BRACIA CZESCY W WIELKOPOLSCE, CZĘŚĆ 1
Reformacja szybko dotarła do Wielkopolski i wkrótce zyskała tu spore grono zwolenników, głównie w miastach i wśród tutejszego magnaterii. Oprócz zwolenników nauki Lutra i Kalwina, pokaźną grupą wyznaniową stanowili tzw. bracia czescy. Wielkopolska stała się głównym ośrodkiem tej wspólnoty wyznaniowej w Rzeczypospolitej.
O reformacji sporo już pisałem, głównie w odniesieniu do Poznania. Nie będę się więc szczegółowo rozpisywał o jej genezie, przynajmniej w odniesieniu do luteranizmu i kalwinizmu. Doktryna braci czeskich jest jednak starsza, niż niemiecko-szwajcarska reformacja. Jan Hus żył i działał sto lat przed Lutrem i uważany jest powszechnie za prekursora reformacji. Zresztą Marcin Luter po zapoznaniu się z jego pismami i poglądami, sam uznał się za jego kontynuatora. Bracia czescy przyczynili się do rozwoju kultury i gospodarki wielkopolskiej, a pamiątek po nich nie brakuje. Trzeba się więc pochylić nad tą charakterystyczną dla Wielkopolski grupą wyznaniową.
Uczniowie Jana Husa i Piotra Chelczyckiego
Cały złożony i niejednorodny ruch husycki wywodzi się oczywiście od Jana Husa (ok. 1370 – 1415), rektora Uniwersytetu Praskiego, jednego z ojców literackiego języka czeskiego, bohatera narodowego Czech, a przede wszystkim wielkiego reformatora religijnego. Hus domagał się między innymi wprowadzenia języka czeskiego do liturgii, komunii pod dwiema postaciami, a także atakował nadużycia i zepsucie kleru. W końcu zaczął atakować także papiestwo. Uważał, że papieże prowadzący niemoralny tryb życia (czyli niemal wszyscy w tym czasie) nie są warci posłuszeństwa. Hus zyskał sobie spore grono zwolenników, głównie wśród chłopów, mieszczan, części rycerstwa i niższego duchowieństwa.
Na reakcję dostojników kościelnych nie trzeba było długo czekać. Hus został ekskomunikowany, ale dano mu szanse wyłożenia swej nauki przed duchowieństwem zebranym na soborze w Konstancji. Czeski reformator wyposażony w list żelazny króla Niemiec i Węgier, a późniejszego króla Czech i cesarza Zygmunta Luksemburskiego, przyjechał do Konstancji. Tam jednak okazało się, że Zygmunt nie zamierzał dotrzymać słowa i w 1415 r. Hus spłonął na stosie, a wojska Luksemburczyka ruszyły zdusić czeską herezję. Warto dodać, że polscy dostojnicy głosowali przeciw skazaniu czeskiego reformatora na śmierć. W każdym razie egzekucja Husa wywołała burzę w Czechach i ruch religijny połączył się z ruchem narodowym. Czesi, zadziwiając całą Europę, rozbili wszystkie wyprawy wojenne przeciw sobie, a nawet zaatakowali posiadłości Luksemburczyka poza Czechami. Później jednak doszło rozłamu w ruchu husyckim na radykalnych taborytów i umiarkowanych kalikstynów. Z czasem ruch husycki osłabł, a w XVI i XVII habsburscy władcy Czech zlikwidowali pozostałości husytyzmu w tym kraju.
Tyle tytułem wstępu. Więcej napiszę o husytyzmie, kiedy wezmę na warsztat wielkopolskich zwolenników tej doktryny w XV wieku z Abrahamem Zbąskim na czele. Bracia czescy, choć wywodzili się z ruchu husyckiego, to ojcem tej wspólnoty (Jednoty) był Piotr Chelczycki (1390 – 1460). Chelczycki był jednym z najwybitniejszych myślicieli religijnych w piętnastowiecznych Czechach. Napisał szereg traktatów religijnych, takich jak: O duchownej walce, O potrójnym podziale społeczeństwa i Sieć wiary. Opowiadał się za radykalnym pacyfizmem, uważając, że chrześcijanie nie mogą sięgać za broń, nawet w wojnie obronnej, a przemocy nie można wykorzystywać w kwestiach religijnych. Opowiadał się również za równością wszystkich ludzi i atakował absolutną władzę papieża, uważając Chrystusa za jedynego przywódcę wiernych. W swej doktrynie opierał się głównie na Nowym Testamencie, uznając Biblię za jedyne i nieomylne źródło wiary. Ponadto honorował tylko dwa sakramenty: chrzest i Wieczerzę Pańską, podobnie jak szesnastowieczni reformatorzy.
