WŁADYSŁAW REYMONT I JEGO KOŁACZKOWO
Wielu znakomitych pisarzy zatrzymywało się w Wielkopolsce, a niektórzy zostawali tu na dłużej. Jednym z nich był laureat literackiej nagrody Nobla, twórca wielkich powieści: Chłopi, Ziemia Obiecana i Komediantka, Władysław Stanisław Reymont. Upodobawszy sobie życie na wsi, postanowił osiąść pod koniec twórczego życia w majątku Kołaczkowo w powiecie wrzesińskim.
Na pierwszy rzut oka Wielkopolska, a przynajmniej jej część leżąca w zaborze pruskim, to teren, na którym literatura powinna rozwijać się w najlepsze. Dzięki istniejącemu tutaj powszechnemu obowiązkowi szkolnemu, gorliwie egzekwowanemu przez pruskie władze, nie było tu właściwie analfabetyzmu. Wielkopolscy organicznicy kładli nacisk na pogłębienie wiedzy, a dobrze prosperujące księgarnie i wydawnictwa świadczyły o tym, że Polacy z poznańskiego lubili czytać. Niestety, nawyk czytania to jedno, a brak odpowiedniego środowiska literackiego, to drugie.
Kłopoty z pisarzami
Zmagania z germanizacją i walka o utrzymanie polskości powodowały, że nie było tu warunków do wykształcenia się środowiska literacko-artystycznego. Wielkopolanie byli raczej konserwatywni i niechętnie spoglądali na twórców, zachowujących się często niekonwencjonalnie. Trudno sobie wyobrazić, aby w Poznaniu mogła rozwinąć się młodopolska cyganeria artystyczna, jak na przełomie wieków w Krakowie. Wprawdzie w okresie międzywojennym kilku znanych twórców osiedlało się na krócej lub dłużej w Wielkopolsce, ale nawet wtedy trudno mówić o powstaniu środowiska literackiego. Małym wyjątkiem od tej reguły była grupa pisarzy skupiona wokół pisma „Zdrój”, ale dwutygodnik ów ukazywał się tylko przez 5 lat (1917 – 1922). Niestety, historia literatury polskiej właściwie nie zarejestrowała powieści, których akcja toczyłaby się w Poznaniu lub w Wielkopolsce w XIX i na początku XX stulecia, no może z wyjątkiem Między ustami a brzegiem pucharu Marii Rodziewiczówny. Poprawcie mnie jeśli się mylę.
Józef Ignacy Kraszewski, jakkolwiek miał wiele sympatii dla Wielkopolan, a idee, które wcielali w życie wielkopolscy organicznicy były mu bliskie, to jednak nie napisał on powieści, których akcja toczyłby się w naszym regionie. W swych książkach opisywał miejsca, które doskonale znał, jak Wilno, Lubelszczyzna, Wołyń i Warszawa. Życie Warszawy drugiej połowy XIX wieku możemy obserwować w Lalce i Emancypantkach Bolesława Prusa. Bohater dzisiejszego tekstu Władysław Stanisław Reymont, po mistrzowsku odmalował blaski i cienie Łodzi końca XIX wieku w swej słynnej Ziemi Obiecanej, ale mimo tego, że pod koniec życia zamieszkał na wielkopolskiej prowincji, to nie poświecił jej ani jednej powieści. No cóż, można tylko ubolewać nad tym, że choć Wielkopolanie chłonęli literaturę, to nie znalazł się żaden utalentowany pisarz, który zdecydowałby się odmalować życie w Poznaniu, czy też w innym wielkopolskim mieście, albo w jednym z tutejszych pałaców czy choćby dworów ziemiańskich. Po tym przydługim wstępnie, zapraszam do wizyty w dworku Reymonta w wielkopolskim Kołaczkowie.
