ZIEMIA KALISKA MIĘDZY KONGRESEM WIEDEŃSKIM A POWSTANIEM LISTOPADOWYM
Zazwyczaj kiedy myślimy o Wielkopolsce w XIX stuleciu, mamy na myśli tę większą część regionu, która dostała się pod panowanie pruskie. Pamiętajmy jednak, że nie cała Wielkopolska została włączona do Prus. Jej wschodnia część z Kaliszem, Słupcą, Kołem, Pyzdrami, Turkiem i Koninem, weszła w skład Cesarstwa Rosyjskiego.
Kongres wiedeński z lat 1814 – 1815, którego decyzje spowodowały, że ziemie nad Prosną i górą Wartą stały się częścią Królestwa Polskiego związanego unią personalną z Rosją, zmienił na zawsze historię Wielkopolski. Przez sto lat obie części Wielkopolski rozwijały się w odmiennych warunkach społeczno-gospodarczych i kulturalnych. Do dziś widoczne są różnice pomiędzy dwiema częściami regionu. Dzisiejszym tekstem postanowiłem przybliżyć Wielkopolanom dzieje tego obszaru, bo dla wielu mieszkańców „pruskiej” Wielkopolski, „rosyjska Wielkopolska” to ciągle terra incognita. Tematyką dzisiejszego artykułu jest historia społeczno-polityczna ziemi kalskiej w latach 1815 – 1830. W najbliższej przyszłości napiszę także o historii gospodarczej i kulturze tego okresu. Oczywiście nie zabraknie też szkiców z dziejów Kalisza i okolic także po klęsce powstania listopadowego oraz z czasów znacznie wcześniejszych, ale najpierw sam muszę zagłębić się w fascynującą historię wschodniej Wielkopolski.
Nowy podział administracyjny Kaliskiego
Cara Rosji Aleksandra I, a jednocześnie władcę Królestwa Polskiego, zastępował w Warszawie jego młodszy brat, wieki książę Konstanty. Władze Królestwa przeprowadziły głęboką reformę administracyjną państwa. Z byłego departamentu kaliskiego Księstwa Warszawskiego, z wyjątkiem części powiatów: odolanowskiego i ostrzeszowskiego, utworzono województwo kaliskie, jako jedno z ośmiu województw Królestwa Polskiego. Województwa zostały podzielone na mniejsze jednostki zwane obwodami oraz na powiaty, będące okręgami wyborczymi posłów na sejm Królestwa. Województwo kaliskie podzielono na 5 obwodów i 11 powiatów. W skład obwodu kaliskiego wchodziły powiaty: kaliski i warecki (warciański), obwód koniński tworzyły powiaty: koniński i pyzdrski, obwód sieradzki podzielono na powiaty: sieradzki i szadkowski, obwód wieluński tworzyły trzy powiaty: częstochowski, ostrzeszowski (bez Ostrzeszowa) i wieluński. Obwód piotrkowski podzielono na powiaty: piotrkowski i radomszczański.
Na czele województw stały Komisje Wojewódzkie, składające się z prezesa, pięciu komisarzy zasiadających, komisarzy delegowanych (po jednym z każdego obwodu), sekretarza i asesorów. Na czele obwodów stali delegowani komisarze obwodowi. Naczelną władzę w miastach stanowili burmistrzowie i radni (w przypadku Kalisza był nią prezydent). Władze miejskie mianowała komisja wojewódzka. Taki podział administracyjny utrzymał się do upadku powstania listopadowego.
A teraz mała ciekawostka. Pyzdry, niewielkie miasto królewskie o średniowiecznej metryce, malowniczo położone nad Wartą, zgodnie z postanowieniem traktatu wiedeńskiego miało należeć do Prus. Jednak na mocy konwencji granicznej pomiędzy Prusami a Rosją, Pyzdry przyłączono do Królestwa Polskiego w 1818 r. Tak oto to małe miasteczko stało się najdalej na zachód wysuniętym miastem Rosji.
Ludność ziemi kaliskiej
Kiedy po zakończeniu wojen napoleońskich nastąpiła stabilizacja życia społeczno-gospodarczego, władze województwa kaliskiego podjęły działania na rzecz zagospodarowania nieużytków i rozwoju rzemiosła, handlu i przemysłu. W tym celu sprowadzano osadników, głównie z Prus, Saksonii, Czech i Wielkiego Księstwa Poznańskiego. Każdej rodzinie, która zdecydowałaby się osiąść na ziemi, przydzielano 30 mórg gruntu rolnego, zwalniając ją od wszelkich ciężarów i opłat publicznych. Korzystne warunki ściągały do Kaliskiego także rzemieślników i chętnych do pracy w przemyśle, zwłaszcza włókienniczym. Oblicza się, że w latach 1823 – 1830 w Kaliskim osiedliło się 870 majstrów i robotników, zatrudnionych w przemyśle sukienniczym i bawełniano-lnianym.