Jedna z grup zainspirowana naukami Chelczyckiego, utworzyła w 1457 r. wspólnotę o nazwie Bractwo Ewangelii. Początkowo była ona związana z katolikami, ale w 1467 r. zorganizowano synod w Lhotce, w wyniku którego doszło do powstania nowego Kościoła w Czech. Przyjął on nazwę Jednota Braci Czeskich. Jej pierwszym seniorem został Maciej z Kunvaldu.
Początkowo przestrzegano bardzo surowych zasad moralnych. Duchowni Jednoty zachowywali celibat, a także pracowali fizycznie. Nie wolno im było posiadać żadnej własności. Negowano istniejący porządek społeczny, uważając, że wszyscy chrześcijanie, bez wyjątku, powinni pracować na swoje utrzymanie. Członkom Jednoty nie wolno było przelewać krwi i sprawować urzędów. Pogardzano także świecką edukacją.
Pod koniec XV stulecia wspólnota braci czeskich liczyła już ok. 100 tys. wiernych, zorganizowanych w ponad tysiącu zborów. Początkowo trzon Jednoty stanowili chłopi. Kiedy jednak zaczęto przyjmować do niej także szlachtę i kupców, pierwotna surowość uległa rozluźnieniu. Doszło wkrótce do rozłamu wewnątrz Jednoty. Mniejszość (amozyci) opowiadali się za zachowaniem pierwotnego rygoryzmu i izolacją ruchu. Większość, pod przywództwem Grzegorz z Pragi (Řehoř Krajčí), opowiedziała się za przekształceniem Jednoty w nowy organizm, otwarty na pozyskiwaniu nowych wiernych, rozwój edukacji i uczestnictwo w życiu politycznym Czech. Wkrótce pozwolono członkom Jednoty, przynajmniej tym, którym przewodził Grzegorz z Pragi, na obejmowanie urzędów, a nawet udział w wyprawach wojennych. Celibat duchownych było już tylko zalecany, ale już nie obowiązkowy. Program ten sformułowano na synodzie w Chlumcu w 1496 r. Amozyci utworzyli odrębną wspólnotę, ale wkrótce stopniowo zniknęli.
Jednota nawiązała kontakty z ojcami reformacji: Marcinem Lutrem i Ulrichem Zwinglim. Jej członkowie przyjęli niektóre nauki reformatorów i pod ich wpływem odrzucili praktyki wiążące ich z Kościołem katolickim, jak celibat duchownych i spowiedź indywidualną. Wkrótce jednak dopadły ich prześladowania rozpoczęte przez cesarza Ferdynanda I Habsburga. Cesarz nakazał braciom opuścić Czechy lub powrócić do katolicyzmu. Bracia wyemigrowali głównie do Niemiec, Prus Książęcych, a także do Wielkopolski.
Czescy wygnańcy w Wielkopolsce
Bracia czescy, wygnani ze swojej ojczyzny, osiedlili się w Wielkopolsce, życzliwie przyjęci tu przez starostę generalnego Wielkopolski Andrzeja Górkę i część szlachty, która chętnie przyjmowała ich w swoich dobrach. Andrzej Górka, choć formalnie pozostał katolikiem, znany był z sympatii dla reformacji. Nie wszystkim jednak podobała się ta gościnność wielkopolskiego magnata. Biskup poznański Benedykt Izdbieński uzyskał od króla Zygmunta Augusta mandat nakazujący opuścić barciom Wielkopolskę. Większość przeniosła się do Prus. Pozostało jednak ok. 800 braci, których Górka osadził w swoich miastach: Kórniku, Szamotułach i Koźminie.