Reymont – od kolejarza do noblisty
Władysław Stanisław Reymont (1867 – 1925) należy z pewnością do najwybitniejszych ludzi pióra w naszym kraju. Jako drugi polski pisarz, po Henryku Sienkiewiczu, otrzymał literacką nagrodę Nobla. W młodości imał się różnych zajęć. Ojciec myślał o karierze organisty dla syna, ten jednak nie miał zacięcia ani do organów, ani do nauki w ogóle. Z czegoś jednak musiał żyć, więc uczył się zawodu krawca, ale i to go nie wciągnęło. Następnie włóczył się po kraju z wędrownymi aktorami, później pracował na Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej, między innymi na stacji we wsi Lipce. Pociągi też średnio go interesowały, za to lubił obserwować życie chłopów. Swoje spostrzeżenia dokładnie zapisywał, a później wykorzystał w swej słynnej powieści Chłopi. Wieś, w której toczyła się akcja powieści, nosiła nazwę Lipce, zupełnie, jak stacja, na której pracował Reymont (dzisiejsze Lipce Reymontowskie), ale prawdziwe Lipce niewiele miały wspólnego z tymi literackimi. Zanim jednak powstali Chłopi, spod pióra Reymonta wyszły inne genialnie powieści, jak: Komediantka, Fermenty, Ziemia obiecana i inne. Już w 1918 r. wysunięto jego kandydaturę do literackiej nagrody Nobla, ale wtedy tej nagrody nikomu nie przyznano. Za to już sześć lat później komitet noblowski przyznał mu tę nagrodę, oczywiście za Chłopów.
Pisarz rolnikiem
Reymont na stałe mieszkał w Warszawie, ale nie lubił miasta, czemu dał wyraz w Ziemi obiecanej. Marzył o tym, aby osiąść na wsi. Kupił wprawdzie majątek we wsi Charłupia koło Sieradza, ale wkrótce go sprzedał. Nie zrezygnował jednak z szukania domu w wiejskiej głuszy. Za sprawą Mieczysława Michalkiewicza, nauczyciela z gimnazjum Marii Magdaleny w Poznaniu, postanowił poszukać czegoś w Wielkopolsce, która świeżo zrzuciła pruskie panowanie. Już w 1919 r. przyjechał do majątku Kołaczkowo koło Wrześni, leżącego na granicy dawnych zaborów: pruskiego i rosyjskiego. Mimo początkowych obiekcji żony pisarza Aurelii, Reymontowi spodobał się majątek wraz z okazałym dworkiem. W 1920 r. sfinalizowano umowę i państwo Reymont stali się właścicielami majątku liczącego 213 hektarów, wraz z okazałym dworem.
Pierwsze wzmianki o Kołaczkowie pochodzą z 1310 r. Wieś należała początkowo do Kołaczkowskich, a od XVI wieku do Górków. Później tutejszy majątek był w posiadaniu Jezierskich, Zajączków, Dąbskich, a wreszcie przeszedł w ręce niemieckie. Po zwycięstwie powstania wielkopolskiego, majątkiem zarządzał Urząd Osadniczy w Poznaniu, od którego kupił go Reymont. Perłą w koronie kołaczkowskich majętności był oczywiście okazały, klasycystyczny, piętrowy dwór wybudowany na początku XIX wieku. Okazały portyk kolumnowy powstał prawdopodobnie w latach dwudziestych XIX stulecia. W skład zespołu dworskiego wchodziły też oficyny i stajnie.
Zanim państwo Reymont wprowadzili się do pałacu, najpierw trzeba było przeprowadzić generalny remont dość zaniedbanej rezydencji. Kiedy zakończono prace remontowe, zabrano się za urządzanie wnętrz pałacu. Meble przewieziono z warszawskiego mieszkania Reymontów oraz dokupiono na miejscu. Po przekroczeniu portyku kolumnowego, wchodziło się do obszernego hallu. Do niego przylegała jadalnia, salon, biblioteka i gabinet pisarza. Na piętrze mieściły się sypialnie i pokoje gościnne. Do pałacu przylegał okazały park.
Pisarz wraz z żoną nie mieszkali na stałe w Kołaczkowie. Spędzali tu tylko miesiące wiosenne i letnie. Od jesieni do wczesnej wiosny państwo Reymont mieszkali w Warszawie. Reymont okazał się lepszym pisarzem, niż rolnikiem. Mimo dobrych chęci, studiowania fachowej literatury i zasięganiu porad u bardziej doświadczonych sąsiadów, majątek zaczął przynosić straty. Nie była to jednak tylko i wyłącznie wina autora Chłopów. Pierwsza połowa lat dwudziestych, to lata kryzysu, hiperinflacji i wojny celnej z Niemcami. Pisarz postanowił oddać majątek w dzierżawę.
Państwo Reymont byli niezwykle towarzyskimi ludźmi. Często odwiedzali sąsiadów oraz sami przyjmowali wizyty. W wolnych chwilach bywali w leżącym niedaleko Gorazdowie, w którym gospodarował Józef Żychliński, zwany w przyszłości „królem cukru”, ziemianin i przemysłowiec, jak się wkrótce okaże, najbogatszy obywatel II Rzeczypospolitej, z majątkiem szacowanym w 1929 r. na 293 mln. złotych. Autor Komediantki wraz z małżonką odwiedzali także majątki państwa Sośnickich w Żydowie, Szołdrskich w Śremie, Hulewiczów w Kościankach, Błociszewskich w Paruszewie i Kościelskich w Miłosławiu. Bywali także w Winnej Górze w pałacu Mańkowskich, potomków po kądzieli generała Jana Henryka Dąbrowskiego.
