SALVADOR DALI NA WIELKIEJ TYLKO DO KOŃCA ROKU
Dla wielu znany głównie jako wybitny malarz, Salvador Dali był przede wszystkim ekscentrycznym artystą. Żył we własnym świecie, w którym granice między wyobraźnią, a rzeczywistością były tak płynne jak zegary na jednym z jego najsłynniejszych obrazów. Wystawa Dalineum zaprasza nas do niezwykłego, graniczącego z szaleństwem świata wyobraźni, poprzez ekspozycję jego mniej znanych dzieł z prywatnej kolekcji.
Salvador Dali był jednym z najwybitniejszych i najbardziej fascynujących artystów XX wieku. Talent do malarstwa zaczął przejawiać już w młodym wieku, co otworzyło mu drogę do studiów na prestiżowej Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych San Fernando w Madrycie. Równie szybko ujawnił swoją kontrowersyjną naturę, nie skończył bowiem studiów. Nie przystąpił nawet do egzaminów twierdząc, że żaden z profesorów nie dorasta mu do pięt.
Pod koniec lat 20. XX w. Dali przeniósł się do Paryża, gdzie poznał swoją przyszłą żonę – starszą o 10 lat Galę, osobę bez której prawdopodobnie nigdy nie zostałby postacią tak kultową. Była nie tylko jego muzą, lecz w dzisiejszej terminologii także agentką. To ona oferowała jego obrazy galeriom w czasach, gdy jeszcze mało kto słyszał o młodym hiszpańskim surrealiście. Zajmowała się finansami geniusza, który pogrążony w swoim artyzmie nie rozróżniał nawet banknotów i mozolnie budowała jego sławę, dzięki czemu on, do reszty mógł pogrążyć się w świecie swojej - niekiedy przerażającej - wyobraźni.
Dzieła mniej znane
Salvador Dali to znacznie więcej niż tylko (aż) malarz. Wyrażał się również m.in. poprzez rzeźby, fotografię, animację czy teatr. Stworzył np. używane po dziś dzień logo lizaków Chupa Chups, a także wyemitowaną dopiero w 2003 roku ze względu na swój nadmierny surrealizm animację dla Walta Disneya pt. „Destino”. Częścią jego dziedzictwa pozostanie jednak także ekscentryzm. Od surrealistycznego balu znanego pod nazwą „Rothschild illuminati party” po organizowanie orgii, w których nie uczestniczył, a którym przyglądał się jakby były obrazem. Równie ekscentryczny Alice Cooper w jednym z wywiadów powiedział nawet o Dalim, że był on dla wszystkich „pierwszym hajem na kwasie, nawet jeśli nie zażywało się narkotyków”.
Podróż do tego fascynującego świata oferuje nagrodzona przez „International Arch of Europe” wystawa „Dalineum”, gdzie podziwiać można mniej znane dzieła Dalego z prywatnej kolekcji. Od największej na świecie kolekcji medali jego autorstwa, przez litografie, ceramikę, czy wyroby z brązu, srebra i złota, po sztukę użytkową. Zorganizowana w trzech salach wystawa stanowi niezwykle ciekawy przystanek dla wielbicieli surrealizmu, a także samego artysty. Pozwala go bowiem choć trochę bardziej zrozumieć.
Wystawa mieści się przy ul. Wielkiej 24, czynna jest do końca roku.
Bilet normalny: 20 zł, studencki: 15 zł.