SPOTKAMY SIĘ O PÓŁNOCY W PARYSKIM KINIE?
Podróż do źródeł kina, projekcje filmowe i przekąski we francuskim stylu. Brzmi zachęcająco? „O Północy w paryskim kinie” to jeden ze sposób na spędzenie oryginalnego sylwestra.
- Zapraszamy na przywitanie Nowego Roku do Centrum Kultury Zamek, gdzie przeniesiemy się w czasie do paryskiej kawiarni Grand Cafe końca XIX wieku. Przy dźwiękach fortepianu poznamy pierwsze obrazy francuskich pionierów kinematografii – zachęca Katarzyna Milecka z Działu Promocji CK Zamek.
Sylwestrowa zabawa w iście filmowym stylu rozpocznie się o godzinie 21.00. Wówczas widzowie zapoznają się z początkiem kina. Półgodziny później zostanie wyświetlony film „Artysta” w reżyserii Michela Hazanaviciusa. - Film został zrealizowany w konwencji kina niemego i czarno-białego. Mimo tej chromatyczności jest on wycieczką do niezwykle barwnego świata, sentymentalną podróżą do złotego okresu kina. Opowieść dzieje się pod koniec lat 20. XX wieku, w czasie przełomu dźwiękowego. Główny bohater, George Valentin (Jean Dujardin), nie może się pogodzić z udźwiękowieniem filmu. Zakochana w nim Peppy zrobi wszystko, by przełamać jego uprzedzenia. Kres kina niemego był także końcem karier wielu gwiazd, będących u szczytu popularności. Czy słynny aktor George Valentin podzieli los wielkich zapomnianych? - brzmi opis filmu.
- Następnie tanecznym krokiem wejdziemy w rok 2016 i zrelaksujemy się przy „Kawie i Papierosach” (2003) Jima Jarmuscha – przekonuje Milecka, krótko streszczając obraz. - Bohaterowie filmu w jedenastu czarno-białych epizodach rozmawiają na różne tematy: o sposobach przyrządzania angielskiej herbaty, wynalazku Nikoli Tesli czy nieistniejących zespole rockowym. Paryż staje lat 20. staje się tłem i fascynującą zagadką – opowiada. - Inteligentny humor, świetna obsada (Roberto Benigni, Steven Wright, Joie Lee, Tom Waits, Cinqué Lee i Steve Buscemi) i mistrzowska reżyseria Jarmuscha sprawiły, że film niemal od razu stał się częścią kanonu historii światowego kina – informuje.
Szwedzki stół we francuskim stylu
Uczta filmowa to jedno, taka prawdziwa- w dosłownym znaczeniu, to druga istotna kwestia. Pojawi się szwedzki stół we francuskim stylu(jak nietrudno zgadnąć). Wymieńmy te smakowitości: brulle z wątróbki z ogórkiem i grzanką, pasztety z żurawiną, tartinki z ciasta francuskiego; z konfiturą z cebuli i szynką, z kiełbasą i pomidorami, ze szpinakiem i serem pleśniowym oraz tarty z boczkiem, ze szpinakiem, łososiem, fetą i pomidorami. Wybór serów w wersji finger food, croissanty na ostro, a na deser tartaletki. O północy zaś lampka wina i rzecz jasna – szampana. Menu sylwestrowe zostanie przygotowane przez Petit Paris i Świetlicę.
Tegoroczna noc sylwestrowa będzie kulminacją obchodów 120 lat istnienia kina. Od czasu pierwszej projekcji dla masowej publiczności – w grudniu 1895 roku w paryskiej Grand Cafe – można by rzec, iż zdecydowanie dojrzała. W CK Zamek powody do świętowania będą zatem dwa: okrągłe urodziny francuskiej sztuki filmowej i przywitanie Nowego Roku.