Pod względem dynamiki wzrostu ludności, ziemia kaliska zajmowała drugie miejsce w skali całego Królestwa Polskiego. W latach 1810 – 1827, liczba ludności Kaliskiego wzrosła o 63%. Kalisz w 1817 r. liczył 7256 mieszkańców, a w 1825 r. było już ich 11 400. W tym samym czasie liczba ludności Konina podwoiła się z 1840 do 3608 mieszkańców. W przypadku Koła było był to wzrost o ok. 1000 osób, z 1942 do 2904. Podobnie było w innych miastach.
W omawianym okresie w Kaliskim przeważała ludność polska. Kolejną grupą narodowościową byli Żydzi, mieszkający na tym terenie od średniowiecza. Na trzecim miejscu pod względem liczebności plasowali się Niemcy, stanowiący grupę napływową. Kolejną grupę napływową stanowili Rosjanie. Byli to głównie urzędnicy, wojskowi, żandarmi, straż pograniczna, nauczyciele i inni. Co ciekawe, wśród przybyszów z innym krajów dość liczną grupę stanowili Czesi, którzy osiedlili się w Turku.
W pierwszej połowie XIX stulecia podczas spisów ludności nie brano pod uwagę kryterium narodowościowego, ale przynależność wyznaniową, która w dużej części pokrywała się z przynależnością narodowościową. W odniesieniu do Kaliskiego w pierwszej ćwierci XIX wieku wiadomo, że 71% jego mieszkańców stanowili katolicy, czyli głównie Polacy, ludności wyznania mojżeszowego było ok. 26,5%, natomiast liczebność pozostałych wyznań wynosiła 2,5%.
Legalna opozycja „kaliszan” i konspiracja
Królestwo Polskie w latach 1815 – 1830 cieszyło się szeroką autonomią. Polskie było szkolnictwo, sejm, a nawet wojsko. Czynne prawo wyborcze posiadało więcej obywateli, niż w kilkakrotnie większej Francji w tym samym okresie. Czy jednak stan taki mógł być trwały, skoro Królestwo było częścią imperium rosyjskiego, na czele którego stał car, posiadający władzę absolutną? Konstytucja Królestwa była wielokrotnie łamana, wobec czego wkrótce ukształtowała się opozycja chcąca przeciwstawić się samowoli wielkiego księcia Konstantego. Jej głównym ośrodkiem był Kalisz.
Kaliskie, leżące na pograniczu Wielkiego Księstwa Poznańskiego i Śląska, stanowiło naturalny pomost pomiędzy zaborem pruskim a rosyjskim. Sprzyjało to wymianie handlowej, kulturalnej i rozwojowi wzajemnych kontaktów politycznych. Ziemia kaliska z dobrze rozwiniętym rolnictwem i przemysłem, przodowała wśród innych ziem Królestwa Polskiego, co sprzyjało wyrobieniu politycznemu i zaangażowaniu jej obywateli w życie społeczne i polityczne Królestwa. Sam Kalisz był ważnym ośrodkiem oświaty i kultury, promieniując na całe województwo. Mieściła się tu szkoła wojewódzka, Korpus Kadetów, szkoła rzemieślnicza i cztery żeńskie pensje. W Kaliszu działał teatr założony w 1805 r. przez samego Wojciecha Bogusławskiego. W 1818 r. powstało tu Towarzystwo Miłośników Muzyki, a w 1820 r. założono Towarzystwo Czytelnicze. Wszystko to tworzyło podatny grunt pod kultywowanie tradycji patriotycznych i narodowych.
To właśnie w środowisku szlachty ziemi kaliskiej zawiązała się legalna opozycja, przeciwstawiająca się łamaniu praworządności w Królestwie Polskim przez wielkiego księcia Konstantego i jego prawej ręki, Mikołaja Nowosilcowa. „Kaliszanie”, bo tak ich nazwano, spotykali się na posiedzeniach wyżej wspomnianego Towarzystwa Czytelniczego. „Kaliszanie” wyznawali poglądy liberalne, czerpiąc z dzieł europejskich myślicieli liberalnych z Benjaminem Constantem na czele. Występowali najczęściej na forum sejmu Królestwa piętnując łamanie konstytucji przez władze, ale odżegnywali się od wszelkiej działalności rewolucyjnej czy konspiracji. Domagali się wyłącznie przestrzegania autonomii Królestwa i jego konstytucji. Wybrali legalną działalność polityczną, co oczywiście nie uchroniło ich to przed szykanami tajnej policji carskiej.
