JAK LICZYĆ GŁOSY W WYBORACH SAMORZĄDOWYCH?
Już w niedzielę pójdziemy głosować. Czy na pewno wiemy na jakiej zasadzie będą liczone głosy do Rady Miasta? Zobaczcie jak dokładnie się to liczy!
Po pierwsze 5%, które i tak nic nie gwarantuje
Żeby komitet mógł brać udział w podziale głosów do Rady Miasta, musi zdobyć w skali miasta co najmniej 5% głosów poparcia. Ale nawet taki wynik nie gwarantuje, że mandaty zdobędzie. Metoda dzielenia głosów premiuje ugrupowania, które zdobędą wyraźnie większe poparcie. 4 lata temu My-Poznaniacy mieli 9,32% poparcia, ale nie zdobyli żadnego miejsca.
Po drugie patrzymy na okręgi
W Poznaniu głosować będziemy na kandydatów w poszczególnych okręgach wyborczych. Do poznańskiej Rady Miasta wybierzemy 37 radnych. W okręgu I 6 radnych, w II 5, w III 5, w IV 6, w V 5, w VI 5, w VII 5. Radni zostaną wybrani z tych ugrupowań, które zdobyły w skali miasta 5% głosów. Jeżeli w tym roku frekwencja byłaby podobna jak cztery lata temum, byłoby to ok 8 tys. głosów.
Po trzecie liczy się wynik komitetu
Ok, załóżmy, że w skali miasta więcej niż 5% głosów poparcia zdobyły cztery ugrupowania: A, B, C i D. W okręgu nr 1 uzyskały następującą ilość głosów
Komitet A 10550
Komitet B 4542
Komitet C 3822
Komitet D 3711
Tworzymy w takim przypadku następującą tabelę
Ilość uzyskanych głosów w danym okręgu dzielimy przez 1,2,3 (tzw. Metoda D’Hondta), a następnie zaznaczamy tyle najwyższych wyników ile mamy w danym okręgu miejsc do Rady Miasta. W tym przypadku jest to więc 6. Czyli wiemy już, że do Rady Miasta z okręgu nr 1 wejdzie 6 radnych: trzech z Komitetu A oraz po jednym z pozostałych. Analogicznie możemy policzyć w kolejnych okręgach.
Po czwarte, kto wchodzi?
I teraz nadchodzi ten moment – wskazujemy kto zostaje radnym. W okręgu I z komitetu A będą to trzy osoby, które uzyskały najwięcej głosów, z pozostałych komitetów będzie to po jednej osobie. W praktyce więc będą to osoby nr 1 na liście komitetu A, B, C i D, oraz dwie inne z A. Bardzo rzadko zdarza się by osoba będąca nr 1 na liście przegrała z kimś z dalszej pozycji. Taka sytuacja jeżeli już ma miejsce jest w przypadku gdy np. nr 2 jest kobieta, albo ktoś bardzo znany, czy prowadzący bardzo efektywną kampanię wyborczą.
Kto będzie rządził?
Oczywiście o tym zdecydujemy w niedzielę, ale już teraz możemy z prawie 100% prawdopodobieństwem wskazać wiele osób, które zasiądą w nowej radzie. W okręgach gdzie do Rady Miasta wejdzie jedna osoba z komitetu, będą to prawie zawsze kandydaci z nr 1 na liście. Tak naprawdę największa niewiadoma jest w tych okręgach, gdzie z danego komitetu wejdą dwie lub trzy osoby.
Ps. Zapraszamy na relację live na naszym portalu, 16 października od 20.45. Już w niedzielę wieczorem podamy Wam, kto naszym zdaniem zasiądzie w przyszłej Radzie Miasta Poznania.