Z PIEŚNIĄ NA USTACH I ŻAREM W SERCACH!
Powstańcy Wielkopolscy 96 lat temu pokazali jak walczyć. Począwszy od centrum miasta po jego obrzeża, Marsylianka Wielkopolska była na ustach wszystkich. Znali ją Ci, co szli do boju, jak i Ci, którzy wspierali walczących.
Miasto Posen, koniec roku 1918. Wokół budynku dworca kolejowego temperatura rośnie. Ignacy Jan Paderewski pojawia się w mieście. Wiadomo, że swe kroki skieruje do hotelu Bazar przy ulicy Św. Marcin. Z balkonu tego miejsca przemówił do zebranych na ulicy mieszkańców miasta. Zaczęło się jednak inaczej. - 26 grudnia 1918 roku o godz. 21.10 na poznański dworzec cesarski wjechał skład z mistrzem Paderewskim. Niemcy podjęli ostatnią próbę zatrzymania nieproszonego gościa. Było już jednak za późno. Niemieckich oficerów zatrzymano, nic nie dało również wyłączenie światła w całym Poznaniu. Przygotowani Polacy witali dostojnego gościa przy blasku kilkuset pochodni. W ten sposób Niemcy nieświadomie dali możliwość stworzenia niepowtarzalnej atmosfery tego wydarzenia – podpowiada portal 27grudnia.pl.
Następnego dnia spotkanie z prezydentem miasta Jarogniewem Drwęskim i dziecięcy pochód zlokalizowany w pobliżu hotelu Bazar. Niemcy z drugiej strony organizują kontr-pochód, niszcząc po drodze siedzibę Naczelnej Rady Ludowej przy ulicy Zwierzynieckiej. To początek. Padają pierwsze strzały, powstanie wybucha.
Powstańców do walki zagrzewały pieśni, a ich dokonania zapamiętamy także za sprawą fotografii, czy filmów. Najwięcej zdjęć pochodzi z lat trzydziestych. W zasobach Narodowego Archiwum Cyfrowego można dotrzeć do zdjęć, które upamiętniały dokonania Wielkopolan, a których doceniano nawet w… Katowicach. Polskie Radio na przestrzeni lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych stworzyło cykl programów wspomnieniowych z uczestnikami tych wydarzeń, są także dostępne w archiwach cyfrowych.
Marsylianka Wielkopolska to chyba najbardziej znana pieśń powstańców. Skomponowana przez Feliksa Nowowiejskiego.
Współcześni artyści, także przypominają o powstaniu. Zrobił to również poznański raper Peja.