CZY KANDATA PIS STAĆ NA DRUGĄ TURĘ?
Zarówno 4 jak i 8 lat temu startującemu w wyborach na prezydenta Poznania Tadeuszowi Dziubie nie udało się wejść do II tury wyborów. Czy Tadeusz Zysk to zmieni?
ZA
- Jakby nie patrzeć, Tadeusz Zysk to nowa twarz na mapie politycznej Poznania. Wielu wyborców może go kojarzyć jako wydawcę książek. Na pewno nie jest kojarzony z żadną skrają opcją PiSu, nawet jako członek AKO. Nie wszyscy może wiedzą, ale formalnie nie jest członkiem partii a mimo to uzyskał poparcie Zjednoczonej Prawicy w nadchodzących wyborach.
- To kandydat umiarkowany. Wiele osób ze środowiska ocenia go jako osobę wytrwałą i cierpliwą w działaniu. W swoich poglądach również jest dość zachowawczy. Co ciekawe, nie zgadza się z niektórymi działaniami głoszonymi przez poznański PiS – np. jak mówił w jednym z wywiadów, jest przeciwny darmowej komunikacji miejskiej.
- To nadal kandydat Zjednoczonej Prawicy. Ludzie, którzy zagłosowaliby na każdego kandydata popartego przez Zjednoczoną Prawicę to zrobią. To silna, zapewne kilkunastoprocentowa grupa, która prawie na pewno wybierze się na wybory.
- Zysk otoczył się młodymi ludźmi. To dobrze, bo może być sygnałem, że mimo iż jest starszy od swoich głównych kontrkandydatów do walki o II turę, jego pomysły będą świeże. Ciekaw jestem czy jest w stanie zrobić tak dobrą kampanię wyborczą jak w ostatnich wyborach parlamentarnych Szymon Szynkowski vel Sęk.
PRZECIW
- To nadal kandydat Zjednoczonej Lewicy, powiązany z PiS i AKO. Z tego powodu spora grupa wyborców, szczególnie właśnie w Poznaniu na Tadeusza Zyska nie zagłosuje. Ani w pierwszej, ani w hipotetycznej drugiej turze.
- To kandydat po prostu ze starszego pokolenia. Pokoleniowo – dla wielu osób to taki sam kandydat jak Tadeusz Dziuba. Popatrzmy na osoby, z którymi będzie rywalizował o drugą turę – to w większości osoby sporo młodsze, a co za tym idzie często bardziej przebojowe. Póki co jedna debata wyborcza to może za mało by mieć pewność, że będzie ginął wśród innych dyskutantów, ale na pewno sygnał, że musi coś zmienić, żeby się przebić.
WERDYKT
Poznamy 21 października. To co mnie zastanawia najbardziej to w jaki sposób Tadeusz Zysk spróbuje pozyskać kogoś więcej ponad swój stały elektorat. Po drugie, jaka część jego elektoratu zagłosuje na Jarosława Pucka. I po trzecie czy zaproponuje coś co go wyraźnie odróżni od innych kandydatów. Na ile swoje atuty: przedsiębiorczość, wytrwałość będzie wstanie podkreślić i zachęcić nimi do głosowania na siebie.
Do wyborów 47 dni.
Przeczytaj wcześniejsze wyborcze wpisy:
48 DNI DO WYBORÓW: DLACZEGO PLATFORMA SIĘ SPIERA PRZED WYBORAMI?
49 DNI DO WYBORÓW: CO SIĘ STAŁO Z JACKIEM JAŚKOWIAKIEM?
50 DNI DO WYBORÓW: DLACZEGO JAROSŁAW PUCEK NIE BĘDZIE JACKIEM JAŚKOWIAKIEM?