę. Po zakończeniu I wojny światowej, państwo Peiser, podobnie jak większość tutejszych Niemców i Żydów, wyjechali z Poznania i przenieśli do Berlina.
Lilli nigdy nie zastanawiała się nad swoim żydowskim pochodzeniem. Jak już wspomniałem, rodzina nie była zbyt religijna, a święta żydowskie obchodzono wyłącznie w domu dziadków. W swoich wspomnieniach przyszła przyznawała, że nie lubiła tych świąt, siebie zaś uważała przede wszystkim za Niemkę. Nauczyciele wcześnie zauważyli pasję z jaką mała Lilli podchodzi do aktorstwa i chętnie angażowali ją do szkolnych przedstawień. Z największą przyjemnością występowała też w różnorodnych akademiach, koncertach i podczas powitania oficjalnych gości. Zawsze dostawała główne role, z wyjątkiem jasełek. Lilli koniecznie chciała grać Marię Pannę, ale nauczyciele odmawiali, tłumacząc, że tylko chrześcijanki mogą zagrać tę rolę. Dziewczyna nie rozumiała tego i postanowiła zostać chrześcijanką. Ojciec nie próbował jej tego wyperswadować, ale nalegał, aby odłożyła decyzję do czasu, aż stanie się pełnoletnia.
Z roku na rok Lilli coraz bardziej marzyła o zawodzie aktorki. Uczyła się na pamięć utworów poetyckich i ról teatralnych. Namiętnie chodziła też do kina. Uwielbiała zwłaszcza filmy z Gary Cooperem. Po seansach mówiła koleżankom: Zobaczycie, jeszcze zagram u jego boku. Kiedy skończyła 16 lat podjęła decyzję – rzuca szkołę i rozpoczyna naukę w dwuletnim studium aktorskim. Ojciec zdecydowanie sprzeciwił się tym planom. Lilli powinna najpierw zdać maturę, a później może realizować swe marzenia, zresztą miał on swoje plany co do córki. W skrytości ducha liczył na to, że Lilli pójdzie w jego ślady i zostanie lekarzem. Celowo zabierał ją ze sobą do szpitala, ale nic z tego nie wyszło. W końcu ojciec i córka zawarli kompromis – Lilli zobowiązała się nie rzucać szkoły, ale jednocześnie postanowiła rozpocząć naukę w studium teatralnym. Przedpołudniem będzie chodzić na lekcje do szkoły, a wieczorami na zajęcia do studium teatralnego. Trzeba przyznać, że była to bardzo odważna decyzja jak na szesnastolatkę. Wymagało to wielkiej pracowitości, ogromnej samodyscypliny i gigantycznej systematyczności. Ale Lilli gotowa była na wiele, byle tylko zrealizować swe marzenia. Dwa lata później w 1932 roku, Lilli zdała maturę i egzamin dyplomowy, kończący studium teatralne. Od razu dostała angaż w Teatrze Krajowym w Darmstadt.
Role, które otrzymywała w Darmstadt nie zaspakajały jej ambicji. Przypadkiem udało się jej dostać zastępstwo w teatrze we Frankfurcie, gdzie zdecydowanie lepiej, niż w Darmstadt, wykorzystywano talent i ogromny potencjał młodej aktorki. Nadszedł jednak rok 1933 – dojście Hitlera do władzy. Wielu Żydów wyjeżdżało z Niemiec, obawiając się o swoje życie. Nowy rząd wydał rozporządzenie na mocy którego, na deskach niemieckich teatrów występować mogą jedynie aktorzy pochodzenia aryjskiego. Oba teatry – w Darmstadt i Frankfurcie, zmuszone były zerwać umowy z Lilli. Początkując aktorka zdecydowała się na wyjazd do Paryża. Mieszkała tam już jej starsza siostra – Irena.
