CHCĄ ZAKAZU HODOWLI ZWIERZĄT NA FUTRA
Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt budzi coraz większe emocje. Najszerszej dyskutowany jest temat zakazu hodowli zwierząt futerkowych, o który walczą obrońcy praw zwierząt. W niedzielę o godzinie 12:00 staną na Moście Teatralnym, by przypomnieć politykom o znaczeniu projektu oraz przyspieszyć prace sejmowe nad ustawą.
Organizatorami akcji są Fundacja Viva! Akcja dla Zwierząt i Stowarzyszenie Otwarte Klatki. W niedzielę 25 lutego o godzinie 12:00 na Moście Teatralnym pod hasłem „Nowelizacja
Teraz!” wypowiadać się będą przedstawiciele środowisk prozwierzęcych, zostaną zaprezentowane realia życia norek i lisów z polskich hodowli, będzie można podpisać petycję na rzecz zakazania hodowli zwierząt futerkowych oraz porozmawiać z aktywistami, którzy na co dzień starają się o poprawę losu zwierząt.
– Temat nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt jest dla nas bardzo ważny. W tekście znajdziemy problemy z którymi walczymy od dawna. Dzięki nowelizacji dostaniemy narzędzie, za pomocą którego będziemy mogli skuteczniej przeciwstawiać się okrucieństwu, które się dzieje. - mówi Michał Błażejewski z poznańskiej grupy Fundacji Viva! - Rozmawiamy z posłami i politykami lokalnymi. Zdecydowana większość osób decyzyjnych popiera projekt nowelizacji i dostrzega jej powagę. Może trzeba okazać im wsparcie i podziękować za ogrom pracy jaki został włożony w przygotowanie projektu.
Co zmieni nowelizacja?
Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt zakłada między innymi zaostrzenie kar za znęcanie się nad zwierzętami, zakaz trzymania psów na łańcuchach oraz zakaz wykorzystywania zwierząt w cyrkach. Jednak to zakaz hodowli zwierząt na futra jest najczęściej dyskutowaną zmianą w prawie.
– Co roku polskich fermach ginie prawie 8 milionów norek, 75 tysięcy lisów i 10 tysięcy jenotów. Zwierzęta spędzają całe życie w ciasnych klatkach – mówi Ilona Rabizo ze Stowarzyszenia Otwarte Klatki. – Fermy futrzarskie oznaczają niepotrzebne cierpienie, zarówno dla zwierząt, jak i dla mieszkańców polskich wsi. Sąsiedztwo fermy oznacza dla nich trudny do wytrzymania smród, plagi much i gryzoni oraz zanieczyszczenie gleby i wody, a w efekcie znaczący spadek wartości ich ziem – dodaje Rabizo.
Za zakazem hodowli zwierząt na futra przemawiają przesłanki etyczne, ekologiczne i społeczne. Jeśli posłowie i posłanki zadecydują o wprowadzeniu nowelizacji, Polska dołączy do grona krajów takich jak Wielka Brytania, Holandia, Niemcy czy Czechy, w których hodowla zwierząt na futra została zakazana.