EWA TYLMAN NIE ŻYJE
Jak informuje policja – Możemy potwierdzić, że doszło do śmierci Ewy Tylman.
Jak wynika z informacji policji, ciało prawdopodobnie jest w wodzie. Do śmierci kobiety miało dojść przed wejściem na most Św. Rocha. - Jesteśmy przekonani, że jej ciało znajduje się w wodzie. Koncentrujemy teraz nasze poszukiwania na rzece. Szukamy ciała – mówi TVN24 rzecznik poznańskiej policji Andrzej Borowiak.
- Prokuratura razem z policją przeprowadziła eksperyment procesowy. Polegał na tym, że razem z udziałem świadków starano się odtworzyć drogę, jaką przemierzyła Ewa z lokalu do miejsca, w którym zaginęła - powiedział w Radio Merkury, rzecznik wielkopolskiej policji.
Policja potwierdziła też zatrzymanie Adama Z, czyli mężczyzny „w niebieskiej kurtce”. Nie wiadomo jednak czy doszło do nieszczęśliwego wypadku, czy też do zabójstwa.
Wczoraj pisaliśmy o ustaleniach Krzysztofa Rutkowskiego. Mówił on, że Adam Z. oraz Ewa weszli na Most Św. Rocha. Policja tego nie potwierdza.
Do tematu będziemy wracać.
Przeczytaj poprzedni artykuł!
POMAGANIE TO MÓJ NARKOTYK
