OD STYCZNIA ZAPŁACIMY WIĘCEJ. „OPŁATA TRZYKROTNIE WYŻSZA OD DOTYCHCZASOWEJ”
1 stycznia 2018 wzrosną opłaty za odprowadzanie wody deszczowej. Miasto nie miało wpływu na wprowadzenie nowych przepisów. Tak zdecydowali posłowie uchwalając nowe "Prawo Wodne".
- Nowe zapisy ustawy wchodzą w życie od 1 stycznia 2018 roku. Szybkie tempo wprowadzanych przepisów spowodowało, że zmiany w umowach zawartych pomiędzy Miastem Poznań a użytkownikami kanalizacji deszczowej muszą być wprowadzone w trybie pilnym - informuje Katarzyna Bolimowska, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu. - Opłata wodna, którą trzeba będzie odprowadzać do nowo powstałej państwowej instytucji jest prawie trzykrotnie wyższa od dotychczasowej opłaty środowiskowej odprowadzanej do urzędu marszałkowskiego. Gdyby nie zmiany w ustawie, to nie byłoby planów wprowadzania zmian w opłatach.
Miasto Poznań pieniądze z opłat będzie musiało odprowadzić do nowej rządowej instytucji - Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie. Docelowo może wpływać do niej nawet kilka miliardów złotych rocznie z całej Polski.
Opłatami za usługę odbioru wód opadowych i roztopowych objęte zostają wszystkie odwadniane powierzchnie, w tym również dachy, z których wody opadowe i roztopowe odprowadzane są do miejskiej sieci kanalizacji deszczowej.
W związku z tym Miasto Poznań zostało zmuszone do wprowadzenia zmian w umowach zawartych z użytkownikami kanalizacji deszczowej na terenie Poznania. Do usługobiorców zostały wysłane pocztą aneksy do zawartych umów wraz z regulaminem odprowadzania wód opadowych i roztopowych do miejskiej sieci kanalizacji deszczowej miasta Poznania. Do aneksów dołączono również cennik usług w zakresie dotyczącym odprowadzania wód opadowych i roztopowych do miejskiej sieci kanalizacji.
- Usługobiorcy proszeni są o zweryfikowanie otrzymanych dokumentów pod kątem zgodności danych i odesłanie podpisanych egzemplarzy do Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu - informuje Agata Kaniewska z ZDM.
Dotychczasowi usługobiorcy, którzy w świetle nowych przepisów zdecydują się na zmianę sposobu zagospodarowania wód opadowych i rezygnację z usługi odbioru wody opadowej poprzez kanalizację deszczową, proszeni są o zgłoszenie powyższego i podanie terminów planowanych zmian.
Za wprowadzeniem nowego prawa 18 lipca tego roku zagłosowało 233 posłów (229 z PiS, 1 niezależny i 3 posłów z WiS). Rząd szacował, że statystyczny Polak zapłaci 13-14zł rocznie, jednak dużo bardziej odczują to mieszkańcy i przedsiębiorcy z dużych miast, jak Kraków, Warszawa, czy Poznań.
Według szacunków, to właśnie "przeciętny Kowalski" posiadający dom jednorodzinny zapłaci najwięcej. W 2016 i 2017 roku mając dom z podjazdem - 20m2 i dachem - 50m2 płacił on rocznie 41zł. W 2018 roku ta opłata wzrośnie prawie trzykrotnie i, według prognoz, ma wynieść 116zł. Dla porównania mały przedsiębiorca z działką ok 1000m2 i dachem 700m2 dotychczas płacił 2344zł, a w przyszłym roku opłaty wzrosną mu o ponad 500zł. Podwyżki nie ominą też mieszkańców spółdzielni, dla których opłaty za kanalizację deszczową wzrosną o ponad 60%.
(źródło: ZDM Poznań)