JAK SYLWESTER MIEJSKI, TO GDZIE?
Jedni lubią bawić się w tłumie, drudzy wolą spokojniej spędzić ten ostatni wieczór w roku, w gronie najbliższych przyjaciół. Sylwester Miejski jest alternatywą dla tych, którzy tą imprezę mogliby spędzić w domu. Nie stanowi natomiast atrakcyjnej oferty dla osób bawiących się na „domówkach”. Tak sądzą niektórzy. My postanowiliśmy sprawdzić w jakim mieście i jak bawią się mieszkańcy. I jak na tym tle wypada Poznań.
Nie wypada tak całkiem najgorzej, można stwierdzić obiektywnie. W tym roku gwiazdami koncertu będą: Natalia Kukulska, Halina Frąckowiak, Ania Rusowicz, Kasia Rościńska, Hanna Banaszak, Dagmara Melosik i Martyna Melosik. Impreza odbędzie się pod hasłem: „Przetańczyć z Tobą chcę całą noc”. Rozpocznie się o 21.00 od konkursu młodych wykonawców, występy artystów wiodących pojawią się godzinę później i potrwają do północy. Nie zabraknie pokazu sztucznych ogni oraz noworocznych życzeń od prezydenta miasta. Koncert dedykowany jest Annie Jantar. – Koncert sylwestrowy dedykowany mojej mamie to niezwykle miła inicjatywa organizatorów i jej rodzinnego miasta. Poznań to skarbiec talentów. Cieszę się, że w repertuarze Anny Jantar zabrzmią ciekawe głosy tych bardziej i mniej znanych poznanianek, a młodzi twórcy zaprezentują swoje wersje jej utworów – komentuje Natalia Kukulska na swojej stronie.
- Znowu wersja oszczędnościowa Poznania. Sknerstwo i wstyd – uważa Damian, poznaniak. Nie jest tak znowu oszczędnie, przyjrzyjmy się Łodzi.
Bez imprezy, za to z fajerwerkami!
Tam podobnie jak w ubiegłych latach nie zostanie zorganizowana impreza miejska. Jedyną atrakcją na jaką mogą liczyć mieszkańcy jest pokaz sztucznych ogni, który odbędzie się na rynku Manufaktury. Potrwa ok. 10 minut i zostanie przeprowadzony przez profesjonalną firmę. Na pytanie dlaczego tak skromnie, rzecznik prezydenta Miasta Łodzi, Marcin Masłowski odpowiada, że są ważniejsze wydatki. Mieszkańcy zresztą nie wydają się być tym pomysłem zażenowani. – Lepsze nic, niż impreza byle jaka. Osobiście i tak nie bawię się na tego typu sylwestrach. Chociaż nie powiem, myśląc o Wrocławiu, Gdyni i Krakowie odczuwam lekkie ukłucie zazdrości – przekonuje Monika, mieszkanka Poznania, pochodząca z Łodzi.
Muzyczny rejs po morzu
Fenomen Gdyni trwa także jeżeli chodzi o organizację nocy sylwestrowej. Po sukcesie w roku ubiegłym, teraz także Miasto wspólnie z Polsatem zorganizują wielki bal. Hasłem tegorocznej zabawy będzie: „Sylwestrowy rejs przebojów dookoła świata”. Mieszkańcy oraz ci, którzy przyjadą na sylwestra do Gdyni będą bawić się przez 6 godzin na Skwerze Kościuszki. Pozostali będą mogli obejrzeć koncert przed telewizorami. Transmisja rozpocznie się o godzinie 20.00. Wystąpią między innymi Krzysztof Krawczyk, Enej, Jacek Stachursky, Sylwia Grzeszczak, Ania Wyszkoni, Ewa Farna czy Mrozu. Koncert poprowadzą prezenterzy: Krzysztof Ibisz, Anna Głogowska, Maciej Dowbor, Piotr Gąsowski, Paulina Sykut-Jeżyna, Maciek Rock i Agnieszka Popielewicz.
W Krakowie bez fajerwerków
Kraków natomiast organizuje imprezę sylwestrową wspólnie z TVN. Tematem wiodącym będzie „Kraków-Miasto Królów”. Wystąpią gwiazdy takie jak np. Agnieszka Chylińska, Maciej Maleńczuk, Kayah, Zakopower i Grzegorz Hyży. Impreza dla widzów spod sceny rozpocznie się o godzinie 19.00, ale telewidzów od 20.00. Imprezę poprowadzą: Agnieszka Szulim, Patrycja Kazadi, Marcin Prokop i Olivier Janiak. W tym roku w stolicy Małopolski zrezygnowano z pokazów sztucznych ogni.
Na europejskim poziomie
Wrocław z kolei bawić się będzie na antenie TVP2. Z racji, iż hasłem imprezy będzie: „Muzyczny podróż bez granic po krajach Europy”, na scenie pojawią się największe europejskie przeboje. Wystąpią między innymi Bajm, Lemon, Pectus, Rafał Brzozowski i Natasza Urbańska. Rozbawiać widzów będzie Kabaret Skeczów Męczących, a nad całością czuwać prowadzący. W tej roli zobaczymy Tomasza Kammela, Halinę Mlynkową oraz Barbarę Kurdej-Szatan i Macieja Musiała.
A czy Wy lubicie imprezy w miejskim stylu, czy raczej jesteście zwolennikami kameralnej domówki lub hucznych bali? Uważacie, że warto na Sylwestrze zaoszczędzić czy warto jednak w myśl zasady „zastaw się, a postaw się”, zorganizować coś większego?