W DNIU OJCA NIE PREZENT JEST NAJWAŻNIEJSZY
Przypominając nieśmiało, że to dziś obchodzimy Dzień Ojca, sugeruję: Nie szukajmy na siłę innowacyjnego prezentu, zamiast niego znajdźmy czas i zwyczajnie porozmawiajmy. Może nie o codzienności, a raczej poruszmy sprawy bardziej zawiłe. Takie święto to dobry dzień na chwilę refleksji.
Można jednak czymś zaskoczyć, wszystko zależy od wieku rodzica. Z ojcami bywa tak, że najprostszy pomysł może być najlepszy. Jeśli Tata jest z tych, którzy lubią kryminalne zagadki, niechaj otrzyma od swojego dziecka książkę.
Komisarz Zagrobny i powódź
Pod tym tytułem ukrywa się nasze miasto, podczas zagrożenia powodziowego w roku 2010. Wówczas rozgrywa się także akcja powieści. Zobaczymy tam pracującego w ogromnym napięciu policjanta, próbującego jednocześnie prowadzić normalne życie. Co ciekawe i na Dzień Ojca zupełnie dobre, to ów mundurowy pracuje nad poprawnym relacjami z własną córką i o tym jak to robi znajdziemy całkiem sporo informacji.
Jedyne Wyjście
Kolejna odsłona kryminału autorstwa Ryszarda Ćwirleja. To jest fenomenalny pomysł na upominek dla Ojca. Dlaczego? Otóż dlatego. - Mistrz kryminału, Ryszard Ćwirlej, uznawany za twórcę powieści neomilicyjnej, powraca i to z akcją dziejącą się we współczesności. „Jedyne wyjście”, bo o tej książce mowa, przedstawia fabularną historię dziejącą się na przestrzeni kilku kwietniowych dni 2011 roku. I od razu dodam, uspokajając fanów wcześniejszych dokonań autora. Nie zdradził on swoich bohaterów. Olkiewicz, Brodziak, Marcinkowski i inni wracają, choć w zupełnie innej odsłonie nowych czasów – przeczytamy w recenzjach. Policjanci pracujący jeszcze w poprzednim ustroju zmierzą się więc z innym modelem pracy, techniką i zagrożeniami. Jedyne wyjście to kupić tę książkę, poprosić Ojca o jak najszybsze przeczytanie i zaraz ją od niego pożyczyć.
Sport
Jeśli ojciec jest kibicem, a pewnie wielu takich znajdziemy, to warto zainteresować się nadchodzącym sezonem ekstraklasy i np. kupić karnet na mecze Lecha Poznań.
W stały wizerunek ojca wpisanych jest kilka elementów. Większość ojców nosi przecież zegarek. Uprzedzam jednak, że nie zamierzam namawiać na kupno nowego. Niekiedy jest tak, że czasomierz na ręce ojca jest już leciwy i wymaga troski. – Zachęcam do odwiedzin zakładu zegarmistrzowskiego. Przywrócimy blask starszym zegarkom. Wywołamy uśmiech na twarzy ojca i pozwolimy by uwierzył, że są jeszcze w naszym mieście fachowcy – zapewnia zegarmistrz z ulicy Gwarnej.
Jeśli Tata chodzi na ryby to podczas dzisiejszego popołudnia wypytajmy go czego oczekuje od najlepszej wędki. – Notujmy i zapisujmy co podpowiada Ojciec, można też przyjechać wspólnie i zobaczyć sprzęt wędkarski – zachęcają producenci wędek.
Może Tata lubi większą adrenalinę niż ta towarzysząca wędkowaniu. Dla Ojców o mocnych nerwach i dobrym zdrowiu przewidziano przecież skoki spadochronowe lub lot szybowcem.
Nieważne, jaki prezent dla naszego taty wybierzemy, najważniejsza i tak jest pamięć i chęć bycia blisko i to nie tylko tego jednego dnia w roku.
autor. M.Szefer