POZNANIACY CHCĄ MIASTA, KTÓRE SAMI WSPÓŁTWORZĄ
Mieszkańcy czują odpowiedzialność za to, czym będzie miasto za kilka-kilkanaście lat i chcieliby uczestniczyć w jego tworzeniu. Ten element z pewnością znajdzie się w projektowanej wizji rozwoju miasta – mówi w rozmowie z nami dyrektor Wydziału Rozwoju Miasta Iwona Matuszczak-Szulc.
„A co takiego jest nam potrzebne do szczęścia? Musimy chodzić, jak ptaki muszą latać. Potrzebujemy towarzystwa innych ludzi. Pragniemy odrobiny piękna oraz kontaktu z przyrodą. Nade wszystko zaś nie możemy czuć się wykluczeni. Musimy również wiedzieć, że panuje wśród nas swego rodzaju równość.”
Enrique Peñalosa - Burmistrz Bogoty
Strategia jest drogą do celu. Ogólne biorąc, strategia rozwoju miasta odpowiada na podstawowe pytanie: co musimy zrobić, aby funkcjonować i rozwijać się w przyszłości dla optymalnego zaspokojenia potrzeb mieszkańców? Strategia zatem wyznacza obraz miasta w przyszłości. Początek zarządzania strategicznego w Poznaniu to lata 90-te, pierwszy taki dokument powstał w 1994 roku. Teraz trwają prace nad kolejną aktualizacją strategii, a jej główną przyczyną jest sytuacja demograficzna Poznania i konieczność zmierzenia się z niekorzystnymi trendami.
Co należy zrobić, aby zatrzymać mieszkańców w Poznaniu albo przyciągnąć kolejnych?
- Miasto to nie tylko budynki, ulice, place czy też otaczająca nas zieleń. Miasto to przede wszystkim ludzie, ich marzenia, oczekiwania i ambicje. Zależy nam na uchwyceniu tożsamości miasta, jego ducha i obrazu, jaki mają poznaniacy myśląc o otoczeniu, w którym żyją – zaznacza Iwona Matuszczak-Szulc, dyrektor Wydziału Rozwoju Miasta. - Wierzymy, że wspólna praca, oparta na współodpowiedzialności za miasto, to sposób na wypracowanie takiej jego strategii, w którą mieszkańcy będą wierzyć i z którą będą się utożsamiać. Wielu ludzi, organizacji pozarządowych w mieście, środowisko gospodarcze i naukowe rzetelnie wykonuje swoją pracę, czasem wystarczy po prostu nie przeszkadzać, lub pomóc tworząc odpowiednie warunki do działania. To klucz do tworzenia „dobrego miejsca” do życia, zgodnego z oczekiwaniem mieszkańców. Z takiego miejsca mniej osób będzie chciało wyjechać – uważa.
- To długotrwały proces, który trwać będzie przez cały rok. Rozpoczęliśmy od styczniowych warsztatów, na których określiliśmy podstawowe problemy i oczekiwania mieszkańców Poznania – opowiada dyrektor Wydziału Rozwoju Miasta. W 8 spotkaniach warsztatowych uczestniczyło prawie 300 mieszkańców w różnym wieku i reprezentujące różne poglądy, style życia czy profesje. Następny etap to indywidualna praca interpretatorów, którzy na spotkaniu Rady Mentorów spróbowali zweryfikować wypracowane wcześniej zagadnienia związane z rozwojem miasta i doprecyzować ich problematykę. Tak skomponowanym materiałem zajmą się eksperci z różnych środowisk, którzy podczas dwudniowych warsztatów będą pracować nad uszczegółowieniem zagadnień oraz zaproponowaniem rozwiązań. - Jak widać, zależy nam na ciągłej interakcji. Po tym etapie stworzona zostanie priorytetowa lista projektów, które umożliwią już przygotowanie finalnego dokumentu aktualizacji strategii rozwoju miasta – podkreśla Matuszczak-Szulc.
Ważna rola przedstawicieli Rady Miasta
Ważną rolę w pracach nad aktualizacją strategii odgrywają Radni Rady Miasta Poznania oraz Radni Rad Osiedli, którzy będą zapraszani do udziału w pracach na każdym etapie procesu. - Radni łączą głęboką wiedzę ekspercką. W każdym miesiącu podejmują ważne dla rozwoju miasta decyzje ze znajomością realnych problemów mieszkańców, których reprezentują. Dlatego tak ważnym elementem aktualizacji strategii jest rozmowa z przedstawicielami Rady Miasta Poznania – uważa dyrektor.