Ministrowie braci czeskich, mimo królewskich rozporządzeń, wygłaszali potajemnie kazania, zyskując coraz więcej zwolenników, głównie wśród mieszczan i szlachty. W 1553 r. wybitny kaznodzieja Jerzy Izrael pozyskał dla Jednoty jednego z najbogatszych wielkopolskich magnatów, Jakuba Ostroroga. Bratem czeskim został też kasztelan inowrocławski Jan Krotoski oraz Rafał Leszczyński. Wkrótce szeregi Jednoty zasilili przedstawiciele wielu szlacheckich rodów wielkopolskich, jak: Broniewscy, Bronikowscy, Bukowieccy, Gajewscy, Grodziccy, Grudzińscy, Kurnatowscy, Marszewscy, Mielęccy, Suchorzewscy, Szlichtyngowie, Twardowscy i Żychlińscy. Szlachta i magnaci stanowili trzon wielkopolskiej Jednoty. W oczach wielkopolskiego ziemiaństwa, kaznodzieje braci czeskich korzystnie odróżniali się od duchownych katolickich. Bracia z kolei odznaczali się rygoryzmem, wysokim poziomem moralnym, a także pracowitością i szacunkiem do pracy, co dodatkowo zachęcało szlachtę do osiedlania ich w swoich dobrach.
Druga fala braci czeskich przybyła do Wielkopolski w czasie wojny trzydziestoletniej. W 1620 roku wojska habsburskie rozbiły powstańców czeskich w wielkiej bitwie pod Białą Górą. Habsburgowie nie mieli zamiaru dalej tolerować protestantów na terenie Czech. 13 czerwca 1627 r. cesarz Ferdynand II nakazał wszystkim niekatolikom przejść na katolicyzm, albo opuścić kraj. Mieli na to pół roku. Wielu protestantów czeskich, w tym także członkowie Jednoty, wolało opuścić Czechy, niż zmienić wyznanie. W 1628 r. napłynęła więc do Wielkopolski druga wielka fala braci czeskich. Najczęściej osiedlali się oni w miastach, w których już znajdowały się zbory, a zwłaszcza w Lesznie i Skokach. Wśród tej grupy uchodźców znajdował się między innymi Jan Amos Komenský (1592 – 1670), światowej sławy pedagog, filozof i pisarz protestancki. Komenský to postać ważna i ciekawa, nie tylko dla Wielkopolski. W przyszłości poświęcę mu osoby tekst.
Z chwilą osiedlenia się w Wielkopolsce, bracia czescy stanęli wobec zupełnie nowej sytuacji. W Czechach byli mniejszością religijną, czasem tolerowaną, czasem prześladowaną. Byli także niezbyt pozytywnie nastawieni do przyjmowania zbyt wielu nowych członków. W Wielkopolsce czekały ich nowe wyzwania. Po pierwsze, zyskali szlacheckich patronów, jak Rafał Leszczyński czy Jakub Ostroróg, którzy nie mieli zamiaru zadowalać się przynależnością do małej sekty, a dążyli do rozszerzenia wpływów reformacji na cały kraj. Opieka możnych gwarantowała braciom bezpieczeństwo, ale także silnie uzależniała ich od patronów. Osadzając braci czeskich w swoich dobrach, szlacheccy opiekunowie oddawali im kościoły odebrane katolikom, a ministrowie Jednoty zmuszeni byli sprawować funkcję proboszczów, a więc role zupełnie im do tej pory obce. Nie wszyscy wierni z dawnych katolickich parafii decydowali się wstąpić do Jednoty, a bracia czescy byli przeciwni stosowaniu przymusu religijnego.
