DZIECI W SZKOŁACH NIE BĘDĄ SIĘ UCZYĆ O POWSTANIU WIELKOPOLSKIM?
MEN pokazało projekt podstawy programowej. Niestety zabrakło w nim informacji o Powstaniu Wielkopolskim. Czy to się zmieni?
30 listopada Ministerstwo Edukacji Narodowej na stronie internetowej przekazało do prekonsultacji projekty podstawy programowej kształcenia ogólnego dla nowych, 8-letnich szkół podstawowych. W projekcie nie ma wymogu wiedzy dotyczącej Powstania Wielkopolskiego z lat 1918-1919.
Wśród wymagań ogólnych dla klasy 7 w punkcie znajdziemy jedynie bardzo ogólny wymóg „przedstawienia procesu wykuwania granic: wersalskie decyzje i powstańczy wysiłek (zachód) – federacyjny dylemat a inkorporacyjny rezultat (wschód)”.
Zaprezentowany przez MEN dokument jest jedynie projektem i oczywiście mogą w nim jeszcze zajść zmiany. Poznańscy posłowie zapowiedzieli interwencję w tej sprawie.
– Ta podstawa programowa to w pewien sposób wyraz światopoglądu rządzących, którzy wolą rozdrapywać rany, rozpamiętywać porażki, a nie zauważają pozytywnych kart naszej historii. Historia oczywiście nigdy nie jest czarno-biała, ale wersja którą proponuje MEN to obraz bardzo monochromatyczny. Szkoda, że Prawo i Sprawiedliwość chciało zrobić Wielkopolanom taki smutny prezent na Święta - mówi posłanka Nowoczesnej, Joanna Schmidt. Wiceprzewodnicząca partii wystosowała również do minister Anny Zalewskiej oficjalny list, w którym zaapelowała o zmiany w projekcie podstawy programowej nauki histori
Interwencję w tej sprawie zapowiedział również poznański poseł Prawa i Sprawiedliwości Bartłomiej Wróblewski.
-Rozmawiałem z wiceminister edukacji narodowej Teresą Wargocką. Obiecała, że zapis w podstawie zostanie rozszerzony o powstanie wielkopolskie - powiedział Radiu Merkury.