E.JEMIELITY: LEŻY MI NA SERCU PROBLEM Z BUDOWĄ SZPITALA DZIECIĘCEGO
Włodarzom miasta brakuje również pomysłu na zagospodarowanie pustostanów, na rozwiązanie problemu osób starszych skazanych na mieszkanie w dużych i drogich w utrzymaniu mieszkaniach w kamienicach należących do prywatnych właścicieli - komentuje Ewa Jemielity.
Anna Kowalewska: W Pani programie wyborczym znalazł się aspekt pieniędzy z UE na rozwój w Poznaniu infrastruktury potrzebnej do uruchomienia taniego programu budownictwa dla młodych ludzi.
Ewa Jemielity: Komisja Europejska zatwierdziła Wielkopolski Regionalny Program Operacyjny na lata 2014-2020. Do dyspozycji w ramach programu jest 2,45 mld euro, w tym roku zostaną ogłoszone pierwsze konkursy w poszczególnych priorytetach inwestycyjnych. Nie wyobrażam sobie, żeby Poznań miał nie skorzystać z tak dużych sum pieniędzy. Obawiam się jednak, że obecnie rządząca Platforma Obywatelska zarówno na szczeblu samorządowym jak i wojewódzkim nie poradzi sobie z wdrożeniem kompleksowych reform w dziedzinie budownictwa. Swoje przekonanie opieram na dokładnej analizie poczynań Platformy w tej dziedzinie.
Pierwszy z brzegu przykład: w mieście rozpoczęły się właśnie „Warsztaty przygotowawcze w ramach opracowywania diagnozy potrzeb mieszkaniowych na rynku poznańskim oraz uwarunkowań społecznych związanych z wykluczeniem społecznym spowodowanym brakiem mieszkań”. Wzięłam udział w warsztatach zorganizowanych dla radnych miejskich i ze zdumieniem stwierdziłam, że programu Platformy dotyczącego budownictwa mieszkaniowego po prostu nie ma! Celem spotkań organizowanych obecnie przez władze miasta jest identyfikacja głównych problemów i najważniejszych zagadnień w obszarze polityki mieszkaniowej Poznania. Jeśli obecna władza nadal nie wie, jakie są główne problemy i zagadnienia to po co opracowano wcześniej Strategię Rozwoju Miasta Poznania do 2020 roku? Wymieniony tam program „Mieszkajmy w Poznaniu” ma za zadanie wdrożyć działania, które ukształtują wśród mieszkańców Poznania i osób spoza Poznania przekonanie, że Poznań jest miastem wygodnym i przyjaznym do zamieszkania, stwarzającym sprzyjające warunki przestrzenne i techniczne do realizacji potrzeb mieszkaniowych różnych grup społecznych. Jak czytamy, efekty programów powinny stanowić atrakcyjną alternatywę dla oferty mieszkaniowej gmin sąsiednich, co pozwoli zahamować negatywną migrację mieszkańców. Zakłada on stworzenie komunalnych zasobów mieszkaniowych, wykorzystywanych adekwatnie do potrzeb i możliwości mieszkańców. Realizacja celu wymagać będzie przygotowania i udostępnienia gruntów pod zabudowę mieszkaniową. Tyle w Strategii… A co z kolejnym opracowaniem pod tytułem:
„Polityka Mieszkaniowa Miasta Poznania na lata 2012 - 2022” wykonanym na zlecenie Wydziału Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Urzędu Miasta Poznania przez Instytut Gospodarki Nieruchomościami – czy zostanie wyrzucone do kosza na śmieci?
Obecne warsztaty zostały zorganizowane chyba tylko po to, żeby po raz kolejny móc opowiadać, że władza coś robi, stara się i wdraża, przygotowuje programy, strategie i wytyczne. Bardzo przepraszam, ile lat trzeba sprawować władzę, żeby w końcu dojść do wniosku, że problem mieszkaniowy istnieje, że mieszkańcy Poznania uciekają do sąsiednich gmin, bo tam znajdują lepszą ofertę? Szumnie zapowiadane 4 tysiące mieszkań w kampanii wyborczej prezydenta Jacka Jaśkowiaka to zwykła fikcja. Fałszywa wizja roztaczana przez ekipę Platformy miała na celu tylko i wyłącznie zdobycie władzy w mieście, o resztę nikt nie zamierza się martwić, zapewne do następnych wyborów.
A jak Pani w takim razie ocenia program, o którym niedawno było dość głośno m.in. w mediach: mieszkania dla absolwentów przy ul. Palacza?
