KANDYDAT PIS NIE WYRAZIŁ ZGODY NA SCHŁADZANIE TŁUMU? „LUDZIE MDLEJĄ Z PRZEGRZANIA”
Dowódca zabezpieczenia przeciwpożarowego nie wyraził zgody na użycie wozów strażackich do schłodzenia uczestników Pol’and’Rock Festival. Jak informuje jeden z obecnych na miejscu reporterów Onetu, ludzie mdleją z przegrzania.
Pol'and'Rock Festival, znany wcześniej jako Przystanek Woodstock, to największy w Polsce i jeden z największych w Europie festiwali muzycznych. Jego kolejna edycja trwa właśnie w Kostrzynie nad Odrą.
Tegoroczny festiwal odbywa się przy wyjątkowo wysokiej temperaturze. Uczestnicy chcieli, aby schłodziła ich straż pożarna. Zgody na to nie wyraził jednak dowódca zabezpieczenia przeciwpożarowego.
Jak podaje reporter Onetu, Marcin Wyrwał, dowódca zabezpieczenia przeciwpożarowego jest zastępca Lubuskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wlkp. Przemysław Gliński jest jednocześnie kandydatem PiS na burmistrza Wschowy w województwie lubuskim.
Co na to straż pożarna?
Rzecznik prasowy lubuskiej straży kpt. Dariusz Szymura w rozmowie z Wprost.pl zdementował te informacje. – Odmówiliśmy tylko wjazdu ciężkim samochodem gaśniczym w tłum ludzi. Jest to teren imprezy masowej, a co za tym idzie podwyższonego ryzyka – wyjaśnił kpt. Szymura. – W czwartek zadeklarowaliśmy pomoc w postaci użyczenia węży i kurtyn wodnych, które można rozstawić i w ten sposób schłodzić uczestników. Pan Owsiak nie skorzystał z tej pomocy – dodał.
Rzecznik PSP powiedział, że organizator festiwalu po odmówieniu skorzystania z takiego wsparcia dalej nalegał na to, by strażacy wjechali wozem w tłum ludzi i z tego miejsca polewali uczestników imprezy.
Niemiecka straż
Jak dodaje dziennikarz Onetu, teren festiwalu polewa niemiecka straż pożarna.