Polityka

Sławomir Hinc potwierdza, że startuje w Komornikach. fot. https://www.facebook.com/hinc.slawomir

Sławomir Hinc w rozmowie z nami potwierdza: Kandyduję na wójta Komornik. 

Były zastępca Poznania w najbliższych wyborach samorządowych staje do walki o fotel wójta Komornik. Jak mówi - W Komornikach w ostatnim czasie dość intensywnie pomagałem ludziom kojarzonym ze stowarzyszeniem „Aktywni dla Gminy”. Przez pryzmat swojego doświadczenia samorządowego pomogłem im wiele załatwić, rozwiązywałem dla nich kilka spraw. W efekcie jakiś czas temu zwrócili się do mnie z propozycją bym został ich kandydatem na wójta Komornik – uzupełnia.

Wójtem Komornik jest obecnie Jan Broda, który w rozmowie z nami przyznaje, że o kontrkandydacie Hincu słyszał już wcześniej, głównie w forme plotki. Dlaczego Sławomir Hinc stara się o stanowisko wójta akurat Komornik? – Posada wójta w rozwiniętej gminie jest po prostu dobrą pracą – dodaje Broda.

Był zastępca prezydenta Poznania z ramienia PO, kandydował w maju do Parlamentu Europejskiego z ramienia PiS, a teraz stara się o stanowisko wójta Komornik z komitetu „Aktywni dla Gminy”

Hinc jako pełnomocnik Prawicy RP, partii Marka Jurka, na mocy porozumienia między Prawicą a PiS, w maju tego roku kandydował z 5 miejsca listy Prawa i Sprawiedliwości do Parlamentu Europejskiego. Nieoficjalnie mówiło się, że były wiceprezydent Poznania miałby stanąć do walki z Ryszardem Grobelnym o stanowisko prezydenta miasta. Wybory do Parlamentu Europejskiego zakończyły się jednak dla niego srogą porażką. W Poznaniu otrzymał zaledwie 2,7 tys. głosów. I ostatecznie nie zdecydował się na walkę o fotel prezydenta stolicy Wielkopolski.

Nie oddalił się jednak zbyt daleko. Ani od polityki ani od Poznania. Ostatecznie 16 listopada Sławomir Hinc będzie się starał o stanowisko wójta Komornik. Czy to tylko wstęp do powrotu na podwórko poznańskiej polityki? - Nie. Dla mnie Komorniki to oddzielna gmina, która ma swój potencjał – odpowiada kandydat.

Jan Broda do kontrkandydata Hinca podchodzi z lekkim dystansem – Nie boję się, ale nigdy nie należy lekceważyć przeciwnika – przekonuje.

Jutro od rana na naszym portalu cała rozmowa ze Sławomirem Hincem. 

współpraca Sebastian Borkowski

 ZOSTAŃ NASZYM FANEM NA FACEBOOKU! BĄDŹ NA BIEŻĄCO Z INFORMACJAMI Z TWOJEGO MIASTA!

Przeczytaj poprzedni artykuł!

CZASAMI TRZEBA MÓWIĆ NIE DO KOŃCA TO, CO SIĘ MYŚLI