ZWYCIĘSKIE PROJEKTY PBO. CZY WSZYSTKIE UDA SIĘ ZREALIZOWAĆ?
Wyniki Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego podano już w ubiegłym tygodniu. Znamy zatem zwycięskie projekty, teoretycznie wiedząc, co zostanie zrealizowane zarówno w obszarze ogólnomiejskim, jak i poszczególnych dzielnicach. Pytanie natomiast brzmi czy wszystko faktycznie uda się zrobić w 2016 roku. O zdanie zapytaliśmy poznańskich radnych.
Łukasz Mikuła (PO) przyznaje, że trudno jest odpowiedzieć na to pytanie, w szczególności, że w dużej mierze jest to zależne od przygotowania wnioskodawców. - Przed rozpoczęciem prac są potrzebne pozwolenia i decyzje administracyjne. Ze strony Rady Miasta jednak nie widzę przeszkód, wszystkie zwycięskie projekty ostatecznie znajdą się w budżecie – przekonuje. - Czy wszystkie uda się zrealizować w 2016 roku? Doświadczenie pokazuje, że te skomplikowane inwestycje są realizowane w dłuższym czasie niż ten umowny rok. Zdarzało się już tak, że te dwanaście miesięcy to było się zbyt mało, aby można było oddać projekt do użytku – słyszymy od radnego.
- Wyniki tegorocznej edycji poznaliśmy z bardzo dużym opóźnieniem i wśród powszechnie panującej negatywnej opinii w kwestiach organizacyjnych dotyczących programu – przyznaje Mateusz Rozmiarek (PiS). - Poznański Budżet Obywatelski decyzją Prezydenta Miasta Poznania został jednak w stosunku do roku ubiegłego poszerzony o kolejne pięć milionów złotych. Myślę więc, że mieszkańcy poczuliby się wprost oszukani przez władzę, gdyby mimo wzrostu budżetu, wygrane projekty nie zostały wpisane do realizacji na przyszły rok – dodaje.
- W tym roku było sporo interesujących i godnych wdrożenia projektów. Myślę, że najważniejsze będzie ich rozpoczęcie, gdyż wtedy będziemy mieli pewność, że prędzej czy później zostaną one zrealizowane – uważa Rozmiarek. - Warto dodać przy tym, że choć wiele równie ciekawych koncepcji w głosowaniu przepadło, to stanowią one jednocześnie inspiracje dla radnych miasta do tworzenia poprawek budżetowych w zbliżonym do nich zakresie. Możliwe więc, że i kilka takich idei zostanie wdrożonych – sugeruje radny.
Wieża widokowa na Szachtach. Taras na Ratuszu.
Kilka zwycięskich projektów ma zostać zrealizowanych na Świerczewie. - Propozycja budowy wieży widokowej na Szachtach obejmuje najpierw stworzenie projektu, a następnie jej budowę. Trzeba jeszcze wybrać dokładną lokalizację wieży, z której będą najlepsze widoki. Musi jeszcze powstać podłączenie do monitoringu miejskiego – wyjaśnia Tomasz Wierzbicki (PdM). - Mam nadzieję, że miejskie jednostki będą sprawnie prowadziły prace, ale samo wejście na wieżę będzie możliwe pewnie pod koniec 2016 roku, jeśli nie w 2017 r. - dodaje. - Co do pozostałych projektów ze Świerczewa, czyli parku dookoła Fortu IX oraz skateparku, myślę że tu prace powinny być zrealizowane szybciej, bo w 2016 roku – przekonuje radny.
Wątpliwości budzi także projekt dotyczący powstania tarasu widokowego na Ratuszu. Formalnie nie należy on przecież do miasta. Pisaliśmy o tym wcześniej: http://www.miastopoznaj.pl/polityka/2264-ratusz-powininien-wrocic-do-miasta
- Nie jest to projekt skomplikowany inwestycyjne czy pod względem budowlanym, ale właśnie trzeba porozumieć się na szczeblu administracyjnym. Jest to kwestia negocjacji z Muzeum Narodowym – przyznaje Łukasz Mikuła.
- Koncepcja powstania tarasu jest bardzo ciekawa i słuszna, bo w Poznaniu ewidentnie brakuje tego typu miejsc widokowych – uważa Mateusz Rozmiarek. - W porównaniu do innych pomysłów, ten nie wymaga zbyt wielkiego finansowania, co jest dodatkowo dużym atutem. Zwycięstwo projektu musi jednak w tej chwili wygenerować poważne rozmowy między władzami wykonawczymi miasta a podmiotem zarządzającym ratuszem – informuje. - Nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na ich rezultat – podsumowuje radny Rozmiarek.
Przeczytaj poprzedni artykuł!
NASZ NEWS: WIELKOPOLSKA PLATFORMA POPRZE GRZEGORZA SCHETYNĘ?
