ADRIAN ZANDBERG W POZNANIU: LEWICY NIE BYŁO W SEJMIE JUŻ WCZEŚNIEJ
Lider partii Razem był dziś gościem studentów Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa UAM.
Brak lewicy w Sejmie?
- To przesadne stwierdzenie. Ponieważ te wzorce które reprezentowała lewica w ostatnich latach w Sejmie była to raczej lewica konserwatywna. Zdarzali się posłowie , którzy mieli poglądy lewicowe. Ale tylko zdarzali. A sama lewica jako lewica będąca w poprzedniej kadencji w Sejmie nie reprezentowała lewicowych poglądów. - powiedział na wstępie spotkanie Adrian Zandberg.
Kryzys lewicy i w Unii Europejskiej
Kryzys lewicy zdaniem Adriana Zandberga jest to kwestią ponadnarodową. Problem stanowi również Istniejący również kryzys Unii Europejskiej. - Kryzys ten ma kilka warstw, m.in. poczucie braku realnego wpływu na to co się dzieje, brak transparentności w podejmowanych decyzjach. Problemem jest również to że integracja europejska zatrzymała się w miejscu. Przykładem jest choćby nie przejecie Euro przez wszystkie państwa członkowskie.
Zapytany o obecność lewicy po następnych wyborach parlamentarnych powiedział - Lewica w przyszłym parlamencie będzie, pytanie w jakiej będzie ona kondycji.
Razem przeciw brunatnej fali i agresji
- Myśleliśmy przez lata, że temu co jest złe powiemy „nie” i to wystarczy. Ten poziom symboliczny kiedyś był wystarczający. Teraz nie. Należy podciąć temu korzenie, ekonomiczne korzenie frustracji. W dużej mierze ludzie, którzy nawołują do agresji pochodzą z klasy średniej i dotknął ich problem wykluczenia. Nie ma na to zgody, nie ma zgody na łamanie praw człowieka czy na marsze jak w Białymstoku. Lokalny oddział partii Razem zażądał wówczas reakcji od władz samorządowych. Należy zareagować ale samo powiedzenie „nie” nie wystarczy. Potrzebujemy edukacji, polityków, którzy powiedzą temu „stop”. I tu jestem zawiedziony politykami. Wielki liberał Ryszard Petru nie znalazł odwagi, żeby się temu głośno przeciwstawić. W Europie zachodniej oprócz edukacji towarzyszył również model budowanie świata dla wszystkich. Dziś mnie to niepokoi. Na razie są to w większości słowa, ale one krótce przerodzą się w czyny. I tu mnie niepokoi głos centroprawicy.
„Zniknięcie Unii Europejskiej”
Receptą na możliwość egzekwowania praw demokratycznych jest m.in. siła partii politycznych. - Aby upominać się o woje prawa partie polityczne muszą być na tyle silne, żeby oprzeć się lobbingowi i wpływowi różnych potężnych instytucji. To jest wyzwaniem dla dzisiejszej lewicy. Żyjąc w Polsce w 2016 roku nie budujemy ruchu w oderwaniu od rzeczywistego otoczenia. Polska znajduje się w różnych kontekstach m.in. : jest sąsiadem Rosji czy również to że np. Unia Europejska po prostu zniknie. Mam tu na myśli głosy w Unii, że integracja była zbyt szybka. Coraz częściej słychać, że państwa z Europy środkowowschodniej zbyt szybko weszły do Unii i nie radzi sobie ona z tym. To byłaby dla Polski tragedia. Wszystko co zyskaliśmy m.in. dostęp do rynku pracy na zachodzie stanął by pod znakiem zapytania. Brexit mógłby być zaczątkiem tych zmian.
Polska a waluta Euro
Wejście Polski do strefy Euro, zdaniem szefa Razem, nie jest w tej chwili dobrym pomysłem. Niesie za sobą plusy i będzie to konieczne ale nie dzisiaj.
Lider partii razem odniósł się również do działań Prawa i Sprawiedliwości związanych z programem Rodzina 500+,
I obniżenia wieku emerytalnego.