"W OBSZARZE KULTURY SIĘ PRZYDAM."
Z Katarzyną Bujakiewicz rozmawialiśmy o tym dlaczego startuje w wyborach do Sejmiku Wojewódzkiego, co spowodowało, że zdecydowała się na start z listy KWW Ryszarda Grobelnego, a także na ile wpłynie to na zawód aktora.
Sebastian Borkowski: Dlaczego zdecydowała się Pani na start w wyborach do Sejmiku Wojewódzkiego?
Katarzyna Bujakiewicz: Bo postanowiłam sformalizować moją działalności na rzecz Poznania i województwa. Od zawsze promuję stolicę Wielkopolski angażując się w projekty, do których byłam zapraszana i zrozumiałam, że w ten sposób mogę mieć na nie realny wpływ. Nie będę udawała specjalistki od wszystkiego, ale wierzę, że w obszarze kultury się przydam.
Czym przekonał Panią prezydent Grobelny?
Nie musiał specjalnie przekonywać. Mieliśmy okazję współpracować i ta współpraca układała się bardzo dobrze. Chyba po prostu mnie zmobilizował żebym to co robię dla Poznania na stałe wpisała do swojego kalendarza. I to mu się udało.
Czy to będzie miało wpływ na Pani działalność aktorską?
Nie będzie. Podobnie jak nie miała moja dotychczasowa aktywność w Poznaniu. No może tylko tyle, że jeszcze silniej będę kojarzona z Wielkopolską, z czego akurat jestem dumna.
Od kiedy zaczyna więc Pani kampanię? Jest Pani na tyle rozpoznawalną osobą, że może się okazać, iż nie będzie ona potrzebna.
Cóż, mam nadzieję, że ma Pan rację. Wiem, że dzięki znanej twarzy jestem rozpoznawalna, ale mam nadzieję, że jestem również kojarzona z aktywnością na rzecz mojego rodzinnego miasta. Kampanią zajmę się dopiero pod koniec października.