ZIELONA DOLINA CYBINY
Cybiński Klin Zieleni, ciągnący się od Jeziora Maltańskiego poprzez okolicę Białej Góry, Kobylepole i Antoninek, a kończący się w Swarzędzu, to jedno z ulubionych miejsc spacerowych setek poznaniaków, w tym piszącego te słowa.
Planiści opracowujący plany rozbudowy Poznania na początku XX wieku, wiele miejsca poświęcili problematyce zieleni miejskiej. Koncepcja wyłączenia sporych połaci terenów zielonych spod zabudowy i przekształcenia ich w parki, tereny rekreacyjno-sportowe lub po prostu w lasy komunalne, została rozwinięta w okresie międzywojennym. Na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych powstał projekt zakładający utworzenie w sumie 10 klinów zieleni, w tym pięciu głównych: Dębińskiego, Szelągowskiego, Golęcińskiego, Cybińskiego i Główieńskiego oraz pięciu podrzędnych.
Cybina - fot. autor
Kształtowanie się Cybińskiego Klina Zieleni
Dolina Cybiny, to wyjątkowo urokliwy zakątek Poznania. Dzięki spiętrzeniu wód rzeki, powstało kilka sztucznych zbiorników wodnych, z najsłynniejszym i największym, jakim jest Jezioro Maltańskie (60 ha powierzchni). Następne to malownicze stawy leżące pośród lasów: Olszak, Młyński, Browarny, Antoninek i na koniec Jezioro Swarzędzkie. Tereny te były popularnym miejscem spacerowym już w pierwszej połowie XIX w. Polskie organizacje sportowe zainteresowały się tym terenem na początku XX stulecia. Wykupiono tam 50 ha gruntu pomiędzy Doliną Świętojańską a Maltą z przeznaczeniem go na Park Narodowy i wykorzystaniu na cele sportowe. W 1917 r. architekt Adam Ballenstedt opracował projekt parku. Głównym jego elementem miał być Kopiec Wolności, usypany w latach 1919 – 1923. Wykonano też nasadzenia. W 1937 r. w sąsiedztwie kopca stanął pomnik harcerzy poległych w powstaniu wielkopolskim.
Znany międzywojennym architekt Władysław Czarnecki był pod wrażeniem walorów przyrodniczych doliny Cybiny i uznał ten obszar za szczególnie atrakcyjny ze względu na porastającą go roślinność oaz zróżnicowaną rzeźbę terenu z różnicami wysokości dochodzącymi do 19 m.
Początkowo planowano zbudować tu trasy spacerowe z teatrem plenerowym, place zabaw, restaurację, ogrody kwietne i plażę. Pod koniec lat trzydziestych powstał kolejny plan, przewidujący powiększenie Parku Narodowego na Malcie, przejęcie gruntów rolnych i nieużytków przez miasto i intensywne zadrzewienie obszaru, ale tak, aby wyglądał on bardziej naturalnie, jak las, a nie park. Ogółem planowano zadrzewić teren o powierzchni 313,9 ha na obszarze Klina Cybińskiego i to zarówno w granicach administracyjnych miasta, jak poza nimi. Zakładano także zbudowanie sztucznego jeziora w rejonie Malty poprzez spiętrzenie wód Cybiny. Wybuch wojny w 1939 r. spowodował, że plany nie doczekały się realizacji.
Niemieckie władze okupacyjne Poznania po zaznajomieniu się z polskimi planami, uznały je za interesujące i postanowiły wykorzystać. W oparciu o międzywojenne koncepcje podjęto prace nad zalesianiem planowanych klinów zieleni i zaczęto spiętrzać wody Cybiny w zbiorniku, który po wojnie stanie się Jeziorem Maltańskim. Oprócz niego, zaplanowano założyć drugi zbiornik przed ujściem Cybiny do Warty, pomiędzy Śródką a Berdychowem.
Mauzoleum Mielochów, fot.: By Jakub Torenc [CC BY-SA 3.0 (https://creativecommons.org/
Ruiny domu Mielochów - fot. autor,
Dolina Cybiny po wojnie
Po wojnie kontynuowano prace nad zalesieniem Klina Cybińskiego. Jednocześnie kończono prace nad budową Jeziora Maltańskiego. Lata powojenne to także intensywna rozbudowa Nowego Miasta. W latach pięćdziesiątych zbudowano most Królowej Jadwigi, linię tramwajową na Rataje, a także zbudowano szereg obiektów przemysłowych: Fabrykę Maszyn Żniwnych, Amino, Fabrykę Łożysk Tocznych, Pomet i inne oraz rozbudowano miasteczko akademickie Politechniki Poznańskiej. W latach sześćdziesiątych wreszcie, rozpoczęto budowę osiedli mieszkaniowych na Ratajach. Cybiński Klin Zieleni stał się integralną częścią rozbudowującej się dzielnicy. To tam mieli odpoczywać i regenerować siły mieszkańcy okolicznych osiedli. Podjęto więc dalsze prace nad rozbudową infrastruktury doliny Cybiny i terenów sąsiednich.
