ZNANI POLITYCY PLATFORMY MIELI NACISKAĆ NA WICEPREZYDENTA, ŻEBY ZATRUDNIŁ PARTYJNYCH DZIAŁACZY W MIEJSKICH SPÓŁKACH?
Najważniejsi politycy Platformy z regionu mieli naciskać na wiceprezydenta Poznania, żeby ten zatrudnił partyjnych działaczy w miejskich spółkach. Według naszych informacji pismo o takiej treści wpłynęło dzisiaj do prezydenta Jaśkowiaka.
W piśmie, które wiceprezydent Jędrzejewski kieruje do swojego przełożonego wymienione są osoby, które nakłaniały go do przyjęcia do pracy działaczki PO.
Według naszych informacji pismo wskazuje jednoznacznie Przewodniczącego Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej Rafała Grupińskiego, przewodniczącego PO w stolicy Wielkopolski Filipa Kaczmarka, posła Tomasz Nowaka z Konina, oraz jednego z poznańskich radnych miejskich jako osoby, które miały wywierać wpływ na wiceprezydenta w celu przekonania go do zatrudnienia wskazanej przez nich osoby.
Jak się dowiadujemy wymienieni politycy mieli naciskać na wiceprezydenta Poznania by ten zatrudnił w zarządzie jednej ze spółek miejskich Małgorzatę Waszak, byłą starostę konińską, Radną Sejmiku Województwa Wielkopolskiego. O fakcie poszukiwania pracy przez działaczkę PO pisał pod koniec ubiegłego roku m.in „Przegląd Koniński”, gdzie zainteresowana skomentowała to tak - W tej chwili mam pracę. Jestem zatrudniona w starostwie powiatowym. Natomiast, jeśli miałabym atrakcyjniejszą ofertę, która pozwoli mi wykorzystać moje umiejętności, to na pewno skorzystam.
Według naszych informacji w piśmie wiceprezydenta Jędrzejewskiego jest jednoznaczne stwierdzenie, że w wyniku tego, że nie reagował na polecania władz PO, może istnieć ryzyko, ze osoby trzecie będą oczekiwały od prezydenta Jaśkowiaka odwołania go z funkcji wiceprezydenta.
O tym, że prezydent jest naciskany przez wiele osób, można było już przeczytać w rozmowie z wiceprezydentem, która w weekend ukazała się na naszym portalu. „Do tego staram się podejmować decyzje, które są przede wszystkim zgodne z interesem Poznania, a dopiero na drugim miejscu z interesem Platformy Obywatelskiej. A dopiero gdzieś bardzo daleko na szarym końcu w interesie osób, które przychodzą pewne decyzje wymusić." - mówił nam prezydent.
Filip Kaczmarek, przewodniczący Platformy Obywatelskiej w Poznaniu, poproszony o komentarz w tej sprawie mówi - Ja nie znam tego pisma, jak je zobaczę, to będę mógł sie do niego odnieść. Najpierw jednak ważne by było, żeby wiceprezydent Jędrzejewski wyjaśnił sprawę faktur i Szpitali Wielkopolskich. Poza tym to, że wiceprezydent stawia w piśmie do prezydenta jakieś tezy nie oznacza, że są one prawdziwe, bo to trzeba udowodnić. Jest to dramatyczna próba odsunięcia uwagi od problemów Jakuba Jędrzejewskiego z fakturami spółki Szpitale Wielkopolskie.
Przewodniczący miejskich stryktur Platformy zaznaczył jednocześnie, że w najbliższym czasie do całej sprawy odniesie się szerzej na swoim blogu.