T. KAYSER: JEŚLI UŻYTKOWNICY DROGI MASOWO ŁAMIĄ PRZEPISY, TO TRZEBA ZAŁOŻYĆ, ŻE ISTNIEJĄCE ROZWIĄZANIA SĄ DLA NICH NIECZYTELNE
Radni klubu PRO zwracają uwagę na fakt, iż w ostatnich miesiącach nasiliły się skargi na organizację ruchu w mieście. - Mają miejsce zdarzenia, które nie tylko utrudniają poruszanie się po mieście, ale bardzo często – wiążą się z realnym zagrożeniem dla zdrowia, a nawet życia użytkowników poznańskich dróg – podkreśla Tomasz Kayser.
Przedstawiciele klubu radnych Poznańskiego Ruchu Obywatelskiego przypominają o tym, że w ubiegłym tygodniu ujawniono informację o przygotowywanym przez policję wystąpieniu w sprawie złego nadzoru nad wprowadzaniem strefy Tempo 30. - Wskazuje się między innymi na wynikające z błędów wykonawców i – jak określone - „iluzorycznego nadzoru” rozbieżności pomiędzy wprowadzanym oznakowaniem poziomym i pionowym w śródmieściu – mówi radny PRO Tomasz Kayser. - W połowie września, mieszkający w Krakowie Prezes Stowarzyszenia Miasto dla Rowerów, wskazał na liczne braki oraz błędy we wprowadzonym obecnie oznakowaniu i organizacji ruchu drogowego w ścisłym centrum – dodaje.
Radny przyznaje w oświadczeniu wygłoszonym na sesji rady miasta, iż takie informacje szokują, bo są nie tylko przykładem braku kompetencji, ale przede wszystkim podstawowego braku odpowiedzialności. - Mówimy przecież o miejscach, gdzie codziennie przemieszcza się tysiące ludzi – zaznacza.
„Od przedstawicieli miasta usłyszeliśmy wyjaśnienia, że wina leży po stronie użytkowników ronda, bo powinni przestrzegać przepisów ruchu drogowego”
Podczas ubiegłotygodniowego posiedzenia komisji bezpieczeństwa i porządku publicznego, na którym zajmowano się wypadkami na rondzie Kaponiera, okazało się, że wskazane przez policję pod koniec sierpnia oznakowania, nie zostały jeszcze wprowadzone. - Nikt nie umiał podać komisji konkretnego terminu, w którym te oznakowania w ogóle zostaną zamontowane. W czasie wizji lokalnej byliśmy świadkami przechodzenia pieszych na rondzie przez przejazd dla rowerów, widzieliśmy rowerzystów jadących na tak ruchliwym skrzyżowaniu pod prąd, to wszystko w bardzo krótkim czasie, w obecności wielu umundurowanych policjantów ruchu drogowego – wyjaśnia radny PRO.
- Od odpowiedzialnych przedstawicieli miasta usłyszeliśmy wyjaśnienia, że wina leży po stronie użytkowników ronda, bo powinni przestrzegać przepisów ruchu drogowego. Że zmiany nastąpią w przyszłości, ale to wymaga więcej czasu, że przebieg dróg rowerowych jest zgodny z planem i rowerzyści mogą się z nim zapoznać w Internecie, więc tutaj już nic nie trzeba korygować – dodaje radny Kayser. - W moim przekonaniu sytuacja, w której tak wiele osób łamie przepisy i to w obecności licznej grupy doskonale widocznych funkcjonariuszy policji, jednoznacznie wskazuje, że problem leży nie w mieszkańcach, ale w zastosowanych rozwiązaniach, które są nieczytelne i wprowadzają w błąd użytkowników drogi, a więc wymagają pilnej korekty – zwraca uwagę.
- Niekompetencja, brak nadzoru, nieodpowiedzialne eksperymentowanie, brak odwrotnej reakcji w kwestiach dotyczących bezpieczeństwa w ruchu drogowym to igranie z ogniem. Możemy dzisiaj mówić o dużej dozie szczęścia, że ta sytuacja nie skończyła się większą tragedią – uważa T. Kayser.
Apel do prezydenta o pilne i zdecydowanie działania
- Moją intencją nie jest szukanie winnych czy krytykowanie, ale chciałbym przede wszystkim zaapelować do pana prezydenta o pilne, zdecydowane działania mające na celu poprawę nadzoru nad inwestycjami prowadzonymi na poznańskich drogach – mówi radny. - Jeśli policja wskazuje na bezwzględną konieczność uzupełnienia lub zmiany oznakowania, to nie można zwlekać tygodniami z ich wprowadzeniem. Jeśli eksperci wskazują na oczywiste niedoróbki, to trzeba szukać sposobu szybkiego ich naprawienia, a nie usprawiedliwiać się formalnymi procedurami – uzupełnia.
- Jeśli użytkownicy drogi masowo łamią przepisy, to trzeba założyć, że istniejące rozwiązania są dla nich nieczytelne i szybko je skorygować, a nie odsyłać mieszkańców do Internetu i mówić, że sami są sobie winni, bo nie znają przepisów – podsumowuje radny Tomasz Kayser.