RADNA PIS PYTA PREZYDENTA O SYRYJCZYKÓW I UCHODŹCÓW Z MARIUPOLA
Wiele kontrowersji i znaków zapytania wzbudziła deklaracja prezydenta Jacka Jaśkowiaka na temat chęci przyjęcia syryjskich uchodźczyń z dziećmi. Interpelacje w tej sprawie wystosowała radna klubu Prawa i Sprawiedliwości, Klaudia Strzelecka.
W piśmie do prezydenta radna zwraca się z pytaniem o sposób dobrania osób, które miasto miałoby przyjąć i na jak długo miałyby one zostać w Poznaniu. Dalej Klaudia Strzelecka zwraca uwagę na to, jakiego rodzaju pomocy nowoprzybyłym miasto jest w stanie udzielić. W interpelacji radna pyta prezydenta czy miasto zaoferuje pomoc tłumaczy i psychologów dla rodzin oraz czy dzieci, które przyjadą z Syrii do Poznania będą miały zagwarantowaną pomoc w edukacji.
Jednocześnie do prezydenta Jaśkowiaka wpłynęło drugie pismo autorstwa radnej PiS. Dotyczy ono rodzin przybyłych do Poznania z Mariupola. To, co zastanawia Klaudię Strzelecką, to kwestia pomocy, którą rodziny przybyłe z Ukrainy otrzymały. Radna pyta o warunki w jakich mieszkają, czy ze strony miasta mogli liczyć na pomoc w znalezieniu pracy oraz czy rodziny te mogą liczyć jeszcze na jakąś pomoc.
Odpowiedzi na interpelacje radnej powinniśmy poznać w lipcu.
Przeczytaj również:
J. JAŚKOWIAK: DEKLARUJEMY CHĘĆ PRZYJĘCIA POTRZEBUJĄCYCH SCHRONIENIA PRZED WOJNĄ
J.JAŚKOWIAK W TVN24 O UCHODŹCACH: "WZBOGACAJĄ NASZE MIASTO"