I TY MOŻESZ ZOSTAĆ RODZINĄ ZASTĘPCZĄ… DLA PSA!
Widziałeś na pewno osobę niewidomą lub niepełnosprawną z psem przewodnikiem, czy zastanawiałeś się, jaką drogę przebywa ten psiak zanim zostanie przewodnikiem osoby niewidomej? Ty widzisz efekt końcowy – widzisz dobrze wyszkolonego, ułożonego, spokojnego, przyjacielskiego psa przewodnika, a pieska wcześniej ktoś musiał wychować.
W procesie szkolenia psa przewodnika dla osoby niewidomej lub niepełnosprawnej bardzo ważnym ogniwem jest tzw. „rodzina zastępcza”. Rodziną zastępczą dla psa może zostać każdy, kto lubi zwierzęta, ma odpowiednie warunki mieszkaniowe i będzie w stanie poświęcić psu wystarczającą ilość czasu.
W rodzinie zastępczej pies przebywa około 12 miesięcy. W tym czasie przechodzi okres socjalizacji. Co to znaczy? To czas, w którym pies zapoznaje się z odgłosami, zapachami, sposobem życia w domu, życia wśród ludzi. Rodzina opiekuje się psem, jeździ z nim tramwajami, autobusami, odwiedza urzędy, sklepy. Urzędnik czy student na przykład może zabrać psa do pracy czy na uczelnię, co pozwoli psu przyzwyczaić się do dużej grupy ludzi i nauczy psa spokojnie leżeć obok właściciela, gdy ten pracuje lub uczy się. Pies przewodnik musi zapoznać się z różnymi typami schodów, przejściami dla pieszych, windami, musi chodzić po różnego rodzaju podłożach (piasek, kamienie, błoto, itp.). Rodzina zastępcza powinna zapraszać do domu rozmaite osoby: kobiety, mężczyzn, małe dzieci, nastolatki, osoby starsze, osoby niepełnosprawne.
Wszystko to jest niezbędne, aby zapoznać szczeniaka z różnymi sytuacjami, z którymi może spotkać się w życiu codziennym, by w przyszłości nie bał się i nie był zagubiony w środowisku miejskim. Ma to olbrzymie znaczenie dla jego przyszłej pracy – psa przewodnika.
Bycie opiekunem takiego psa to zadanie bardzo ważne i odpowiedzialne. Podejmując decyzję o stworzeniu dla psa rodziny zastępczej, należy jednak pamiętać, że takie zobowiązanie wymaga poświęcenia czasu, wymaga też ogromnego wysiłku i codziennej pracy. Nie znaczy to jednak, że opiekun nie odnosi żadnych korzyści. Zyskuje przecież na kilka miesięcy sympatycznego czworonożnego przyjaciela. Wspólna codzienna praca uczy odpowiedzialności, sumienności i systematyczności, co na pewno pozytywnie wpływa na opiekuna.
Niewątpliwie bardzo trudnym momentem dla rodziny zastępczej jest czas rozstania. Opiekując się przyszłym psim przewodnikiem, musisz pamiętać, że nie jesteś jego właścicielem, jesteś jego „nianią”, która musi nauczyć psa tego, jak wygląda świat, który go otacza, oswoić go z tym światem i ludźmi. A najwspanialszą nagrodą za trud włożony w wychowanie psa przewodnika jest świadomość, że twój czworonożny podopieczny całkowicie odmieni i ułatwi życie osobie niewidomej lub niepełnosprawnej, będzie także jej najwierniejszym przyjacielem.
Warto być rodziną zastępczą!
Jagoda Geppert
XXV Liceum Ogólnokształcące
im. Generałowej Jadwigi Zamoyskiej
w Poznaniu
------------------------------
Tekst powstał w ramach Akademii Młodego Dziennikarza, cyklu portalu miastopoznaj.pl oraz wielkopolskich liceów. Kolejne artykuły co tydzień w poniedziałek.