Paryż nie okazał się dla Lilli ziemią obiecaną. Nikt nie chciał jej zatrudnić, więc siostry postanowiły występować w nocnych klubach. Pewnego wieczoru zainteresował się Lilli francuski przedstawiciel Walta Disneya, który polecił ją następnie przedstawicielstwu wytwórni United Artist. Tam zaproponowano jej wyjazd do Londynu i pracę na planie filmowym. Pierwszą rolę otrzymała w filmie Zbrodnia bez ograniczeń. Tak rozpoczęła się jej przygoda z filmem. Wkrótce Lilli związała się z wytwórnią Gaumont British, która obsadzała się w kolejnych rolach. Grała m.in. w Alfreda Hitchcocka, występując jednocześnie na deskach teatrów. Dobra passa skończyła się jednak wraz z wybuchem II wojny światowej.
Podczas wojny, większość teatrów w Anglii zamknięto, a wytwórnia Gaumont British zerwała umowę z Lilly. Dziewczyna starała się chwytać jakiejkolwiek pracy, tym bardziej, że wcześniej sprowadziła do Wielkiej Brytanii matkę. Podczas kolacji po jednym z przedstawień, poznała swojego przyszłego męża, znakomitego aktora Rexa Harrisona. Pobrali się w 1943 roku, a rok później urodził się ich syn – Carey. Lilli i Rex zagrali w swym pierwszym wspólnym filmie The Rake’s Progress w 1945 roku. Film przyniósł ogromy sukces i propozycję przyjazdu do Ameryki. Małżonkom nie w smak był wyjazd z Anglii, ale pokusa zagrania w Hollywood okazała się silniejsza i wkrótce przenieśli się oni za ocean.
Sir Rex Harrison (1908 – 1990), znany jest z wielu wybitnych kreacji. Wystarczy wspomnieć tylko kilka najsłynniejszych, które przyniosły mu rozgłos i wyróżnienia. W 1963 roku zagrał Juliusza Cezara w słynnej superprodukcji Kleopatra z Elizabeth Taylor (Kleopatra) i Richardem Burtonem (Marek Antoniusz). Rola w tym filmie przyniosła mu nominację do Oskara. Rok później wystąpił u boku boskiej Audrey Hepburn w musicalu My Fair Lady, gdzie zagrał profesora Henry’ego Higginsa. Za tę rolę otrzymał Oscara dla najlepszego aktora. W 1965 roku zagrał papieża Juliusza II w Udręce i Ekstazie, będącej ekranizacją powieści Irvinga Stone’a o życiu Michała Anioła. Wielkiego renesansowego rzeźbiarza zagrał Charlton Heston. W bardziej znanych ról Harrisona należałoby jeszcze wymienić Doktora Dolittle z 1967 roku.
Wróćmy jednak do naszej bohaterki. Od razu po przyjeździe do Ameryki, wytwórnia Warner Brothers zaprosiła Lilli do zagrania w filmie Cloak and Dagger (polski tytuł: W tajnej misji - 1946), w której to produkcji miał wystąpić obok niej obiekt młodzieńczych westchnień Lilli – Gary Cooper. Film co prawda nie zrobił furory, a recenzje były raczej chłodne, ale dla Lilli to było nieważne. Spełniło się bowiem jej dziecięce marzenie – zagrała u boku Gary’ego Coopera. Kolejny film, w którym zagrała Body and Soul (polski tytuł: Ostatnia runda - 1947) okazał się sukcesem kasowym i wszedł do klasyki kina amerykańskiego, a Lilli stała się gwiazdą filmową. Niestety, sukces w życiu zawodowym zgrał się z tragedią w życiu osobistym. Rex wdał się w romans z piękną, choć drugorzędną aktorką Carole Landis, która popełniła samobójstwo. Nagonka medialna spowodowała, że małżonkowie wyjechali z Hollywood i przenieśli się do Nowego Jorku.
