STUDENTY DO RADIA!
Nie tylko wielkie i komercyjne radiostacje działają w naszym mieście. Afera czy Meteor to pole popisu dla młodych talentów. Jak wygląda Poznań w eterze?
Nie w duchu komercji. Rockowo i Alternatywnie. Tak reklamuje się najstarsza rozgłośnia radiowa w stolicy Wielkopolski. Działa od 1971 roku, dostępna dla większej ilości słuchaczy, od roku 1990. Radio wspierane jest przez Politechnikę Poznańską, a siedzibę ma w jednym z akademików na Piotrowie. Słuchamy jej nastawiając radio na 98,6, a także w sieci. Co ważne, wszystko tam, podąża z duchem czasu. Ot choćby aplikacja na smartfon, pozwalająca słuchać radia, nawet daleko od naszego miasta!
Radio Meteor to nieco mniejsza organizacja, istniejąca od 2012 roku, podlegająca pod Uniwersytet im. Adama Mickiewicza. Nadaje w internecie. Głosów „na żywo” można posłuchać głównie po godzinie 18. Poruszają zagadnienia związane z informacją miejską, sportem czy światem polityki. Afera to nieco większa organizacja. Począwszy od ramówki obejmującej także pasmo poranne. „Aferanek” za sprawą poczucia humoru, przygotowuje do ciężkiego dnia. Dalej jest też Studencki Patrol i Hurtownia, czyli dużo informacji kulturalnych, studenckich i miejskich podanych w przystępnej formie.
Po co do radia?
Poznań to mekka uczelni, a radio potrzebuje wszystkich. Od informatyków, przez techników, dźwiękowców, reporterów, serwisowców, lektorów czy prowadzących. Chodzi o to, że takie miejsca to trampolina do dalszej kariery w mediach, nawet tych ogólnopolskich. Jakie postacie zbierały pierwsze szlify w Aferze? Ot choćby, Vincenzo Corsini, lider grupy Ossesso, prowadzący program w Mc Radio. – Afera była miejscem, które zapaliło moją miłość do radia i tam nauczyłem się na czym polega praca w mediach. Rozgłośnia była tym portem, do którego się wchodziło i nie było wiadomo, kiedy wyjść. To było i jest nadal środowisko ludzi o podobnych zainteresowaniach - podsumowuje Corsini.
Kolejna postać, której udało się wypłynąć na szersze wody mediów to Dominik Rutkowski, dziennikarz i prezenter Radia Eska. – W radio poznałem wielu ciekawych ludzi. Wiele kontaktów utrzymuje po dzień dzisiejszy. Radio wciąga, może być trampoliną do kariery w mediach, czy to w prasie czy w telewizji. - Dominik Rutkowski dodaje też – Po pewnym czasie czujesz, czy dziennikarstwo jest tym co chcesz robić. Jeśli tak, to masz doświadczenie, z którym łatwiej szukać pracy – kwituje prezenter Eski.
Ktoś jeszcze?
Proszę bardzo. – Dzięki działalności w Radiu Afera zdobyłam praktyczną wiedzę dotyczącą zawodu dziennikarza. Uważam, że nie wszystkiego można nauczyć się z książek – czasem trzeba po prostu samemu czegoś doświadczyć. Właśnie za takie doświadczenia cenię i podziwiam Aferę. Wiedza tam zdobyta przydaje mi się także teraz, gdy pracuję w Biurze Prasowym Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i na co dzień kontaktuję się z dziennikarzami. – To Agnieszka Książkiewicz z Biura Prasowego UAM.
Pamiętajmy, nie tylko Afera jest w Poznaniu. Jest też choćby Radio Emaus. Z tej rozgłośni, o ponad dwudziestoletniej tradycji, wywodzi się wiele ciekawych nazwisk. Od prowadzącej Puls Dnia, w telewizji WTK Małgorzaty Lehman (drogą przez Aferę), do Anny Jasińskiej (usłyszymy ją w Zet Gold).
Studenci czy licealiści rozpoczynający przygody z lokalnymi rozgłośniami radiowymi, „lądują” w ogólnopolskich telewizjach i rozgłośniach radiowych. Także w WTK. Wystarczy wymienić kilka nazwisk. Dariusz Milejczak, Mateusz Chłystun, Maciej Kautz. Co ciekawe w KKS Lech Poznań jako rzecznik prasowy pracuje Łukasz Borowicz dawniej też radiowiec. Niektórzy z nich wylądowali w redakcjach gazet. Gazeta Wyborcza to Radosław Nawrot, jego przeszłość też jest radiowa…
Co dalej
Warto pójść na tego rodzaju praktyki. Radio to nowe znajomości i kontakty. Radio to nowe perspektywy na przyszłość. Chyba najlepszym podsumowaniem będzie głos Jerzego Elvisa Telesińskiego, prezentera Radia Złote Przeboje. – Do studenckiej Afery trafiłem jeszcze jako licealista, chciałem przekonać się czy praca w radiu rzeczywiście jest tym co chciałbym robić w życiu. Okazało się, że jest lepiej niż sobie wyobrażałem! To było 18 lat temu. Z wieloma wspaniałymi ludźmi, których poznałem wtedy, pracuję do dzisiaj, z innymi wciąż mam kontakt. Doświadczenie, które zebrałem, przydało mi się potem we wszystkich redakcjach – dodaje Elvis.
Wszystkich chętnych na to by ćwiczyć warsztat dziennikarski i zmienić nieco oblicze swojego życia warto zapraszać do poznańskich rozgłośni. Od Merkurego, przez Aferę, Zet Gold, Eskę, Emaus po wiele, wiele innych. Do Afery warto wpaść na rekrutację 25 października, do domu studenckiego numer 5 na Politechnice Poznańskiej. Początek o 9:00!
Znacie więcej nazwisk z lokalnych rozgłośni? Ktoś pamięta RMI czy Planeta.fm?
ZOSTAŃ NASZYM FANEM NA FACEBOOKU! BĄDŹ NA BIEŻĄCO Z INFORMACJAMI Z TWOJEGO MIASTA!
Przeczytaj poprzedni artykuł!
DAJ SIĘ NABRAĆ, ZRÓB AFERĘ!
