DWÓCH NASTOLATKÓW GROZIŁO BRONIĄ 17-LATKOWI. KAZALI MU TEŻ KOPAĆ GRÓB
Dwóch 19-latków wywiozło swojego 17-letniego kolegę na plac budowy. Kazali mu kopać grób i grozili bronią. Teraz dwóch młodocianych napastników trafiło do aresztu.
Do zdarzenia doszło 30 października. Do 17-letniego mieszkańca Łęgowa, Mikołaja D., wieczorem przyjechał jego 19-letni kolega, Dawid D. Następnie zawiózł go na pobliski plac budowy. Tam dotarł do nich 19-letni Patryk T. To on miał do 17-latka celować z przedmiotu przypominającego broń. Miał on również Mikołajowi D. grozić śmiercią.
Patryk T. kazał także 17-latkowi kopać sobie grób. Następnie agresywny 19-latek przyłożył do jego szyi nóż. W tym czasie Dawid D. przeglądał telefon poszkodowanego chłopaka. W pewnym momencie Mikołajowi D. udało się uciec. Chłopak zawiadomił policję, która zatrzymała obu 19-latków.
Prokuratura w Wągrowcu przedstawiła im zarzuty "pozbawienia wolności małoletniego pokrzywdzonego, gróźb karalnych i zmuszania go do określonego zachowania". Za czyny zarzucane podejrzanym grozi do pięciu lat więzienia.
Sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla Patryka T. i Dawida D. Nie wiadomo, dlaczego obaj nastolatkowie zaatakowali swojego młodszego kolegę.