NOCNE ZAMIESZKI W POZNANIU. CZY PRZYSŁONIĄ RADOŚĆ TYSIĘCY KIBICÓW?
Lech Poznań zdobył wczoraj Mistrzostwo Polski. Po meczu tysiące poznaniaków udało się w stronę centrum, a największa część świętowała na pl. Adama Mickiewicza. Już w nocy zaczęły jednak spływać informacje, że nie wszyscy bawią się poprawnie.
Ponad 30 osób trafiło do szpitala, w związku z obrażeniami, które odnieśli tego wieczoru. Większość została już wypuszczona do domów. Jak podało Radio Merkury Poznań Straty w centrum miasta szacują właściciele restauracji. Uniwersytet imienia Adama Mickiewicza poinformował, że zniszczono trzy klosze latarni na placu przed budynkami uczelni. Dużo większe straty poniosła Telewizja Polska w Poznaniu. W czasie fety pseudokibice uszkodzili wóz transmisyjny.
Policja podczas nocnych zamieszek zatrzymała około 60 osób.
W internecie pojawił się tez już apel do prezydenta Poznania w związku z wydarzeniami w nocy.
"Szanowny Panie Prezydencie,
Zniesmaczeni zajściami minionej nocy (tj. 7. czerwca br.) - atakami na miejsca kultury niezależnej i na budynki użyteczności publicznej oraz agresywnym zachowaniem grupy pseudokibiców – my, mieszkańcy i sympatycy miasta Poznania, zwracamy się do Pana Prezydenta z prośbą o ujęcie sprawców odpowiedzialnych za wczorajszy incydent oraz o wyznaczenie im kary w postaci prac społecznych oraz zakazów stadionowych.
Takie zachowanie pseudokibiców zasługuje na potępienie. Nie chcemy, aby tym razem czuli się bezkarnie. W trosce o bezpieczeństwo mieszkańców miasta Poznania sprawcy powinni zostać ukarani. Jeśli chcemy uniknąć podobnych zamieszek w przyszłości, musimy działać teraz.
Oburzone poznanianki i poznaniacy"
Swoje oświadczenie wystosował też Rozbrat
Wczoraj po raz kolejny byliśmy świadkami tego, jak działa „antysystemowość” skrajnej prawicy. Narodowcy, infiltrując od lat środowisko kibiców, starają się skorzystać na popularności piłki nożnej. Po wczorajszym meczu, mocni jedynie w tłumie brunatni „przeciwnicy” władzy nie zaatakowali jednak siedziby reprezentanta rządu Platformy Obywatelskiej – Urzędu Wojewódzkiego.
(...) Nie damy się zastraszyć i nadal będziemy mówić NIE dla rasizmu, nacjonalizmu, homofobii i nietolerancji, którą przy pomocy rac, kamieni i pięści próbują nam narzucić prawicowe bojówki. Nie będziemy stać biernie i przyglądać się, gdy ofiarą polityki strachu padają miejsca, które realnie próbują budować oddolny antysystemowy ruch społeczny.
Pełne oświadczenie tutaj.
KOMENTARZ
Nie przeczę, że wydarzenia, które miały miejsce w nocy nie powinny mieć miejsca. Niszczenie mienia, rzucanie racami w okna zasługuje na potępienie. Ale niech zachowanie kilkudziesięciu (może nawet 200-300) osób nie powoduje, że te dziesiątki tysięcy, które po prostu świętowało, zostanie sprowadzone do bycia nazywanymi chuliganami. Owszem, feta mistrzowska nie powinna być miejscem gdzie dochodzi do zamieszek, czy starć z policją, ale to jest i w przyszłości również będzie głośna, całonocna radość. Ten maksymalnie raz do roku kibice przejmują miasto ciesząc się ze zwycięstwa swojej drużyny. Może gdybyśmy świętowali co roku, ta noc przebiegłaby bez zakłóceń.
Lech Poznań zdobył mistrzostwo. Kibice wczoraj świętowali, w zdecydowanej większości bez konfliktu z prawem. I niech opisane powyżej wydarzenia tego nam nie przysłonią.
Przeczytaj poprzedni artykuł!
PORANEK 8 CZERWCA (ZAPIS RELACJI LIVE)
