DEKLARACJA NOWOCZESNEGO PATRIOTYZMU
Partia Ryszarda Petru zorganizowała dziś na Placu Wolności demonstrację. Nowoczesna wraz z sympatykami chciała zademonstrować swój model nowoczesnego patriotyzmu przed obchodami rocznicy chrztu Polski w Poznaniu.
Mieszko, Polanin drugiego sortu
„Wieczorna manifestacja w Poznaniu jest sposobem pokazania, że patriotyzm ma uśmiechnięte twarze, jest pracowity, zorganizowany i ceni wartości, na których została zbudowana kultura europejska. Europa potrzebuje nas, a my potrzebujemy Europy. Zapraszam wszystkich zaniepokojonych kierunkiem, w jakim zmierza Polska. Możemy różnić się pod wieloma względami ale kraj mamy tylko jeden. Nowoczesny patriotyzm to dbanie o niego dzień po dniu. Również poprzez zaangażowanie obywatelskie.” Pisał wczoraj na swoim fanpage’u Ryszard Petru.
Jako pierwsza z posłów Nowoczesnej, kilkanaście minut po 19, głos zabrała Joanna Schmidt. – To tutaj wszystko się zaczęło, tu w Wielkopolsce. 1050 lat temu wielkopolski książę Mieszko miał marzenie, marzenie o Polsce. O Polsce silnej w Europie. Polsce będącej częścią cywilizowanego świata. Polsce rządzonej zgodnie z prawem i prawo szanującej. Minęło 1050 lat a my znów musimy mieć takie marzenia o Polsce rządzonej zgodnie z prawem. Polsce szanującej prawo. Polsce będącej częścią cywilizowanego świata. Polsce silnej w Europie. Od października 2015 roku nasz kraj jest zawłaszczany, ktoś z podestu wysokości taboretu usiłuje nas uciszyć. Ktoś usiłuje zabrać nam głos i dzieli nas na gorszy i lepszy sort. Już wcześniej był ktoś taki. Ktoś kto z wysokości taboretu wykrzykiwał o podludziach. Dziś się to już nie uda, bo w nas Polakach jest silny gen wolności! – przekonywała posłanka z Wielkopolski.
Inne zdanie na temat Mieszka miał przemawiający po niej doktor Instytutu Historii UAM Rafał Dobek. – Mieszko I podeptał najświętsze polańskie wierzenia. Zdeptał wszelkie istotne polańskie tradycje i obyczaje. Pozbył się swojej polańskiej rodziny, ponoć odprawił siedem żon. Co gorsza, sam podjął decyzję o przystąpieniu do jakiejś ponad plemiennej paneuropejskiej wówczas wspólnoty religijnej. Gorzej jeszcze, Mieszko I długo i owocnie współpracował z Niemcami, z niemiecką cesarzową. Uzyskał nawet tytuł cesarskiego, czyli Niemieckiego, przyjaciela. To ja się Państwa zapytuję czy można być niemieckim i polańskim przyjacielem? Myślę, że śmiało możemy sobie powiedzieć, że Mieszko I, to był taki Polanin zdecydowanie najgorszego sortu – oznajmił Dobek, co publiczność przywitała brawami i salwą śmiechu.
KOD i Petru
Krzysztof Dadas z Komitetu Obrony Demokracji próbował znaleźć odpowiedź na pytanie kim jest patriota. Według jego definicji wygłoszonej przed zgromadzonymi ludźmi, patriota to osoba, która dobro wspólne przedkłada nad własne. - Jeżeli miarą patriotyzmu jest dobro wspólne, to znaczy, że patriotyzm jest wartością etyczną. A jeżeli jest wartością etyczną to znaczy, że musi wiązać się z podstawowymi wartościami etycznymi, na których zbudowana jest cała etyka społeczeństwa demokratycznego na całym świecie. Te wartości to sprawiedliwość, umiarkowanie, roztropność i odwaga – twierdzi przedstawiciel KOD – Patriotyzm przestał mieć charakter etniczny, ma charakter międzynarodowy! – dodał na zakończenie.
Tego wieczora przemawiali także teatrolog Jacek Wachowski, posłowie Nowoczesnej Adam Szłapka oraz Marek Ruciński. Jako ostatni przemówił lider Nowoczesnej Ryszard Petru.
Fot. Marek Mikulski/miastopoznaj.pl
- Podsumujmy to wszystko o czym tu mówiliśmy. Kulturalnie podziękujmy „dobrej zmianie”. Brawa dla „dobrej zmiany” – poprosił tłum zgromadzonych Petru, a ludzie zaczęli skandować „do widzenia”.
Lider Nowoczesnej twierdził, że prokurator generalny nie wykonuje swojej pracy lecz dokonuje prywatnej zemsty. Petru wezwał Jarosława Kaczyńskiego do przywołania Zbigniewa Ziobry do porządku. Pozdrowił również Antoniego Macierewicza i publicznie poprosił, aby minister obrony narodowej już nic więcej nie wymyślał.
- Marzy nam się Polska optymistyczna, gdzie można popatrzyć w przyszłość z nadzieją, że będzie lepiej a nie tylko gorzej. Marzy nam się Polska otwarta, gdzie nie ma granic. Gdzie jesteśmy częścią Unii Europejskiej i nikomu nie przechodzi do głowy pytanie „a może by wyjść?”. To jest Polska w której ludzie wierzą, że razem możemy więcej. Każdy jest inny ale razem stanowimy jedną wielką rodzinę, nie tylko Polską ale Europejską – mówił Petru.
Po przemówieniu lidera Nowoczesnej odśpiewano hymn Polski i Unii Europejskiej, a następnie, posłowie i każdy zainteresowany mógł złożyć podpis na deklaracji nowoczesnego patriotyzmu. Po podpisaniu deklaracji Ryszard Petru i Joanna Schmidt podeszli pod bramki oddzielające ich od zgromadzonych na Placu Wolności ludzi by przywitać się i porozmawiać z uczestnikami demonstracji.