PiS: BRAK DEKLARACJI WŁADZ MIASTA NIE SŁUŻY WSPÓŁPRACY Z INNYMI GMINAMI
Klub radnych Prawa i Sprawiedliwości przedstawił na sesji swoje stanowisko w sprawie realizacji modernizacji drogi wojewódzkiej nr 196 na terenie gminy Czerwonak. - Podtrzymując chęć budowania i utrzymania dobrosąsiedzkich stosunków miasta Poznania z otaczającym go gminami, oczekujemy od prezydenta respektowania i dotrzymywania umów oraz publicznych obietnic i zobowiązań – mówi Adam Pawlik.
Mowa o respektowaniu podjętych przez Poznań zobowiązań dotyczących budowy tzw. III etapu dojazdu do instalacji Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych na odcinku od granicy miasta do zjazdu do Centralnej Oczyszczalni Ścieków na terenie gminy Czerwonak.
Mieszkańcy wspomnianej gminy wypowiedzieli się w przeprowadzonych w 2009 roku konsultacjach społecznych i w zdecydowanej większości byli przeciwko lokalizacji tzw. spalarni przy granicy ich gminy z miastem Poznań. Przeciwko było prawie 77 procent, a 22,4 procent dopuszczało możliwość lokalizacji spalarni na terenie Elektrociepłowni Poznań Karolin pod warunkiem poprawy połączenia komunikacyjnego ze stolicą Wielkopolski. W swoich dotychczasowych stanowiskach w 2009 i 2014 roku Rada Gminy Czerwonak podtrzymała negatywne stanowisko w sprawie lokalizacji spalarni na tym terenie. Tymczasem, jak zaznacza Adam Pawlik (PiS) mimo tego sprzeciwu w Poznaniu- Karolin rozpoczęła się budowa Instalacji Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych.
Umowa miała być częściową rekompensatą za uciążliwości
- W konsekwencji wyżej wymienionych zdarzeń ówczesny prezydent Poznania Ryszard Grobelny przygotował i złożył publiczną deklarację władzom gminy Czerwonak, iż w przypadku zaakceptowania przez gminę Czerwonak lokalizacji ITPOK na terenie EC Karolin, miasto Poznań sfinansuje nowy układ komunikacyjny dla potrzeb m.in. mieszkańców gminy – przypomina radny Pawlik. - Ta swoista umowa społeczna miała być częściową rekompensatą za uciążliwości związane z budową i eksploatacją spalarni – dodaje.
Propozycja przebudowy układu drogowego w rejonie Karolina i Koziegłów została zaprezentowana na konferencji prasowej w październiku 2009 roku. Wówczas zawierała przebudowę ulicy Gdyńskiej na odcinku od wiaduktu nad torami kolejowymi na terenie Poznania do ul. Piaskowej w Koziegłowach. Uwzględniała również budowę dwóch rond na skrzyżowaniu od ul. Gdyńskiej.
- Wspólnie z miastem Poznań oraz innymi okolicznymi gminami, Czerwonak utworzył Związek Międzygminny GOAP, który miał zorganizować i obsługiwać kompleksowy system gospodarowania odpadami komunalnymi. Podstawowym elementem wspólnej polityki śmieciowej była budowa spalarni, która miała zapewnić skuteczne zagospodarowanie odpadów komunalnych na terenie związku – mówi Adam Pawlik. Zgodnie z porozumieniem prezydenta Poznania i marszałka województwa wielkopolskiego, wraz z budową ITPOK miała zacząć się budowa i modernizacja dróg dojazdowych do spalarni.
PiS: To nie służy relacjom z podpoznańskimi gminami
Klub radnych Prawa i Sprawiedliwości jest zdziwiony faktem, iż mimo zabezpieczenia środków finansowych zarówno w budżecie miasta, jak i w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych na realizację tej części ul. Gdyńskiej, władze Poznania próbują okroić zakładany okres urzeczywistnienia projektu.
- Niepokoi nas również fakt, iż obecne władze Poznania w 2016 roku stwierdziły, że nie wypełnią wcześniejszych zobowiązań w stosunku do gminy Czerwonak w całości. Pomimo tego, że niezmiennie od 2009 roku przedstawiciele miasta Poznań deklarowali wykonanie wspomnianego odcinka układu drogowego i zapewniali gminę Czerwonak, iż inwestycja na jej terenie nie jest zagrożona – podkreśla Pawlik.
- Uważamy, że niewywiązywanie się władz Poznania z deklaracji realizacji III etapu dojazdu do spalarni w pierwotnym zarysie źle służy nie tylko współpracy z gminą Czerwonak, ale i z innymi gminami tworzącymi Stowarzyszenie Metropolia Poznań – zaznacza klub radnych PiS.
Przypomnijmy, iż wspomniane stowarzyszenie zostało powołane do wspólnego rozwiązywania problemów z pożytkiem dla ich wszystkich członków, czyli dla mieszkańców całej aglomeracji poznańskiej.
- Podtrzymując chęć budowania i utrzymania dobrosąsiedzkich stosunków miasta Poznań z otaczającym go gminami, oczekujemy od prezydenta miasta Poznania respektowania i dotrzymywania umów oraz publicznych obietnic i zobowiązań – podsumowuje Adam Pawlik.