H. OWSIANNA: „JEŻELI STWORZONO STANOWISKO MIEJSKIEGO INŻYNIERA RUCHU, TO NIE POWINNO ONO WPŁYWAĆ NA SPOWALNIANIE PRAC DROGOWYCH”
Sytuacja komunikacyjna w mieście nie wygląda zbyt pozytywnie. Prezydent prosi mieszkańców o cierpliwość, a tej powoli brakuje. Na to co się dzieje reagują również miejscy radni i pytają np. o to, dlaczego wszystkie lub prawie wszystkie inwestycje drogowe , nawet te drobne, muszą być konsultowane z Miejskim Inżynierem Ruchu.
Zwróciła na to uwagę radna Halina Owsianna (ZL). - Zrozumiałabym potrzebę uzgodnienia inwestycji, które w znacznym stopniu mogą wpłynąć na zmiany drogowe w mieście, ale przepraszam - takie sprawy jak np. remont chodnika, przestawienie znaku drogowego, remont miejsc parkingowych, to już chyba stanowcza przesada – wymienia. - Przesadą jest dla mnie występowanie do MIR np. o zgodę na częściowe zamknięcie małego odcinka ulicy w przypadku, kiedy rada osiedla robi festyn. Takie utrudnienia dla kierowców to zaledwie kilka godzin, które jest z reguły nadzorowane przez Straż Miejską i Policję. Dlaczego więc potrzebne są uzgodnienia z dwoma jednostkami: ZDM i MIR? - pyta w interpelacji. - To jakieś kuriozum. Przypominam sobie, że w poprzednich latach wystarczyły uzgodnienia z ZDM i wszystko sprawnie funkcjonowało – przekonuje radna Owsianna.
- Nie rozumiem tego, postrzegam to jako przysłowiowy „przerost treści nad formą”. Kiedy nie było w mieście MIR-a wszystkie w/w prace były realizowane i to bez większych przeszkód, kłopotów czy opóźnień. W końcu w ZDM pracowali i pracują nadal osoby, którym tematyka drogowa nie jest obca – uzupełnia H. Owsianna. - Dziś dochodzimy do absurdu, do poważnych opóźnień w realizacjach nawet drobnych prac drogowych czy remontowych, bo wszystko musi być uzgodnione dodatkowo z MIR – stwierdza.
Radna podaje także konkretny przykład remontu chodnika na ul. Owsianej, który został przesunięty w związku z urlopem Miejskiego Inżyniera Ruchu. - A co będzie, jeśli ten tak „ważny człowiek” poważnie zachoruje? Czy wszystkie inwestycje drogowe zostaną wstrzymane? Jeśli stworzono takie stanowisko, to nie powinno ono wpływać na spowalnianie prac drogowych. Niestety w moim odczuciu świadczy to o niewydolności tego organu – przyznaje. - I ostatnie moje spostrzeżenie jest nie bez znaczenia, bo całą odpowiedzialnością za powstałe opóźnienia dziś obarcza się ZDM, co nie zawsze jest słuszne – podsumowuje Halina Owsianna.
Nowa organizacja ruchu na Jeżycach
Łukasz Mikuła (PO) zwraca z kolei na wprowadzoną kilka tygodni temu nową organizację ruchu na ulicach Kościelna i Nad Wierzbakiem, na odcinkach prowadzących do wiaduktu kolejowego. - Otrzymałem liczne sygnały od mieszkańców Jeżyc, wskazujących na problemy komunikacyjne, jakie pojawiły się w efekcie wdrożonych zmian. Mieszkańcy sugerują, iż funkcjonowanie nowej organizacji można znacząco poprawić, nie rezygnując z usprawnienia ruchu autobusowego – zaznacza.
