ZAWSZE CIĄGNĘŁO MNIE DO ROSJI!
Szymon Banaszczyk zwiedził cztery kontynenty, odbył setki rozmów, tysiące spotkań, doznał nieskończoność ludzkiej dobroci, miliona nowych doświadczeń. To wszystko zawarł w książce "Tryptyk z podróży". Nam opowiada co jest najważniejsze w spotkaniu drugiego człowieka i dla jakiego kraju porzuciłby swój dom.
Marek Mikulski: Jedni podróżują dla niezwykłych krajobrazów, Ty deklarujesz, że najważniejsi są spotykani ludzie. Co jest w nich tak fascynującego?
Szymon Banaszczyk: W spotkaniu z drugim człowiekiem z drugiego krańca świata najbardziej fascynujące jest to, że musisz schować na bok swoje wyobrażenia, stereotypy i zacząć słuchać tego co ma on do powiedzenia. Wtedy poznajesz kim jest on naprawdę i możesz wsłuchać się w jego problemy, nadzieję - wejść w jego świat po prostu!
Potrafiłbyś opowiedzieć o najważniejszym spotkaniu jakie miało miejsce w trakcie wszystkich Twoich wyprawy?
Było ich wiele i trudno wybrać jedną najważniejszą ale myślę, że duże wrażenie wywarło na mnie spotkanie ze studentami z Paragwaju. Nasze wzajemne spotkanie, wspólne rozmowy i poznanie doprowadziły do powstania długofalowych projektów które dzieją się do tej pory. Okazało się, że czasem wystarczy tylko być w odpowiednim miejscu, w odpowiednim czasie i może to zmienić życie człowieka, to było genialne doświadczenie!
Czy jest jakaś kultura, społeczność, miejsce na ziemi, dla którego porzuciłbyś swój dom?
Od zawsze ciągnęło mnie na Wschód, do Rosji. Tamtejsza kultura, otwartość i życzliwość zupełnie mnie zaskakuje. Nam Rosja kojarzy się zupełnie inaczej, a ja w czasie swojej pierwszej podróży usłyszałem: tu jest Rosja, tu się nie zamyka drzwi. To było szokujące ale okazało się że bardzo prawdziwe.
Dowiedziałeś się czegoś o sobie poznając ludzi na świecie?
O tak i to bardzo dużo! Jak ktoś wyjeżdża na wolontariat to wydaje mu się że zbawi świat, tymczasem okazuje się, że to on otrzymuje bezinteresownie troskę, gościnę i wiele innych rzeczy. Oczyszczają się też intencje, dowiadujesz się po co tak naprawdę tam wyjechałeś.
Jaka jest Twoja postawa wobec przyjęcia uchodźców z bliskiego wschodu do Polski?
Odpowiem bardzo krótko bo też nie czuje się ekspertem. Jestem za udzielaniem pomocy rodziną które że strachu opuszczają swoją ojczyznę bez względu na to skąd są i w co wierzą.
Czy podróże i poznawanie innych ludzi ma wpływ na Twoje zdanie w tym temacie?
Podróże uczą nie oceniać zbyt pochopnie, a także wsłuchać się uważniej w to co ma do powiedzenia druga strona.
Kim jest pielgrzym w XXI wieku, ktoś taki w ogóle istnieje?
To trudne pytanie, ale myślę że to człowiek poszukujący; Boga, siebie samego, drugiego człowieka. Mam takie wrażenie, że w dzisiejszych czasach trudno o obecność, relacje, często bywamy skazani na samotność i to jest trudne. Postawieni pod ścianą - wyruszamy w poszukiwanie, pielgrzymujemy.
Planujesz wydanie kolejnej książki? I gdzie można dostać tą wydaną?
Póki co nie, ale muszę przyznać że pierwsza książka była dość spontanicznym pomysłem także różnie to się może skończyć. Książkę można kupić przez stronę: www.tryptykzpodrozy.szymonpodroznik.pl
Serdecznie zapraszam i pozdrawiam