Wobec nowej sytuacji i powiększaniu się liczby członków Jednoty, ministrowie obawiali się, że może dojść do osłabienia pierwotnej dyscypliny. Postanowiono temu zaradzić, wprowadzając ostrą selekcję kandydatów. Na synodzie w Poznaniu w 1560 roku, zdecydowano, że nad każdym zborem opiekę sprawować będzie dziewięciu świeckich seniorów. Do ich zadań należało między innymi rozstrzyganie sporów pomiędzy braćmi i wykluczanie z Jednoty osób, które nie spełniały wysokich standardów moralnych, jakie wymagano od braci. Wykluczano ze wspólnoty osoby, które dopuściły się takich grzechów, jak: zabójstwo, cudzołóstwo i pijaństwo. Władze Jednoty nie wahały się nawet usunąć ze wspólnoty braci czeskich jednego z najbardziej wpływowych magnatów wielkopolskich, Łukasza III Górkę, któremu zarzucono niemoralny tryb życia. Seniorzy świeccy zajmowali się także uposażeniem zborów i dbaniem o ich bezpieczeństwo.
Organizacja kościelna braci czeskich w Wielkopolsce
Na czele zborów stali seniorzy duchowni, których wspomagali wspomniani już wyżej seniorzy świeccy. Duchowni Jednoty wybierani byli przez synody krajowe, a po ordynację (święcenia) jeździli na Morawy. Zwyczaj nakazywał nazywać ich biskupami, ale w Polsce rzadko używano tego tytułu. Seniorzy duchowni rezydowali początkowo w Ostrorogu, ale po utracie tamtejszego kościoła w 1636 r., przenieśli się do Leszna. Do obowiązków seniora należało wyświęcenie ministrów, wizytacje zborów, czuwanie nad jednolitością obrzędów i cenzurowanie druków.
Z czasem wytworzyła się specyficzna organizacja administracyjna zborów Jednoty w Wielkopolsce. Zbory łączyły się w okręgi. Ich liczba ulegała zmianie. W okresie największego rozkwitu Jednoty pod koniec panowania Zygmunta Augusta i w okresie rządów Stefana Batorego, Wielkopolska była podzielona na sześć okręgów: kujawski, sieradzki, kaliski, koniński, poznański i pyzdrski. Jeden z pierwszych badaczy wielkopolskiej reformacji, a jednocześnie pierwszy dyrektor Biblioteki Raczyńskich w Poznaniu Józef Łukaszewicz, autor pracy O kościołach Braci Czeskich w dawnej Wielkopolsce, wydanej w Poznaniu w 1835 roku, doliczył się aż 70 zborów Jednoty w dwóch wielkopolskich województwach: kaliskim i poznańskim. Nowsze badania wskazują jednak, że w okresie największej pomyślności Jednoty, a więc w latach 1573 – 1586, w Wielkopolsce istniało od 38 do 50 zborów Wiele z nich miało jednak krótki żywot.
Za tydzień przedstawię drugą część tekstu. Będzie on poświęcony głównie działalności kulturalnej i gospodarczej braci czeskich z Wielkopolsce, a także koncepcjom zjednoczenia braci czeskich z pozostałymi zborami protestanckimi.
Bibliografia:
J. Dworzaczkowa, Reformacja w Wielkopolsce, w: Dzieje Wielkopolski, t. I, do roku 1793, praca zbiorowa pod redakcją Jerzego Topolskiego, Poznań 1969.
P. Kościelny, Dzieje reformacji w Polsce, Warszawa 2017.
J. Śliziński, Śladami Braci Czeskich w Wielkopolsce, Warmii i na Mazurach, „Pamiętnik Literacki: czasopismo kwartalne poświęcone historii i krytyce literatury polskiej”, nr 45/2, 1954.
W. Urban, Epizod reformacyjny, „Dzieje Narodu i Państwa Polskiego”, Kraków 1988.
Zdjęcia:
1. Egzekucja Jana Husa na soborze w Konstancji, źródło: Janíček Zmilelý z Písku [Public domain]
2. Dysputa religijna z udziałem Piotra Chelczyckiego, źródło: Národní knihovna České republiky [Public domain]
3. Łukasz III Górka wg Jana Matejki, źródło: Jan Matejko [Public domain]
4. Leszno, główny ośrodek braci czeskich w Wielkopolsce. Panorama z 1650 r., źródło: https://fotopolska.eu/677485,foto.html