WOODY! WOODY!
Właściwie to Allan Stewart Konigsberg, jedna z największych ikon Hollywoodu, amerykański scenarzysta, reżyser, aktor, producent, pisarz, kompozytor i muzyk…słowem człowiek od wszystkiego. Niezwykle utalentowana, a zarazem kontrowersyjna postać. Jest także znany jako twórca nowego rodzaju filmu tzw. intelektualnej komedii.
Ceniony reżyser urodził się w żydowskiej rodzinie 1 grudnia 1935 roku w Nowym Jorku na Bronx’ie. Ojciec Allana z zawodu był grawerem, ale z konieczności stał się kelnerem i taksówkarzem. Matka zajmowała się księgowością, oboje rodzice byli dość surowi wobec syna. On sam jako dziecko był nieśmiały. Swoją przygodę ze światem filmu zawdzięcza jedynie sobie i jak sam mówi swojej niechęci do upałów, bowiem więcej czasu wolał spędzać w klimatyzowanych kinach, aniżeli w parku. A ponieważ w jego rodzinnej okolicy znajdowało się aż 25 kin, miał więc spory wybór.
Już jako szesnastoletni chłopiec zarabiał, wymyślając dowcipy i zabawne anegdotki do programów radiowych. Wtedy też, od 1952, zaczął używać swojego pseudonimu.
Uczył się w Midwood High School, ale nie był wcale wielkim prymusem, szkolę ukończył bez wyróżnienia, co nie przeszkodziło mu w kontynuowaniu nauki na wydziale filmowym New York University, potem podczas kursów wieczorowych. Na początku zarabiał niewiele, jedynie 25 dolarów tygodniowo, płacono mu za to, że wymyślał około 40 żartów i gagów dziennie. To uczyniło z niego mistrza językowej psoty. Po kilku latach zaczął pisać teksty do własnych scenariuszy filmowych. Zanim jednak stał się gwiazdą reżyserii, był komikiem estradowym. Wbrew pozorom, nigdy na scenie nie improwizował. Jego występy zawsze były oparte na wcześniej napisanym scenariuszu. Szybko zyskał sławę i zainteresowanie w świecie show-biznesu. Wkrótce dostał pierwsze zamówienie na scenariusz filmowy, a następnie propozycję niewielkiej roli w filmie Casino Royale.
Sukces Woody`ego Allena polega nie tylko na jego talencie, ale i na całkowitym zaangażowaniu się w projekt, każdy etap produkcji filmu zajmuje reżysera. I choć na początku i on miał kilka potknięć, to zawsze znalazł się ktoś, kto wyciągnął go z kłopotów, miedzy innymi z opresji uratował go Ralph Rosenblum, zresztą współpraca obu panów trwała przez długie lata, a Rosenblum okazał się doskonałym nauczycielem dla Allena.
Dzisiaj to Woody Allen jest mentorem młodych reżyserów, scenarzystów, operatorów, a także aktorów. Zresztą zagrać u Woody`ego to zarówno wyróżnienie, jak i wielkie wyzwanie, wiedzą o tym odtwórcy ról w jego filmach. Przepada pracować ze swoim składem, czyli ze sprawdzonymi osobami, choć lubi i eksperymentować. Uważa, że najważniejszy w filmie jest zaskakujący początek, bo ma zapadać w pamięć odbiorcy. Jak sam twierdzi, widz już po 5 minutach wie, jaki film wybrał: dobry czy zły.
Woody Allen nie oczekuje, że jego film stanie się hitem, wręcz przeciwnie twierdzi, że nikt nie będzie chciał go oglądać. Choć nie czyta recenzji (w ogóle o sobie nie lubi czytać, szczególnie w intrenecie), to jednak cieszy go zadowolenie widzów i krytyków. Woody Allen to ekscentryk, o swoich filmach produkowanych w ramach amerykańskiego przemysłu filmowego mówi śmieci. Reżyser wprawdzie pokazuje filmy podczas festiwali, ale unika umieszczania ich w konkursach. Mimo to jego dzieła dostały ponad 20 nominacji do nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej i przyniosły Allenowi trzy statuetki Oscara - za Annie Hall i Hannę i jej siostry.
Sława Woody`ego Allena przekroczyła już dawno granice Ameryki, produkcje filmowe również, swój film Woody`ego miał i Rzym, i Barcelona, i Paryż. Ponoć właśnie we Francji jest sławniejszy niż na ojczystym kontynencie. Choć jego ojczyzną zawsze będzie Nowy Jork.
Znany jest również z ogromnego dystansu do siebie, do swojej nienachalnej urody, a także do wieku, na który zupełnie nie zwraca uwagi.
Tę autoironię słychać też kiedy mówi, że możesz dożyć setki, ale tylko wtedy, gdy porzucisz wszystkie te rzeczy, dla których chcesz jej dożyć.
Ada Weinert
XXV Liceum Ogólnokształcące im. Generałowej Jadwigi Zamoyskiej w Poznaniu
--------
Artykuł powstał w ramach Akademii Młodego Dziennikarza, wspólnego cyklu portalu miastopoznaj.pl oraz wielkopolskich liceów.