Kropla w morzu potrzeb. Tym jednym zdaniem można podsumować cały program, a właściwie programik Platformy na budowę zaledwie 143 mieszkań. Mieszkanie na wynajem typu rotacyjnego (maksymalny czas najmu wynosi tutaj 10 lat) to dobre rozwiązanie na krótki okres, dla bardzo wąskiej grupy beneficjentów. Lepszym pomysłem wydawało się jeszcze niedawno wdrożenie programu budowy mieszkań na wynajem z dojściem do własności, realizowane przez Poznańskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Program miał być dedykowany ludziom młodym, którzy nie mają zdolności kredytowej, ale jednocześnie pracują i widzą możliwość wykupu mieszkania w określonej perspektywie czasowej. Trwa realizacja budowy zaledwie 20 mieszkań, a wymagany wkład własny powyżej 100 tysięcy złotych nie pozwala twierdzić, że jest to oferta atrakcyjna dla młodych ludzi. Trwa gorączkowe poszukiwanie terenów nadających się pod budownictwo mieszkaniowe, oferta jest bardzo ograniczona choćby ze względu na brak koniecznej infrastruktury czy planów miejscowych.
Włodarzom miasta brakuje również pomysłu na zagospodarowanie pustostanów, na rozwiązanie problemu osób starszych skazanych na mieszkanie w dużych i drogich w utrzymaniu mieszkaniach w kamienicach należących do prywatnych właścicieli.
Z polityki mieszkaniowej przejdźmy do spraw związanych z rodziną. Karta Rodzina Dużej w Poznaniu jest dobrym rozwiązaniem? Sprawdza się?
Karta Rodziny Dużej to niewątpliwie dobry pomysł. Grozi nam wręcz katastrofa demograficzna i każde działanie zmierzające do zachęcania rodzin do posiadania większej liczby dzieci oraz ułatwiające rodzinom wielodzietnym codzienne funkcjonowanie zasługuje na uwagę. Sądzę, że warto ten program rozwijać i udoskonalać, w szczególności w sferze pomocy mieszkaniowej, czy też rozszerzania katalogu ulg i zwolnień Warto także doprowadzić do ujednolicenia Karty i katalogu ofert – obecnie funkcjonuje Karta poznańska, wojewódzka, ogólnopolska, itd., pliki kart po prostu nie mieszczą się w portfelach rodziców, jedna karta powinna zastąpić wszystkie dotychczas wydane.
Leży również Pani na sercu problem opieki szpitalnej.
Najbardziej leży mi na sercu problem z budową szpitala dziecięcego oraz Zachodniego Centrum Chorób Serca i Naczyń. Zmarnowano wiele lat, a budowa szpitala pediatrycznego nadal nie wyszła z zaklętego (przeklętego ?) kręgu słów typu: „czynimy starania, chcielibyśmy”, czy „już wkrótce”. Nasuwa się pytanie – co zrobiła spółka Szpitale Wielkopolski przez tyle lat jej trwania? Czy ktoś poniesie odpowiedzialność za zwykłe nicnierobienie? Inaczej tego festiwalu indolencji nazwać nie można. Pomimo faktu, że udało się nareszcie zdobyć środki unijne na budowę szpitala dziecięcego, nadal stoimy przed nierozwiązywalnym dla władzy problemem ze znalezieniem odpowiedniej lokalizacji dla szpitala. Nie dziwią mnie już próby desperackiego zbierania środków na rozbudowę klinik poprzez wystosowywanie apelu do społeczeństwa o wysyłanie sms-ów zasilających konto budowy. Skoro państwo nie działa…
To samo można powiedzieć o Zachodnim Centrum Chorób Serca i Naczyń. Budowa tego Centrum w Poznaniu jest po konsultacjach międzyresortowych oraz posiada pozytywną opinię Ministerstwa Rozwoju Regionalnego o zgodności ze średniookresową strategią rozwoju kraju. Ministerstwo Zdrowia przy opracowywaniu projektu budżetu państwa na 2015 rok wnioskowało o wprowadzenie do realizacji zadania pn. „Budowa Zachodniego Centrum Chorób Serca i Naczyń w Poznaniu” Uniwersytetu Medycznego im. K. Marcinkowskiego w Poznaniu, jednakże zadanie to nie zostało ujęte w ostatecznym projekcie budżetu na 2015 r. Zgodnie z wcześniejszymi założeniami, już w 2014 roku Centrum miało zostać oddane do użytku. Miasto deklarowało udział finansowy w inwestycji.