Oboje zaczęli występować na Broadwayu, odnosząc niebywałe sukcesy. Lilli zaproponowano rolę Kleopatry w sztuce George’a Bernarda Shaw Cezar i Kleopatra. Ponieważ autor sztuki jeszcze żył, wypadało zapytać go o zgodę na przyjęcie roli i poprosić o swoiste „błogosławieństwo”. Lilli udała się więc do sędziwego pisarza, liczącego już wówczas 92 lata. Shaw, mimo podeszłego wieku, nie stracił poczucia humoru, a jedną z rzeczy, która go irytowała, to zbyt niskie gaże wypłacane aktorom grającym w jego sztukach. Kiedy dowiedział się, ile obiecano zapłacić Lilli, wpadł w szał i krzyknął: Nie pozwalam na to! Słyszy pani! Moje sztuki nie po to zostały napisane, żeby aktorzy musieli ponosić ofiary, aby można je było wystawić. Moje sztuki nie są żadną artystyczną ekstrawagancją. Są komercyjnymi przedsięwzięciami! Natychmiast cofnę moje pozwolenie, jeśli mi pani nie będzie mogła wykazać, że zażądała takiej samej sumy, jaką otrzymuję za wystąpienie w jakimś głupkowatym kawałku na Broadwayu. Sztuka wypadła znakomicie, a Lilli zyskała uznanie krytyków.
Rex i Lilli wystąpili razem w znakomitym filmie The Four Poster z 1952 roku. Małżonkowie byli zgraną parą, ale raczej na scenie, niż w życiu. Poza pracą i synem Carey’em, niewiele ich łączyło. Rex często wdawał się w romanse, a tolerancyjna do tej pory Lilli, w końcu powiedziała: „Dość!”. W 1957 roku małżeństwo Lilli Palmer i Rexa Harrisona, zakończyło się rozwodem. Nie bez wpływu na rozwód był fakt, że jakiś czas wcześniej Lilli poznała przystojnego argentyńskiego aktora, pisarza i producenta telewizyjnego – Carlosa Thompsona (właściwie: Juan Carlos Mundin-Schaffter - 1923- 1990). Jako ciekawostkę warto wspomnieć, że Lilli była drugą żoną Rexa Harrisona, a po niej stawał on na ślubnym kobiercu jeszcze cztery razy.
Thompson jako aktor, nie zapisał się właściwie w historii kina. Zagrał w kilku filmach, ale nie odniósł sukcesów w służbie X Muzy. Co jednak ważne i ciekawe (zwłaszcza dla Polaków), Thompson w 1968 roku wydał książkę pt. Zbrodnia Churchilla?, poświęcona tragicznej śmierci premiera Rządu Rzeczpospolitej na Uchodźstwie, gen. Władysława Sikorskiego w 1943 roku. Książka powstała na zamówienie rodziny Churchilla i miała na celu odparcie zarzutów o udział Churchilla w domniemanym zamachu na Sikorskiego. Tezę o współodpowiedzialności premiera Wielkiej Brytanii za wypadek na Gibraltarze postawili wcześniej, m. in.: David Irving w książce Wypadek. Śmierć generała Sikorskiego (1967) i zachodnioniemiecki dramatopisarz Rolf Hochhuth w sztuce Żołnierze (1968). Tyle o Thompsonie.
Jeszcze w 1954 roku Lilli z mieszanymi uczuciami wyjechała do swej dawnej ojczyzny – Niemiec. Została tam bardzo gorąco powitana i zagrała w filmie Fajerwerk. Film odniósł sukces, a później wystąpiła jeszcze w kilku innych, zachodnioniemieckich produkcjach, jak m. in.: Szatan zazdrości (1956), Anastasia (1956), Wie ein Sturmwind (1957) i Dziewczęta w mundurkach (razem z Romy Schneider – 1958) i jeszcze kilku innych filmach i serialach. Na czas kręcenia tych produkcji, przeniosła się wraz z Thompsonem do Monachium, choć formalnie trwało jeszcze małżeństwo z Harrisonem.