Oczywiście Reymontowie przyjmowali również gości u siebie w Kołaczkowie. Oprócz okolicznych ziemian, w kołaczkowskim pałacu bywali także pisarze, artyści, politycy i dziennikarze. Długo można by wymieniać gości przebywających w Kołaczkowie. Wspomnę tylko, że bywali tu: Wincenty Witos, Roman Dmowski, Zenon Przesmycki (Miriam), Kornel Makuszyński, Adolf Nowaczyński, Maciej Rataj i Władysław Grabski.
Reymont często wyjeżdżał także do Poznania, Gniezna i Wrześni. Wszędzie był hucznie witany i fetowany. Był zapraszany do wygłaszania prelekcji na zebraniach różnych stowarzyszeń. W 1921 r. wybrany został na pierwszego prezesa świeżo powołanego oddziału poznańskiego Związku Literatów Polskich. We Wrześni z kolei ufundował bibliotekę tamtejszemu kołu Chrześcijańskiego Związku Zawodowego Kolejarzy, wyposażając ją na własny koszt w dzieła Konopnickiej, Prusa, Kasprowicza, Sienkiewicz, Żeromskiego i oczywiście swoje. Wdzięczni kolejarze ufundowali pisarzowi tablicę pamiątkową, wmurowaną tuż przy wejściu na dworzec kolejowy we Wrześni. Niestety, tablicę zniszczyli Niemcy podczas ostatniej wojny. Władze powiatu wrzesińskiego nadały pisarzowi tytuł honorowego obywatela powiatu. Ciekawe, czy dzisiejsi radni pamiętają o tym wydarzeniu.
Wiadomość o przyznaniu autorowi Ziemi obiecanej literackiej nagrody Nobla 13 listopada 1924 r. otrzymał laureat w swoim warszawskim mieszkaniu. Ostatni raz odwiedził Kołaczkowo 9 sierpnia 1925 r. Pisarz-noblista zmarł 5 grudnia 1925 r.
Mieszkańcy Kołaczkowa i okolic pamiętają o pobycie noblisty w swojej wsi. W pałacu mieści się dziś Izba Pamięci Władysława Reymonta. Można w niej zobaczyć oryginalne meble używane przez państwa Reymontów, fotografie, faksymile listów i dokumentów pisarza, fotografie, kostiumy z filmowych ekranizacji dzieł pisarza i plakaty reklamujące owe ekranizacje. We frontową ścianę pałacu wmurowano tablicę poświęconą pisarzowi, odsłoniętą w 1967 r., czyli w setną rocznicę urodzin pisarza. W przypałacowym parku znajduje się ciekawy pomnik Reymonta odsłonięty w 1977 r. Przedstawia on pisarza w towarzystwie dwójki stworzonych przez niego bohaterów literackich: Macieja Boryny i Jagny.
Reymont mógł osiąść w dowolnym majątku w Polsce, wybrał jednak wielkopolskie Kołaczkowo. Pozostaje nam tylko się z tego cieszyć i o tym pamiętać. A może warto odkurzyć powieści Reymonta i odkryć je na nowo?
Źródło:
L. Eustachiewicz, Młoda Polska. Charakterystyka okresu i wybór tekstów, Warszawa 1982.
M. Libicki, P. Libicki, Dwory i pałace wiejskie w Wielkopolsce, Poznań 2008.
J. Sobczak, Noblista z Kołaczkowa, w: Tajemnicza Wielkopolska, praca zbiorowa pod redakcją Z. Roli, Poznań 2000.
Zdjęcia:
1. Władysław Stanisław Reymont, fot. z 1924 r., źródło: Nobel Foundation [Public domain]
2. Pałac w Kołaczkowie, źródło: Azymut (Rafał M. Socha) [CC BY-SA 4.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)]
3. Część ekspozycji w Izbie Pamięci Władysława Reymonta w Kołaczkowie, źródło: Rafał M. Socha (Azymut) [CC BY-SA 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)]
4. Pomnik Reymonta w przypałacowym parku w Kołaczkowie, źródło: Adamadam12345 [CC BY-SA 3.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)]