CZY DO LEKARZA RODZINNEGO BĘDZIEMY MOGLI ZAREJESTROWAĆ SIĘ PRZEZ INTERNET?
Obecnie do wielu banków czy urzędów możemy zarejestrować się przez internet. W większości przychodni natomiast nie ma takiej możliwości. Zdaniem posłów Szymona Szynkowskiego vel Sęk i Marcina Horały internetowy system rejestracji do lekarza rodzinnego jest kwestią, która w XXI w. nie powinna nastręczać większych problemów.
Problem ten, co może być pewnym zaskoczeniem, dotyczy w szczególności dużych miast. - Chcielibyśmy, aby w ciągu tej kadencji system sprawnie funkcjonował. Chcemy zachęcić ministerstwo do tego, aby podjęto odpowiednie działania, nad którymi mamy nadzieję będzie pracować komisja cyfryzacji innowacyjności i nowoczesnych technologii – mówi poseł Szymon Szynkowski vel Sęk.
- Problem jest znany chyba każdemu, kto próbował zarejestrować się do lekarza rodzinnego – podkreśla poseł Marcin Horała. - Bardzo często jest tak, że do przychodni nie sposób się dodzwonić; można dzwonić pół godziny czy nawet godzinę i telefon nie zostanie odebrany. Trzeba iść osobiście, co jest pewnego rodzaju absurdem. Chory, który powinien leżeć w domu i jak najrzadziej wychodzić, musi wyjść tylko po to, aby się zarejestrować i po kilku godzinach wrócić, tym razem już do lekarza – dodaje.
To nie jest skomplikowana technologia
Tymczasem w części przychodniach prywatnych czy tych w mniejszych miejscowościach, elektroniczne systemy rezerwacji już funkcjonują. - W dzisiejszych czasach to nie jest super skomplikowana technologia, jest to raczej wyzwanie logistyczne – przekonuje Horała. - Marzy mi się, aby powstał taki system ogólnopolski, w którym można by zakładać przychodnie czy dodawać lekarzy. Na tym programie pracowaliby także lekarze, którzy dzięki temu mogliby sprawdzać w gabinecie, jakie są następne godziny wizyty – uzupełnia.
Poseł Marcin Horała mówi, iż będzie wnioskował o to, aby w planach prac komisji cyfryzacji innowacyjności i nowoczesnych technologii na drugie półrocze, wpisać między innymi ten projekt.
Obecnie jest to pewien pomysł
Szymon Szynkowski vel Sęk dostrzega wiele plusów takiego rozwiązania. - Myślę, że system przysłuży się zarówno pacjentom, jak i przychodniom, które będą mogły uporządkować swoją pracę - przyznaje. Poseł zwraca też uwagę na istotny aspekt, którego nie można pomijać. - W kontakcie z przychodnią lekarza rodzinnego następuje pewna weryfikacja stanu osoby zgłaszającej. Przynajmniej deklaratywnie powinno być tak, że jeżeli ktoś dzwoni i zapisuje siebie czy dziecko do lekarza, to odbywa się podstawowy wywiad, na podstawie którego można wstępnie stwierdzić co dolega – wyjaśnia Szynkowski vel Sęk.
- W tej aplikacji również trzeba to ująć w takim sensie, że nie mogłaby to być tylko techniczna czynność prostego zapisania. Ważne, aby była możliwość pewnej wirtualnej konsultacji lekarskiej – zaznacza.
- Na razie jest to pewien pomysł. - Jeżeli uda się przekonać ministerstwo do wprowadzenia takiego rozwiązania, to oceniam, że system można byłoby wdrożyć w przeciągu roku – informuje poseł Marcin Horała.