Najczęściej wśród „kaliszan” wymienia się dwóch braci: Bonawenturę i Wincentego Niemojowskich, ale oczywiście było ich więcej. Do najaktywniejszych „kaliszan” należało też kilkunastu innych przedstawicieli ziemiaństwa województwa kaliskiego. Wymienię tylko kilku z nich, jak choćby Alojzego Prospera Biernackiego, który na długo przed Dezyderym Chłapowskim uczył się w Anglii nowoczesnego rolnictwa i wprowadzał w swoim majątku nowe metody uprawy roli i hodowli. Kolejny „kaliszanin” to Teodor Morawski, wydawca, historyk i wolnomularz. Wymienić należy także Józefa Biernackiego, uczestnika insurekcji kościuszkowskiej, żołnierza Legionów Polskich we Włoszech i oficera wojsk Księstwa Warszawskiego, a w przyszłości powstańca listopadowego, naczelnika wojennego województwa kaliskiego. Warto wspomnieć jeszcze Władysława Ostrowskiego, polityka i dyplomatę, a także tłumacza poezji włoskiej i angielskiej, między innymi dzieł lorda Byrona. Wśród „kaliszan” byli również dwaj weterani wojen napoleońskich, a w przyszłości dowódcy powstania listopadowego, generałowie: Jan Nepomucen Umiński i Ignacy Prądzyński.
Wielki książę Konstanty nie zamierzał tolerować żadnej opozycji, legalnej czy też nielegalnej. Pod jego naciskiem unieważniono wybór braci Niemojowskich na członków Rady Województwa Kaliskiego w 1822 r., którą następnie rozwiązano. Ponadto Bonawenturę pozbawiono mandatu poselskiego, a Wincentego zamknięto w areszcie domowym. Co prawda opozycja „kaliszan” nie odniosła spektakularnych sukcesów na forum sejmu, ale jej działania wywołały dyskusję nad kwestią praworządności i ożywiły życie polityczne w Królestwie.
Na drugim biegunie znalazły się organizacje konspiracyjne. Już w 1819 r. powstała w Kaliszu loża założonego w Warszawie Wolnomularstwa Narodowego, na czele którego stał major Walerian Łukasiński. Przewodniczącym kaliskiej loży został Mikołaj Dobrzycki. Wolnomularstwo Narodowe zostało rozwiązane przez Łukasińskiego w 1821 r., a na jego miejsce powołano nową, tajną organizację pod nazwą Narodowe Towarzystwo Patriotyczne. Na czele gminy kaliskiej stanął dobrze nam znany Mikołaj Dobrzycki. Działalność gminy kaliskiej trwała zaledwie kilka miesięcy, gdyż już w 1822 r. na skutek denuncjacji płatnego agenta carskiego Józefa Nagórskiego, większość jej członków znalazło się w więzieniu.
Tajne organizacje patriotyczne tworzyli także uczniowie kaliskich szkół. W latach 1819 – 1826 istniał Związek Kawalerów Narcyza. Jego członkowie, oprócz działalności samokształceniowej i pielęgnowaniu cnót obywatelskich, postulowali odzyskanie niepodległości drogą zbrojnego powstania, a nawet planowali zamach na Konstantego. Utrzymywali oni kontakty z podobnymi organizacjami w kraju i za granicą. W 1826 r. związek został wykryty przez władze i rozbity. We wrześniu tego samego roku zawiązała się inna organizacja pod nazwą „Towarzystwo Literackie”, którego członkowie, uczniowie kaliskiej szkoły wojewódzkiej, przybrali sobie za patronkę żmudzką boginię wschodzącego słońca Auskę, w której widzieli symbol odrodzenia Polski. Członkowie Towarzystwa koncentrowali się na działalności samokształceniowej, w tym na pogłębianiu wiedzy z zakresu języka, historii i literatury polskiej. Żywot Towarzystwa był niezwykle krótki, bo trwał zaledwie… miesiąc. 14 października 1826 r. o istnieniu organizacji doniósł władzom rektor szkoły, ks. Wolicki.
Działalność polityczna na ziemi kaliskiej i to zarówno ta legalna, jak i konspiracyjna, przyczyniła się do aktywizacji kaliskiego społeczeństwa. Kiedy w 1830 r. wybuchło powstanie listopadowe, wielu mieszkańców województwa kaliskiego stanęło do walki.
Źródło:
B. Szczepański, Wschodnia część Wielkopolski w latach 1815 – 1918, w: Dzieje Wielkopolski, t. II, lata 1793 - 1918, praca zbiorowa pod redakcją W. Jakóbczyka, Poznań 1973.
200 lat powiatu wrzesińskiego. Historia i współczesność, opracowanie zbiorowe pod redakcją Mariana Torzewskiego, Września 2018.
Zdjęcia: