STAWIAJĄ POMNIK INTERNAUTOM
Nie tylko wybitne postacie zasługują na pomnik. Takiego zdania są twórcy Babel Project, którzy chcą stworzyć międzynarodowy pomnik szarego użytkownika Internetu. O tym właśnie rozmawiałam z Agnieszką Szablikowską, koordynatorką akcji z Galerii Raczej.
Anna Kowalewska: Akcja nazywa się „Babel Project”. Dlaczego właśnie tak?
Agnieszka Szablikowska: Babel Projekt to internetowa platforma społeczna kreacji modelu rzeźby. Nazwa została stworzona wspólnie z autorem projektu - Łukaszem Trusewiczem, oraz twórcami festiwalu Inwazja Barbarzyńców, w ramach, którego odbywa się projekt. Babel Project buduje tło dla ekspresji, tworzy ramę dającą każdemu użytkownikowi równy wkład w finalne dzieło - stąd nazwa odwołująca się do kategorii wspólnotowości i działania wielu jednostek w jednym celu. To próba zbudowania odwrotnych relacji między artystą i odbiorcą oraz analiza, całkiem możliwe, że utopijnej wizji równego dostępu do sztuki.
Czy projekt zawdzięcza swoją nazwę także ze względu na wielojęzyczność strony?
Oczywiście. Strona dostępna jest w wielu, najczęściej używanych językach świata: angielskim, niemieckim, arabskim, francuskim, rosyjskim, portugalskim, hiszpańskim, bengalskim, hindi, japońskim, chińskim.
Jak powstaje ta rzeźba? Czy każdy może być współtwórcą pomnika Internetu?
Tak, każdy, kto ma dostęp do komputera i Internetu. Strona wystartowała w środę o godzinie 20. Aby wziąć udział w budowaniu pomnika nie trzeba się logować, rejestrować. Wymagamy jedynie podania adresu mailowego. I to też tylko, dlatego, że jak rzeźba powstanie w rzeczywistości, wyślemy zaproszenia do jej twórców.
A jest jakiś konkretny termin, do którego ma powstać pomnik?
Nie mamy konkretnej daty, ale chcielibyśmy, żeby rzeźba powstała na wiosnę. Wciąż szukamy sponsorów. Częściowo byliśmy finansowani przez Miasto Poznań. Chcieliśmy, aby pomnik był kojarzony z Poznaniem. Był taką wizytówką miasta. Liczymy na szerokie zainteresowanie użytkowników, uważamy, że projekt ma duży potencjał promocyjny dla miasta. Nie wykluczamy jednak możliwości, że rzeźba stanie w innych miastach - jeśli tam właśnie znajdziemy sponsorów jej budowy.
Czy do tego, aby dołączyć do projektu i zostać jednym z twórców pomnika potrzebne są specjalne umiejętności komputerowe?
Nie są to skomplikowane czynności i każdy może zostać współtwórcą rzeźby. Modelem można manipulować za pomocą strzałek z klawiatury, przycisków lub myszy. Aplikacja ma bardzo prosty, intuicyjny interface. To jest naprawdę bardzo proste.
Pomnik tworzy się za pomocą kubików, co to takiego?
Jest to prosty, sześcienny element, który w rzeczywistości odpowiada sześcianowi o boku 2 cm.
Chciałabym także zapytać o samą Galerię Raczej. Co tam znajdziemy? Czy obecnie coś się u Was dzieje?
Nasza galeria zajmuje się promocją sztuki performance - czyli działań efemerycznych, odbywających się na żywo. Gdy nie ma wydarzeń to można spotkać tylko nas. Ale można przyjść i porozmawiać, obejrzeć dokumentacje dotychczasowych działań.
Obecnie zakończyliśmy pierwszą część projektu Perfex. W trakcie miesiąca października przy ulicy Głogowskiej w Poznaniu, w wyjątkowym miejscu przestrzeni byłego Hortexu zagościła sztuka akcji. Odbywały się tam działania, warsztaty, koncerty. W listopadzie jest planowana kontynuacja Perfexu. Na czas wydarzenia funkcjonuje również Kawex, w którym w ramach video-roomu Galerii Raczej prezentowane są video-performance i dokumentacje wybranych artystów. Tu także odbywają się spotkania, dyskusje. W Kawexie można też napić się kawy serwowanej w wyjątkowy sposób przez Mateusza Gacę.
I skupiacie się na promocji młodych artystów?
Zajmujemy się szeroko pojętą sztuką performance, promujemy zwłaszcza młodych artystów, chociaż czasami prezentujemy też bardzo już uznanych twórców. W Polsce jesteśmy jedynym miejscem, skupionym wyłącznie na tym. Przyjeżdżają do nas artyści z różnych krajów. Niezmiernie ważne jest, aby artyści pojawiali się osobiście. Tu jest szczególnie ważny personalny pokaz artysty i jego bezpośredni kontakt z odbiorcą.