WIOSENNIE, ŚWIĄTECZNIE. W KRAINIE LALEK.
Pełne kolorów miejsce, w którym można powrócić myślami do dzieciństwa. Piękne dekoracje, urocze zabawki to tylko niektóre z prac. Kto jest za to odpowiedzialny? Sympatyczna dziewczyna, która kreuje rzeczywistość pełną wiosennych barw i przedświątecznego klimatu. Można ją znaleźć na Facebooku wpisując TakieLale.
Anna Kowalewska: Skąd w ogóle u Ciebie taka pasja? Jak to się zaczęło? Te umiejętności były od dawna rozwijane, uczestniczyłaś w odpowiednich warsztatach czy raczej jesteś samoukiem?
Marta Mikołajczak-Kuhnert(TakieLale): Pasja narodziła się stosunkowo niedawno i całkowicie niewinnie; w ostatnie wakacje zobaczyłam w jakiejś gazecie poświęconej szyciu śliczną chmurkę do pokoju dziecięcego. Chodziłam z tym obrazkiem w pamięci może z dwa miesiące, aż w końcu stwierdziłam, że spróbuję uszyć coś podobnego dla córki. Wtedy jeszcze nie miałam maszyny i wszystko szyłam ręcznie. Chmurka wyszła całkiem udana, rodzina mnie chwaliła, a tworzenie dekoracji okazało się ciekawym zajęciem. Dodatkowo aż wstyd przyznać, ale w tamtym czasie miałam przygotowywać się do egzaminu, a szycie stanowiło dobry pretekst, by trochę sobie "odpuścić" z nauką. Wszystko wyszło całkowicie przypadkowo, nie chodziłam wcześniej na warsztaty (teraz dopiero zbieram fundusze na jakiś kurs). Jestem typowym "samoukiem".
fot. facebook.com/takielale
Niedługo Wielkanoc, jest dużo zamówień? W okolicach świąt ludziom chyba jeszcze bardziej tego typu zabawki czy dekoracje się podobają.
Muszę przyznać, że spóźniłam się trochę z przygotowaniami do Wielkanocy. Nie mam dużego doświadczenia i nie przewidziałam, że zamówień będzie tak dużo. W świat powędrowały zajączki różnej maści Właśnie kończę duży napis "Wielkanoc", który ma zawisnąć na kominku. Powodzeniem cieszą się też zajączki "tilda" w ubrankach (Celinka i Lukrecja) oraz kolorowe ptaszki i ślimaki. Cieszę się z wiosny i próbuję to przekazać w swoich pracach.
„Zawsze staram się dobierać elementy w taki sposób, by do siebie pasowały lub były wesołe.”
Na Twoim fanpejdżu jest teraz bardzo wiosennie. I prezentujesz różne świąteczne dekoracje. Coś szczególnego i wielkanocnego mogłabyś polecić?
Na Wielkanoc proponuję przede wszystkim zające, napisy i tulipany. Natomiast na inne pomysły jestem jak najbardziej otwarta - muszę przyznać, że większość moich prac powstała na prośbę zamawiających osób. Piszą one do mnie z pytaniem czy uszyję taką a taką rzecz, a ja mówię, że spróbuję i jak na razie wychodzi całkiem dobrze, a przynajmniej tak sądzę, bo klienci są zadowoleni
Czy można u Ciebie zamówić wedle życzenia daną zabawkę lub dekorację, czy raczej oferowane są modele prezentowane na FB?
Tak jak już wspominałam, większość rzeczy powstaje na zamówienie. Wyzwaniem dla mnie był statek do pokoju marynarskiego dla dwóch małych chłopców. Długo przeglądałam różne prace w Internecie, kreśliłam na kartce swoje pomysły, ale i tak rzeczywisty statek był efektem spontanicznej pracy. Zawsze staram się dobierać elementy w taki sposób, by do siebie pasowały lub były wesołe. Wiadomo, że każdy ma inny gust i niektórym moje prace będą się podobały, zaś innym nie. Często też ustalam z osobami, które zamawiają literki na imiona, konkretne wzory tkanin. Odsyłam je do kilku lubianych przeze mnie sklepów internetowych, aby wybrały najładniejsze materiały (często też pomagam im się zdecydować - bo wybór jest przeogromny).
fot. facebook.com/takielale
A zdarzyło Ci się uszyć dwa razy taką samą rzecz czy raczej do każdej podchodzisz indywidualnie?
Jak na razie nie powstały jeszcze dwie takie same prace. Szkoda mi czasu na robienie kopii, kiedy pomysłów dużo, a ja z czystej ciekawości chcę sprawdzać różne kombinacje
*Z pracami można zapoznać się wchodząc na: TakieLale.