PRZEDSTAWIENIA CYRKOWE BEZ ZWIERZĄT NA TERENACH MIASTA. JEST DECYZJA SĄDU.
Sądowy spór między przedstawicielami branży cyrkowej a Poznaniem ostatecznie zakończony. Przedstawienia cyrkowe z udziałem zwierząt nie mogą odbywać się na gruntach należących do Miasta. Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) oddalił skargę kasacyjną przedsiębiorców od postanowienia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA) w Poznaniu - informuje Urząd Miasta Poznania.
W stolicy Wielkopolski wszystko zaczęło się 16 lutego ub. roku, gdy prezydent Jacek Jaśkowiak wydał zarządzenie, w którym zobowiązał swoich urzędników, odpowiedzialnych za dysponowanie nieruchomościami miejskimi bądź pozostającymi w zarządzie Miasta, do nieudostępniania ich na cele związane z organizowaniem i przeprowadzaniem objazdowych przedstawień cyrkowych z udziałem zwierząt. Równocześnie zakazał dystrybucji biletów na takie przedstawienia w biurach i wydziałach Urzędu Miasta Poznania oraz w jednostkach organizacyjnych Miasta Poznania, a także ich promocji z wykorzystaniem majątku Miasta Poznania.
- Jestem przeciwny wykorzystywaniu zwierząt w przedstawieniach cyrkowych. Ich tresura dla rozrywki to anachronizm, z którym trzeba walczyć. Mój sprzeciw budzi przedmiotowe traktowanie zwierząt w cyrkach, zmuszanie ich do czynności, które nie są zgodne z ich naturą. Wobec takich praktyk nie można być obojętnym. Trzeba mieć na uwadze cierpienie zwierząt i zrobić wszystko, aby jak najbardziej zniwelować ten problem - argumentował swoją decyzję prezydent Jacek Jaśkowiak.
W maju cyrkowcy zgłosili skargę do WSA, która we wrześniu została oddalona. Od tego postanowienia przedsiębiorcy z branży cyrkowej wnieśli skargę kasacyjną do NSA. Sąd II instancji stwierdził, że zarządzenie Prezydenta Miasta Poznania zostało podjęte w oparciu o przepisy kompetencyjne ustawy o samorządzie gminnym, uprawniającym wójta, burmistrza, prezydenta miasta do gospodarowania gminnym zasobem nieruchomości. Dodał, że zaskarżone zarządzenie nie rozstrzyga o prawach podmiotów zamierzających zawrzeć umowę z organem gminy lub organem gospodarującym mieniem Skarbu Państwa. Stanowi jedynie deklarację organu co do tego, jakie stanowisko zajmie on w razie ewentualnej oferty. Sama deklaracja nie jest wiążąca ani w stosunku do oferenta ani w stosunku do organu gminy.
- Zaskarżone zarządzenie nie pozbawia skarżących uprawnienia do korzystania z nieruchomości gminnej, ani nie uniemożliwia uzyskania takiego uprawnienia. O pozbawieniu nie może być mowy, gdyż skarżący nie dysponowali roszczeniem cywilnym o przyznanie im prawa do najmu lub dzierżawy - pisze w uzasadnieniu postanowienia NSA., dodając, że zarządzenie jest aktem o charakterze wewnętrznym.
Więcej informacji o sprawie na stronie poznan.pl