Zdaniem mieszkańców, kluczowym elementem paraliżującym ruch w godzinach większego natężenia komunikacyjnego jest blokowanie lewego pasa prowadzącego pod wiadukt (dla samochodów) przez pojazdy skręcające w prawo z ulicy Jeżyckiej. - Prowadzi to w wielu przypadkach do sytuacji, w której całe skrzyżowanie Jeżycka/Kościelna jest blokowane przez auta stojące na jego środku, a w praktyce cały czas trwa „walka” pomiędzy kierowcami z ulicy Jeżyckiej i Kościelnej o wciśnięcie się na jedyny pas prowadzący pod wiadukt – przyznaje przewodniczący komisji polityki przestrzennej.
Mieszkańcy proponują, aby zreorganizować układ pasów oraz program sygnalizacji świetlnej w taki sposób, żeby pojazdy skręcające z ulicy Jeżyckiej w prawo, mogły po przepuszczeniu priorytetowego autobusu miejskiego, zająć miejsce na prawym pasie (buspasie). Następnie, sygnalizacja świetlna wpuszczałaby samochody pod wiadukt naprzemiennie w interwałach czasowych z lewego i prawego pasa. - Proponowana zmiana dotyczy tylko krótkiego odcinka ulicy Kościelnej od Jeżyckiej do świateł przed wiaduktem. Przedstawione rozwiązania pomimo pewnych wyzwań natury technicznej, z którymi się zapewne wiążą, doprowadziłyby do uporządkowania sytuacji na skrzyżowaniu ulic Jeżyckiej i Kościelnej, ograniczyłyby „walkę” o lewy pas między pojazdami z obu ulic, a jednocześnie utrzymane zostałyby priorytety dla miejskiej komunikacji autobusowej – podkreśla przewodniczący Mikuła.
Zamieszanie wokół CH Posnania
Radny zainteresował się również sprawą nowych sygnalizacji świetlnych w rejonie skrzyżowania ulic Jana Pawła II – Kórnicka. - W wyniku przebudowy układu komunikacyjnego miasta, związanej z realizacją CH Posnania, znaczącemu przekształceniu ulegnie węzeł transportowy na skrzyżowaniu tych ulic. W szczególności pojawią się duże utrudnienia przy przesiadkach tramwajowych z przystanków położonych w ciągu trasy na ul. Jana Pawła II na tramwaje jadące tzw. trasą Kórnicką. W stosunku do obecnego stanu pojawi się kolejna szeroka jezdnia do pokonania, a poszerzeniu ulegnie także istniejąca wschodnia nitka ul. Jana Pawła II – wymienia.
Mieszkańców niepokoi jednak przede wszystkim nowa sygnalizacja świetlna, zainstalowana przy przejściu przez nową ulicę prowadzącą od ul. Jana Pawła II do Centrum Handlowego Posnania. - Może ona wydłużyć się o kilka minut przejścia pomiędzy bardzo do tej pory bliskimi przystankami w ramach ważnego węzła przesiadkowego – zaznacza Ł. Mikuła.
PiS: „Prezydent w ograniczonym stopniu zarządza miastem, natomiast aktywnie angażuje się w spory ogólnopolityczne”
O komunikacyjnym armagedonie panującym na ulicach Poznania mówili w poniedziałek poznańscy przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości. - Wydarzyło się to w miesiącach letnich, gdzie naturalnie zwykle dochodzi do uspokojenia ruchu, bo część mieszkańców jest poza miastem. Jeżeli dochodzi do takiej sytuacji, to pojawia się pytanie, jakie są tego przyczyny – podkreśla poseł Bartłomiej Wróblewski, dodając, iż jedną z nich, na którą wiele osób od dłuższego czasu zwraca uwagę jest to, że ciężar działalności prezydenta Jacka Jaśkowiaka spoczywa na kwestiach niezwiązanych bezpośrednio z miastem. - Prezydent w ograniczonym stopniu zarządza Poznaniem, natomiast aktywnie angażuje się w spory ogólnopolityczne – podsumowuje.
Cały tekst do przeczytania TUTAJ.