W 1966 r. oddano do użytku Park Tysiąclecia, Nowy Ogród Zoologiczny (1974) oraz kolejkę wąskotorową, zwaną popularnie „Maltanką”. Decyzję o budowie Nowego Ogrodu Zoologicznego na Białej Górze podjęto już w 1953 r. Plany zagospodarowania przestrzennego ogrodu zoologicznego i budowa obiektów zajęła wiele lat i mimo otwarcia zoo w 1974 r., właściwie ogród dalej się rozbudowuje.
Lata osiemdziesiąte przyniosły dalsze prace nad rozwojem infrastruktury Klina Cybińskiego. Przeprowadzono modernizację mocno już podupadłego toru maltańskiego oraz rozbudowano zespół budynków sportowych wokół Jeziora Maltańskiego. Ponadto odbudowano pomnik harcerzy oraz odtworzono Kopiec Wolności. Obie konstrukcje zostały zniszczone podczas ostatniej wojny. Inwestycją, która przyciąga nad Maltę tysiące osób, były Termy Maltańskie, którą rozpoczęto budować w 2009 r. A teraz zapraszam na spacer wzdłuż Cybiny, od Jeziora Maltańskiego do Antoninka.
Mauzoleum Mielochów i ich dawne gospodarstwo
Idąc ścieżką w dół, od polany z pomnikiem harcerzy, dochodzimy do skrzyżowania leśnych dróg. Na wzniesieniu powyżej zobaczymy mauzoleum rodziny Mielochów, do których ten teren niegdyś należał. Mauzoleum, zbudowane jeszcze przed II wojną światową, ma kształt neoklasycystycznej gloriety. Spoczywał w nim m.in. Andrzej Mieloch, znany poznańskich ogrodnik oraz jego syn Jerzy (1911 – 1957). Jerzy Mieloch, żołnierz AK, był wielkim miłośnikiem motocykli i często startował w zawodach sportowych, zdobywając liczne nagrody. Rodzina Mielochów została wywłaszczona w latach siedemdziesiątych XX w., a trumny z ich zwłokami przeniesiono z mauzoleum na Cmentarz Junikowski. Mauzoleum, choć już w 1984 r. zostało wpisane do rejestru zabytków, jest w bardzo złym stanie i wymaga renowacji. Niedaleko mauzoleum, nad samą Cybiną znajdują się ruiny gospodarstwa rodziny Mielochów. Możemy tam zobaczyć resztki domu mieszkalnego, powozowni, stajni, budynku gospodarczego, bramy wjazdowej oraz komin cegielni, należącej także do Mielochów. Gospodarstwo w latach dziewięćdziesiątych strawił pożar.
Jaz na Cybinie koło Białej Góry
Dolina Cybiny jest dość szeroka i głęboka. Pruscy inżynierowie postanowili wykorzystać ją do celów obronnych i zbudować tu jaz (budowla hydrotechniczna wybudowana w poprzek rzeki lub kanału, mająca za zadanie spiętrzanie wody) oraz budynki ufortyfikowane, pełniące rolę pomocniczą w stosunku do Fortu III, znajdującego się obecnie na terenie Nowego Zoo. Budowa jazu rozpoczęła się w 1886 r. Najpierw zbudowano groblę nad doliną Cybiny, długą na 150 metrów i wysoką na 5 metrów. Następnie zbudowano jaz w formie dwóch ceglanych przepustów. W ścianach przepustów wykonano po trzy pionowe wyżłobienia, a które wsuwano drewniane belki, dzięki którym spiętrzano wodę. Jaz mógł spiętrzyć wodę do poziomu sięgającego 5 m powyżej normalnego poziomu Cybiny. W razie działań wojennych, spiętrzenie wód znacznie utrudniałyby działania wojsk nieprzyjacielskich. Obecnie jaz pełni rolę mostu, ale przęsło zbudowane nad przepustami jest późniejsze. W pobliżu jazu zbudowano schron dla kompanii piechoty, czyli ok. 250 żołnierzy i oficerów.
Nie jestem specjalistą od wojskowości, ale mam pewne wątpliwości co do tego, czy aby zmieściło się tam aż 250 żołnierzy. W budynku znajdowało się sześć pomieszczeń oraz studnia. W pobliżu schronu w czasie I wojny światowej zbudowano mniejszy bunkier, zawierający dwa pomieszczenia, choć nie do końca wiadomo, jakie było jego przeznaczenie, być może pełnił on funkcję punktu opatrunkowego.