Apogeum pracy aktorskiej Lilli Palmer i jej triumfów na scenie, przypadł na drugą połowę lat pięćdziesiątych, lata sześćdziesiąte i pierwszą połowę lat siedemdziesiątych. Za rolę Kathryn Ward w komedii But Not for Me z 1959 roku, otrzymała nominację do Złotego Globu, a partnerował jej w tym filmie sam Clark Gable (pamiętny Rhett Butler z Przeminęło z wiatrem). Co roku grywała w kilku filmach lub serialach, nie mówiąc już o występach w przedstawieniach teatralnych, choć nie zawsze była obsadzania w głównych rolach. Grywała u boku największych gwiazd Hollywood. W 1960 roku zagrała włoską zakonnicę, która wraz ze innymi siostrami zakonnymi, ratuje dzieci włoskich Żydów. Film nosił tytuł Conspiracy of Hearts, a wyreżyserował go Ralph Thomas.
W 1965 roku otrzymała mniejszą rolę w filmie Operacja Kusza w reżyserii Michaela Andersona, gdzie miała okazję zagrać razem z Sofią Loren. W tym samym roku wielbiciele mogli ją zobaczyć w Miłosnych Przygodach Moll Flanders, ekranizacji powieści Daniela Defoe w reżyserii Terence’a Young’a.
Wielkim sukcesem okazał się film Dziennik Anny Frank z 1967, w którym Lilli zagrała jedną z głównych ról – Edith Frank. Lilli okazała się aktorką wszechstronną, która potrafiła zagrać zarówno w dramatach, komediach, filmach sensacyjnych i obyczajowych. Zaczynała jednak karierę grając w teatrze i nie przestała być aktorką teatralną. Nic więc dziwnego, że kiedy w 1968 roku nakręcono filmową ekranizację klasycznego dramatu Król Edyp Sofoklesa, Lilli zagrała w nim rolę Jokasty. Oprócz niej w tym filmie wystąpił też Donald Sutherland, Orson Welles i Christopher Plummer. W 1971 roku zagrała drugoplanową postać pani Charron w filmie Zabójstwo przy Rue Morgue w reżyserii Gordona Hessler. Rok 1978 przyniósł Lilli kolejny wielki sukces, który odniosła rolą w filmie Chłopcy z Brazylii. W produkcji tej wystąpili też m.in.: Gregory Peck i Laurence Olivier. Ostatnim filmem pełnometrażowym, w którym wystąpiła Lilli, była ekranizacja sensacyjnej powieści Roberta Ludluma Pakt Holcrofta z 1985 roku, w którym wystąpiła u boku samego Michaela Caine’a. Natomiast ostatnią produkcją, w której wystąpiła Lilli Palmer, był serial biograficzny Piotr Wielki, zrealizowany przez telewizję NBC, gdzie zagrała Natalię Naryszkinę, matkę cara Piotra. Serial wszedł na ekrany w roku śmierci Lilli Palmer w 1986 roku. Nie wymieniłem tu oczywiście wszystkich ról teatralnych i filmowych Lilli, bo nie miałoby to sensu. Wystąpiła w tak wielu rolach, że gdybym chciał wymieniać jej wszystkie kreacje, artykuł ten były prawie dwukrotnie dłuższy.
Lilli Palmer zmarła na raka 27 stycznia 1986 roku w Los Angeles. Pochowano ją na cmentarzu Forest Lawn w Glendale (Kalifornia). Choć nigdy nie zdobyła Oskara, to na trwałe weszła do historii światowego kina. Dzięki ciężkiej pracy i pasji zrealizowała marzenie swojego dzieciństwa i została znakomitą aktorką. Pamiętajmy, że Lilli Palmer urodziła się w Poznaniu.
Źródło:
K. Kolska, Lilli Palmer, w: Poznańscy Żydzi II, „Kronika Miasta Poznania”, nr 1, 2009.
http://evilstylequeen.blogspot.com/2008/01/lilli-palmer-1914-1986.html [dostęp: 12.12.2013].
http://jwa.org/encyclopedia/article/palmer-lilli [dostęp: 11.12.2013].
http://www.thebiographychannel.co.uk/biographies/lilli-palmer.html [dostęp: 13.12.2013].
http://articles.latimes.com/1986-01-29/local/me-1178_1_film-producer [dostęp: 13.12.2013].