TALENTY I MEDALE W EKSTRAKLASIE – PLAN IDEALNY LECHA
Lech Poznań od dłuższego czasu uznawany jest za największego rywala Legii Warszawa i jedynego „poważnego” konkurenta. Tabela Ekstraklasy ostatnio pokazywała co innego, ale klub z Poznania zaczyna coraz lepiej wyglądać i to na wielu płaszczyznach.
Lech ma być przeciwwagą dla Legii, duopol w najsilniejszych ligach piłki nożnej w Europie jest standardem i czymś co napędza całą ligę. Do niedawana tak było, ale ostatnie sezonu to różnego rodzaju problemy klubu ze stolicy Wielkopolski. Zamiast naciskania Legii była zmiana swojej filozofii i porządki kadrowe. Ten sezon Ekstraklasy może jednak bardzo udanie zakończyć się dla „Kolejorza”.
Lech w Ekstraklasie – kursy na sukces rosną
W 2009 roku Lech po bardzo długiej przerwie zdobył medal w Ekstraklasie. Wielkopolski klub zajął trzecie miejsce w sezonie 2008/09. Do tego doszło zwycięstwo w rozgrywkach o Puchar Polski. Apetyty wielkopolskich kibiców oraz władz Lecha zaczęły rosnąć. Rok później Lech był już opromieniony złotem za mistrzostwo Polski raz Superpucharem Polski. Uznano więc, że klub z Bułgarskiej ma już możliwości by na stałe włączyć się do walki o MP w piłce nożnej. Potwierdzić to miało kolejne mistrzostwo i dwa srebrne medale w następnych pięciu sezonach. Tytuł w 2015 roku trochę jednak zaskoczył klubowi, który wprowadził swoich kibiców w huśtawkę nastrojów.
Sinusoida w tabeli Ekstraklasy
SW kolejnym sezonie Lech zajął bowiem siódme miejsce w ligowej tabeli i przegrał decydujący mecz w finale Pucharu Polski. Brak sukcesu zasmucił i zdenerwował kibiców z Wielkopolski, którzy mocno rywalizują z tymi ze stolicy. Kolejne dwa sezony przyniosły tylko nieznaczną poprawę nastrojów. Lech dwukrotnie zajął trzecie miejsce w rozgrywkach i nie wygrał ani razu Pucharu Polski. Poprzedni sezon Ekstraklasy był już z punktu widzenia fanów Lecha katastrofalny. Ósme, czyli ostatnie miejsce w grupie mistrzowskiej i przegrana w 1/16 rozgrywek o Puchar Polski. Fani na moment odwrócili się nawet od swojej drużyny, nie wspierając jej dopingiem. W klubie zdano sobie sprawę, że muszą nastąpić zmiany i przewartościowanie.
Transfery z Ekstraklasy za grube miliony
Postawiono więc na związanego z klubem trenera, który jednak wcześniej nie miał okazji się wykazać. Pożegnano kilku zagranicznych graczy, a jeszcze mocniej postawiono na młodych polskich piłkarzy, wychowanków Akademii Lecha Poznań. W ostatnich latach Lech sprzedawał piłkarzy za grube miliony. Siedem zagranicznych klubów zapłaciło za graczy Lecha co najmniej 3 miliony euro. Ukraińskie Dynamo Kijów na trzech graczy „Kolejorza” wyłożyło w sumie 8 mln euro. A w kolejce do wyjazdu za granicę są następni. Średnia wieku zespołu Lecha w ostatnich meczach Ekstraklasy wynosi trochę ponad 25 lat. To bardzo mało, bo np. obrońca tytułu – Piast Gliwice ma średnią ponad 28 lat, a liderująca Legia Warszawa – 26.5. Trener poznańskiej drużyny nie boi się stawiać na niedoświadczonych i młodych piłkarzy. A ci odpłacają się coraz lepszą grą.
Zmiany w Lechu wyszły na dobre
Jeszcze niedawno wydawało się, że sam awans do grupy mistrzowskiej stanowić będzie dla Lecha sukces. Dobra gra, zwycięstwa i korzystne wyniki innych drużyn sprawiły, że poznaniacy do fazy finałowej przystąpią z dużymi szansami na medal w Ekstraklasie. Kursy na to, że Lech zakończy sezon na podium wskazują jednoznacznie, że walka o srebrny i brązowy medal będzie toczyła się pomiędzy nimi, a wspomnianym Piastem i Cracovią. Jeśli młodzi zawodnicy poradzą sobie z presją, to fani z Poznania znów będą mieli powody do radości.