Schron koło jazu - fot. autor,
Stan Olszak
Idziemy dalej w dół i dochodzimy do stawu Olszak. Staw Olszak wchodzi w skład użytku ekologicznego „Olszak I”. Olszak, to zbiornik wodny, który powstał poprzez spiętrzenie wód Cybiny. Okolice stawy to miejsce występowania licznych przykładów fauny i flory. Żyją tu m.in.: ryjówki aksamitne, bobry, wydry, piżmaki, lisy, dziki, myszołowy, krogulce, dzięcioły, kaczki krzyżówki, łabędzie, zaskrońce i wiele innych. Obchodzimy staw i idziemy dalej w górę Cybiny, w stronę Kobylepola.
Staw Olszak - fot. autor,
Pałac i browar Mycielskich w Kobylepolu
Wędrując brzegiem stawu Olszak, wchodzimy nieco pod górę i widzimy obszerną polanę, dochodzącą do ulicy abpa Walentego Dymka. Na tej polanie stał do 1945 r. okazały pałac, należący do znanej i majętnej rodziny Mycielskich.
W 1759 r. Franciszka Ksawera Koźmińska wyszła za mąż za Józefa Mycielskiego i wniosła mu Kobylepole w posagu. W rękach Mycielskich majątek kobylepolski pozostał do 1939 r. Sama nazwa „Kobylepole” wzięło się stąd, że dawnej znajdowały się tu łąki, na których wypasano konie. Pierwsze wzmianki o wsi pochodzą z 1330 r. W okresie okupacji Kobylepole włączono do Poznania. Pałac zbudowano w latach 1842 – 1844 r. Przez sto lat swego istnienia, w pałacu gościło wielu wybitnych postaci ze świata kultury i sztuki. Bywali tu m.in.: rzeźbiarz Władysław Marcinkowski, malarz Leon Wyczółkowski i poetka Kazimiera Iłłakowiczówna. W okresie okupacji umieszczono w pałacu sierociniec dla dzieci z mieszanych polsko-niemieckich małżeństw, z myślą o ich germanizacji. Pałac spłonął w 1945 r. W jego otoczeniu znajdowała się figura św. Jana Nepomucena z 1694 r. Rzeźba przetrwała pożogę wojenną i w 1957 r. została ustawiona w ogrodzie pałacu arcybiskupiego na Ostrowie Tumskim.
Idziemy dalej, przechodzimy przez ulicę Browarną i dochodzimy do Stawu Browarnego, kolejnego ze stawów powstałych w wyniku spiętrzenia wód Cybiny. Na wysokiej skarpie stoi dawnym browar Mycielskich. Część zabudowań poddano rewitalizacji i przeznaczono na cele mieszkalne. Browar zbudowano w latach 1865 – 1872. Był to jeden z najnowocześniejszych browarów na ziemiach polskich. Wyposażony był w żelazne kadzie i kocioł warzelny. Produkowano tu nawet 12 tys. beczek piwa rocznie. W skład kompleksu produkcyjnego wchodziła tez słodownia i chłodnia, gdzie piwo było chłodzone lodem z pobliskiego stawu. W rękach Mycielskich browar pozostał do 1890 r. Wówczas kupił go Niemiec Adolf August Gesternkorn, który wyjechał do Niemiec w 1920 r. Browar przyjęła polska spółka i dalej produkowano tu znane i cenione piwo. W 1945 r. budynki browaru bardzo ucierpiały w wyniku działań wojennych, ale szybko je odbudowano i wznowiono produkcję. Do początku lat siedemdziesiątych zdolności produkcyjne zakładu zwiększono dziesięciokrotnie, mimo to w 1976 r. w związku z budową nowego browaru przy ul. Szwajcarskiej, browar w Kobylepolu zamknięto.
Dawny browar w Kobylepolu - fot. autor.
Idziemy dalej wzdłuż Stawu Browarnego, w później spacerujemy urokliwą leśną ścieżką i dochodzimy do Stawu Młyńskiego, a później do kolejnego zbiornika wodnego, Stawu Antoninek. Na drugim brzegu widzimy charakterystyczne elementy fabryki Volkswagena. Następnie robimy kółko i wracamy nad Staw Browarny i dalej nad Olszak.
Polecam gorąco te okolice, szczególnie tym, którzy lubią długie spacery po lesie i nad wodą. Przewodnikami do Cybińskim Klinie Zieleni był piszący te słowa, autor blogu Maciej Brzeziński i suczka Persi.
Źródło:
B. Janik, Mycielscy z Kobylepola, , w: Od Komandorii do Antoninka, „Kronika Miasta Poznania”, nr 4, 2010.
G. Kodym-Kozaczko, Klinem w (nowe) miasto. Cybiński Klin Zieleni w krajobrazie Poznania, w: Od Komandorii do Antoninka, „Kronika Miasta Poznania”, nr 4, 2010.