POKOJE ZAGADEK W POZNANIU - ROZRYWKA NOWA I JUŻ POPULARNA
Escape room przywędrował do nas z USA i szybko w Polsce się zadomowił. W Poznaniu działa 38 takich pokoi i wciąż powstają nowe. Tematyka jest różna, ale łączy je jedno. Znaleźć klucz i wydostać się z pokoju przed końcem wyznaczonego czasu.
Zabawa w escape roomie jest przeniesieniem gry komputerowej do rzeczywistości. W zależności od pokoju bierze udział w niej 3-5 graczy. Choć można również spotkać pokoje, które przeznaczone są dla jednej osoby.
Scenariusz
Każdy chcący odwiedzić jeden z poznańskich escape roomów znajdzie coś dla siebie. Jest coś dla sympatyków horrorów, kosmosu, zagadek kryminalistycznych czy historycznych. Scenariusze są różne i różne są poziomy trudności. Informacje na temat tego, czy dany pokój jest skierowany do graczy początkujących czy zaawansowanych zwykle znajdują się przy opisie pokoju na stronie internetowej.
Oto opisy kilku z nich:
- Utknęliście w ruinach elektrowni atomowej w Czarnobylu. Przyjęta przez Was dawka promieniowania radioaktywnego rośnie z każdą sekundą, a szanse na przeżycie maleją. Czy rozwiążecie Tajemnice Czarnobyla i wydostaniecie się na czas?
- Poszukuj złota wielkiej cywilizacji Majów. W ruinach skrytych przez dżunglę poczujesz się jak Indiana Jones odkrywający antyczne tajemnice. Ale pamiętaj dżungla skrywa pułapki i jest pełna dzikich zwierząt...
- Macie 60 minut zanim w mieszkaniu Mariana Rejewskiego pojawią się obcy agenci poszukujący tych samych informacji co Wy. Pośpieszcie się i wykonajcie zadanie jakie przed Wami postawił Wasz przełożony.
- Znajdziecie się nagle w biurze Adolfa Hitlera. Waszym zadaniem będzie skonstruowanie bomby z dostępnych w pokoju sprzętów. Macie tylko 60 minut aby naprawić losy historii.
Główny przeciwnik - czas
Niewątpliwie ważnym elementem w escape roomach jest fabuła i wprowadzenie. Zwykle przed wejściem do pokoju prowadzący opowiada, w jakiej scenerii zaraz się znajdziemy, co jest naszym zadaniem. I jakie konsekwencje nam grożą, jeśli nie uda nam się wydostać na czas. Ogromne znaczenie dla rozwiązania zagadki i znalezieniu klucza ma współpraca między zawodnikami. Liczy się również spostrzegawczość. Podpowiedzi często znajdują się na wierzchu i trzeba trochę pogłówkować aby umieć je potem odpowiednio wykorzystać. Zdarza się, że grupy zamknięte w pokoju nie radzą sobie. Wtedy osoba czuwająca nad pokojem (cały czas obserwuje grupę na kamerze, która jest zainstalowana w środku) może udzielić wskazówek. Czas zwykle kończy się po godzinie, choć są pokoje gdzie limit czasowy wynosi 45 minut. – Grupie, która poradziła sobie najszybciej z wyjściem z jednego z naszych pokoi zajęło to 44 minuty. Przy czym czas przewidziany do opuszczenia tego pokoju to godzina. I tylko trzy grupy do tej pory poradziły sobie z ucieczką z niego bez podpowiedzi z naszej strony - mówi Bartłomiej Sawicki, właściciel jednego z poznańskich escape roomów działającego od początku listopada.
Coraz większe zainteresowanie
- Przed otwarciem naszego pierwszego escape roomu sami odwiedziliśmy trzy. Spodobała się nam ta forma spędzania czasu i postanowiliśmy sami pomyśleć o zorganizowaniu takiego pokoju. Nie chcieliśmy odwiedzać już innych escape roomów, aby podświadomie nie czerpać z nich rozwiązań. Wszystko to co znajduje się w naszych pokojach jest naszym pomysłem. Zabawa w pokojach cieszy się dużym zainteresowaniem, odwiedza nas średnio 30 grup w tygodniu. W tej chwili otwieramy już trzeci pokój – mówi Bartłomiej Sawicki.
Wizyta w poznańskich pokojach zagadek waha się od 79 do 100 zł. Śmiesznym się zdaje, że człowiek sam z własnej woli daje się zamknąć w pokoju i aby się z niego wydostać musi sam znaleźć klucz będąc pod presją czasu. I jeszcze za to płaci Ale biorą pod uwagę świetną zabawę, możliwość sprawdzenia spostrzegawczości i sprytu i towarzyszącą temu dawkę adrenaliny - naprawdę warto. Polecamy!