Najbliższe takie spotkanie zaplanowane jest na 23 marca. Odbędzie się ono w ramach posiedzenia Komisji Polityki Przestrzennej i będzie preludium do warsztatów. - Kolejne odbędzie się 30 marca, zaplanowaliśmy na nie kilka godzin. Zależy nam na tym, ponieważ radni są osobami posiadającymi dogłębną wiedzę na temat miasta – uzupełnia.
Przez cały kwiecień będą odbywać się warsztaty. - W sumie będzie ich dziesięć, na każde spotkanie przeznaczymy 6 godzin. Podczas ich trwania będziemy pracować nad uszczegółowieniem wskazanych przez mieszkańców obszarów, min. poprzez zdefiniowanie kluczowych projektów do realizacji w Mieście w kontekście wypracowanego kierunku rozwoju – dowiadujemy się od pani dyrektor.
Na co jeszcze zwracali uwagę mieszkańcy?
Poznaniacy są przekonani o konieczności wypracowania śmiałej, klarownej i konsekwentnie realizowanej wizji rozwoju. - Wydaje się, że są przygotowani na dokonanie wyboru priorytetów na najbliższe lata, mają świadomość ograniczeń budżetowych, wszystkiego jednocześnie nie da się zrealizować. Zwrócono uwagę na konieczność usprawnienia przemieszczania się; transportu publicznego i prywatnego z uwzględnieniem transportu rowerowego. Łączy się to z innym spostrzeżeniem mieszkańców, powtarzaną potrzebą przyjaznej, estetycznej przestrzeni miejskiej, gdzie dobrze i przyjemnie spędza się czas. Często pojawiały się też głosy podkreślające potrzebę podniesienie jakości dialogu pomiędzy mieszkańcami, a urzędem. Z pewnością w tym zakresie wiele jeszcze można zrobić – podaje Iwona Matuszczak-Szulc.
Czy poza warsztatami mieszkańcy będą angażowani w inne działania?
- W planie mamy także konkurs z nagrodami dla twórczych środowisk Poznania: dzieci, młodzieży i seniorów. Polegać on będzie na przygotowaniu prezentacji multimedialnej prezentującej pomysł na miasto w przyszłości. Najlepsze prace, które będą inspiracją dla strategii i które wzbogacą jej zawartość, zostaną nagrodzone – odpowiada dyrektor Matuszczak-Szulc. - Zwycięzcy będą mogli zaprezentować pomysł i przedstawić go bezpośrednio Prezydentowi Poznania na jednym ze spotkań procesu aktualizacji strategii. Szczegółowe informacje na temat konkursu oraz konsultacji z mieszkańcami zostaną zamieszczone na stronie internetowej aktualizacji strategii oraz w prasie lokalnej jeszcze w marcu – informuje.
Co dla poznaniaków może oznaczać aktualizacja Strategii Rozwoju Miasta?
To wiele możliwości, przede wszystkim dopasowanie podejmowanych działań miasta do oczekiwań mieszkańców. - Współodpowiedzialność za miasto, to sposób na wypracowanie takiej jego strategii, w którą mieszkańcy będą wierzyć i z którą będą się utożsamiać. Jeśli mieszkańcy zwrócą uwagę na to, co im przeszkadza i w jakim kierunku miasto powinno się rozwijać, to istnieje duża szansa na zmiany oraz podniesienie jakości życia w interesujących ich obszarach – przekonuje dyrektor Matuszczak-Szulc. - To właśnie dobrej oraz konsekwentnie realizowanej strategii wiele gmin zawdzięcza swój sukces, a co najmniej równie wiele niepowodzeń można wyjaśnić jej brakiem – zaznacza.
- Oczywiście współodpowiedzialność oznacza także zrozumienie możliwości finansowych, organizacyjnych i czasu potrzebnego na realizację odpowiednio zaplanowanych działań. Liczymy też na to, że oparta na współpracy z mieszkańcami aktualizacja stanie się ważnym sygnałem dla przedsiębiorców, czy organizacji z kraju i zza granicy, którzy otrzymają jasny i jednoznaczny przekaz, w które dziedziny warto tu będzie zainwestować – dodaje. - Poza tym strategia powinna być centralną osią, wokół której skupiać się muszą wszelkie działania władz samorządowych, zmierzające do jak najlepszego zaspokajania różnorodnych potrzeb mieszkańców oraz stymulowania rozwoju gospodarczego – uważa Matuszczak-Szulc.
- Dlatego raz jeszcze podkreślę znaczenie zaangażowania osób, reprezentujących różne środowiska. Obecny rok będzie czasem aktualizacji strategii rozwoju miasta. To, jaki będzie miała ostateczny kształt i jakie będzie miała znaczenie dla rozwoju Poznania, zależy przede wszystkim od mieszkańców – podsumowuje dyrektor Wydziału Rozwoju Miasta.