O zasadności powstania tego Centrum nie trzeba nikogo przekonywać, gdyż choroby serca i układu krążenia są najczęstszą przyczyną zgonów. Osobiście dziwi mnie, że Poznań określany jest bastionem Platformy, jednakże politycy tego ugrupowania nie potrafią prowadzić odpowiedniego lobbingu w Warszawie i nie potrafią załatwić tak istotnych dla mieszkańców Poznania spraw.
Z tego co wiem, działa Pani na rzecz Fundacji Wspierania Rozwoju Transplantologii.
Moja działalność w Fundacji polega głównie na promowaniu idei przeszczepów jako jednego ze sposobów na ratowanie życia, na informowaniu o kilku prostych krokach, dokładnie trzech, żeby zostać dawcą narządów. Te trzy kroki to podjęcie decyzji, czy chcemy aby po naszej śmierci nasze narządy trafiły do potrzebującej osoby, następnie podpisanie oświadczenia woli i poinformowanie o swojej decyzji członków rodziny z jednoczesną prośbą, żeby naszą decyzję uszanowali. Na Kongresie Rodzin i Kobiet Konserwatywnych, którego jestem przewodniczącą, wśród licznych stoisk informacyjnych promowaliśmy również Fundację Rozwoju Transplantologii. Można było wypełnić kartę/formularz oświadczenia woli, czy też otrzymać interesujące materiały na temat przeszczepów.
Na Pani stronie internetowej pojawia się informacja, że dietę radnej przekazuje Pani w całości na potrzeby ubogich rodzin.
My mówimy tu przede wszystkim o poprzedniej kadencji. Rzeczywiście tak było, w tej kadencji robię troszeczkę inaczej. Też oczywiście przeznaczam znaczną część środków na różnego rodzaju akcje, ale one są już bardziej celowe. Nie są to pieniądze tak bardzo rozproszone. Dotyczą różnych przedsięwzięć, przygotowuję tzw. białą niedzielę, to też pociąga za sobą koszt np. wynajmu sali, zapłacenia wynagrodzenia obsłudze medycznej i tak dalej.
Fakt, że jest Pani osobą sympatyczną, ciepłą i wrażliwą na potrzeby innych został doceniony np. w 2012 roku, kiedy została Pani wyróżniona tytułem „Najlepszy Radny Roku”.
Było to dla mnie oczywiście bardzo miłym zaskoczeniem, bo wtedy nie byłam jeszcze bardzo długo radną, ten staż był bardzo krótki. Jednak intensywnie działałam w sprawie bonifikat za przekształcenie użytkowania wieczystego i rzeczywiście biegałam po osiedlach jak szalona, żeby mieszkańców zachęcać i informować o możliwości przekształcenia użytkowania wieczystego w pełną własność z dużą bonifikatą. Obecnie prowadzę kolejną kampanię informacyjną dotyczącą tego tematu.
------------------------
Rozmowa z radną Ewą Jemielity, to cykl artykułów portalu miastopoznaj.pl, w których rozmawiamy z poznańskimi radnymi. Dotychczas opublikowaliśmy rozmowy z następującymi osobami:
Zbyszko Górny - o szybkim internecie i Parku Rataje
http://www.miastopoznaj.pl/polityka/1497-radny-walczy-o-szybki-internet-i-park-rataje
Michał Grześ - o kulturze w Poznaniu
http://www.miastopoznaj.pl/polityka/1447-m-grzes-chcialbym-by-sztuka-wyszla-na-ulice-szukala-widza
Grzegorz Ganowicz - o działalności samorządowej
http://www.miastopoznaj.pl/polityka/1415-grzegorz-ganowicz
Joanna Frankiewicz - o rozwoju północnej części Poznania
http://www.miastopoznaj.pl/polityka/1369-j-frankiewicz-priorytetem-sa-inwestycje-na-polnocy-poznania
Karolina Fabiś-Szulc - m.in o strefie parkowania
http://www.miastopoznaj.pl/polityka/1278-k-fabis-szulc-strefa-to-nie-tylko-czysty-fiskalizm
Małgorzta Dudzic-Biskupska - m.in o połączeniu życia zawodowego i rodzinnego
http://www.miastopoznaj.pl/polityka/1226-m-dudzic-biskupska-poznaniacy-nie-maja-wygorowanych-marzen
Michał Boruczkowski - m.in o planach na tą kadencję
Przemysław Alexandrowicz - m.in o sprawach oświaty w Poznaniu