KONIEC PROTESTÓW W POZNANIU?
W sumie odbyło się osiem demonstracji w obronie sądów. Po podwójnym wecie prezydenta przyszedł czas na zastanowienie się nad kolejnymi krokami.
Poznańskie „Łańcuchy światła” cieszyły się dużym zainteresowaniem. Ogólnopolskie media niejednokrotnie podkreślały, że po warszawskich manifestacjach były one najbardziej liczne. Początkowo protestujący spotykali się na pl. Wolności, później w parku im. Adama Mickiewicza i w końcu w parku im. Kasprowicza przy Arenie. W ubiegłym tygodniu na manifestacjach, ludzi z dnia na dzień przybywało. Według policji w niedzielę w proteście wzięło udział 15 tys. osób.
„Przede wszystkim pokazaliśmy, że solidarny protest przeciwko złym ustawom ma sens. Pokazaliśmy, że zjednoczeni ponad podziałami partyjnymi jesteśmy w stanie realnie wpłynąć na decyzje najważniejszych polityków w Państwie. Pokazaliśmy, że jesteśmy wspólnotą, która potrafi bronić swoich praw stanowczo i pokojowo” – piszą w oświadczeniu organizatorzy.
Co dalej z protestami?
Wczorajszy protest, odbywający się w strugach deszczu zgromadził wg policji 5 tysięcy osób. Prof. Maciej Gutowski, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej, mówił na nim: „Nasza rola dalej taka, żeby włączać się, żeby aktywnie patrzeć, żeby zmiany, które będą proponowane były rzeczywiście zmianami dla obywatela”.
Jednak protesty w Poznaniu zostaną prawdopodobnie na jakiś czas zawieszone. „Robimy przerwę, żeby zastanowić się nad kolejnymi krokami” - mówił organizator protestów poznański happener Franciszek Sterczewski. Wczorajszy, 8. Łańcuch Światła był prawdopodobnie póki co ostatnim. Na temat ewentualnych kolejnych protestów informacje pojawiać się będą za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Pozdrowienia od pilota
Sterczewski, również w mediach społecznościowych przyznał, że poparcie dla poznańskiego Łańcucha Światła wykraczało jednak daleko ponad sam Poznań. Dosłownie "ponad". „Dziś po @łańcuch światła 8, podszedł do mnie pan z panią, pracujący na co dzień w wieży kontroli lotu (takiej prawdziwej) na Ławicy i odtworzyli z komórki głos pilota, który nagrali gdy przelatywał wczoraj nad Poznaniem, a brzmiało to tak: "pszszsz ... this is ........ Airlines ... Boeing 404 ... 1,4,7, 0, 6, 5, ... pszsz ... yeshche Polskya nye sgyneua ..." (nie mogę podać nazwy linii lotniczej)” – napisał Sterczewski.