ŚWIATEŁKO MALTAŃSKIE I SZPIKOWE POTYCZKI
Od dziewięciu lat spotykają się na początku stycznia, aby wspólnie pobiec ze Światełkiem Maltańskim. Mowa o drużynie szpiku, która organizuje imprezę, aby pomagać tym, dla których los był mniej łaskawy. 15 i 16 stycznia natomiast będzie można przyłączyć się do wyjątkowej zbiórki krwi – Szpikowych Potyczek.
Światełko maltańskie zabłyśnie dla Natalki
W tym biegu nie chodzi o zwycięstwo, ale o sam udział. Wszystkich łączy jedno: chęć niesienia pomocy. W tym roku światełko zabłyśnie dla Natalii Rządkowskiej, walecznej nastolatki, która od blisko roku walczy z nowotworem. Dziewczynka wciąż czeka na swojego bliźniaka genetycznego. Marzy, aby wyzdrowieć i za rok przyłączyć się do akcji, po tej drugiej stronie. – My jesteśmy przekonani, że to marzenie się spełni i w styczniu 2016 roku dostanie startowy numer 1. Natalko Tobie dedykujemy nasz trud i nasze zwycięstwo, trzymamy kciuki za Ciebie i prosimy pamiętaj NIE JESTEŚ SAMA – piszą organizatorzy biegu na swoim profilu na Facebooku.
Pomysłodawcą imprezy jest maratończyk Przemek Walewski. Przekonuje on, że warto podzielić się swoim czasem, trudem i talentem. Jest to szczególnie ważne, kiedy istnieje perspektywa niesienia pomocy. Aby chorym dać sygnał, że nie są odosobnieni w swojej walce. Pobiec może każdy. Nie tylko pobiec. Jest to impreza także dla rolkarzy, chodziarzy i kolarzy. Nie są do tego potrzebne nadzwyczajne zdolności sportowe. – Nie trzeba być mistrzem sportu, trzeba być mistrzem życia, aby wziąć w niej udział. A przecież Drużyna Szpiku jest mistrzem w rozpalaniu wiary i nadziei, więc w to zimowe niedzielne popołudnie na Malcie nie powinno zabraknąć światełek, które rozświetlą nie tylko drogę wokół jeziora, ale przede wszystkim smutki chorujących pacjentów – podkreślają organizatorzy biegu.
Na mecie uczestnicy będą mogli poczęstować się tradycyjną herbatą i spędzić czas w miłym towarzystwie. – Tego dnia puścimy w obieg nasz koszyczek, a to co do niego wrzucicie przekażemy Natalce. Wierzymy, że nie tylko dno się zapełni – zachęca do pomocy Drużyna Szpiku. Impreza rozpocznie się o godzinie 18.00 spod stoku narciarskiego. Do pokonania będzie 5,5 km.
Szpikowe Potyczki. Pomoc dla Julii.
W przyszłym tygodniu – w czwartek i piątek w czterech poznańskich szkołach zostaną zorganizowane „Szpikowe Potyczki”. – To wyjątkowa zbiórka krwi i rejestracja dawców szpiku. Wyjątkowa, bo mająca na celu wyłonienie najprężniej działającej szpikowej szkoły, która zarejestruje i odda najwięcej krwi – wyjaśnia Dorota Raczkiewicz, szefowa Drużyny Szpiku. Nagrodą są dwa tysiące złotych. Tym razem pomagać będą Julce, która od pierwszego roku życia walczy z neuroblastomą. Jej pięcioletnia historia zawiera między innymi przeszczep szpiku od 9 letniego brata i bardzo kosztowne leczenie w Niemczech.
– Mamy w sobie bezcenny lek, który ratuje życie. Podzielmy się nim. Dla Julki i wszystkich walczących – apeluje szefowa Drużyny Szpiku. – Zapraszamy do wsparcia akcji, nie tylko swoją obecnością, ale również zachęceniem znajomych. Większą satysfakcją od zarejestrowania się jest zrobienie tego w grupie osób, którą się do tego przekonało – przekonuje Raczkiewicz. – Każdego roku ponad dziesięć tysięcy osób dowiaduje się, że ma nowotwór krwi, jedynym lekarstwem jest dla nich przeszczep szpiku. Rejestrujmy się i nie pozwólmy im czekać – apeluje.
Akcja Szpikowe Potyczki jest częścią projektu Kropla życia, którego partnerem jest poznański Aquanet. W pomoc włączył się również zespół muzyczny Luxtorpeda i cztery poznańskie szkoły: II Liceum Ogólnokształcącego, XXV Liceum Ogólnokształcącego, I Liceum Ogólnokształcące oraz Zespół Szkół Elektrycznych nr 1.
Przeczytaj poprzedni artykuł!
REGIONALNY SYSTEM OSTRZEGANIA – JEST JUŻ APLIKACJA
