FANPAGE PO WYBORACH DO RAD OSIEDLI
Wybory do Rad Osiedli już za nami. Wprawdzie frekwencja podczas wyborów nie była większa niż 4 lata temu, za to kampania kandydatów zdecydowanie bardziej aktywna. Widać to również było w mediach społecznościowych.
Facebook służył jako narzędzie dla prezentacji wielu kandydatów, często zastępując po prostu stronę internetową. Wydaje się bowiem, że ta forma promocji zaczyna zdecydowanie przeważać przynajmniej w tak doraźnej sprawie jaką jest kampania wyborcza. Daje też lepszą możliwość reklamy niż miałoby to miejsce ze stroną internetową. Chcąc bowiem wypromować naszym profil możemy dokładnie wskazać grupę odbiorców - Taka reklama będzie zapewne bardziej skuteczna, jeżeli będzie wyświetlana osobom, których zainteresowanie produktem lub usługą jest najbardziej prawdopodobne. Kierując po jednej reklamie do mniejszych, bardziej sprecyzowanych grup osób, zyskuje się możliwość dostosowania reklamy, aby była bardziej spersonalizowana i atrakcyjna dla odbiorców, do których chcemy dotrzeć – komentuje Jonasz Jasiński prezes zarządu BlueSky System.
Nie wiemy czy kandydaci korzystali z takiej możliwości, ale na pewno stworzyli ciekawe, aktywne profile. Były pomysły bardziej trafione jak np. nazwy rad osiedli, w połączniu ze słowem „Nowe” (np. Nowa Rada Osiedla Stare Miasto, Wilda itd.), odnoszące się do nazwy dzielnicy, z której się startuje (Junikowski Duet, Razem dla Piątkowa, Nasz Grunwald, 10 radnych na Starym Mieście), jak i słabsze, które mogły trochę gorzej kojarzyć się z tym wyborami (Idzie Nowe, Idziemy na wybory). Wydaje się bowiem, że w tych wyborach kluczem w internecie było dotarcie do jak największej ilości osób związanych z osiedlem, z którego się kandyduje. Czy tworzenie takich publicznych profili przez polityków, czy osoby działające społecznie to już stały trend? - Wydaje mi się, że politycy swoje fanpage uznali już za taki trend. Każdy kolejny polityk tworzy swojego fanpage, ponieważ jego poprzednicy też mają. Daje to ze strony polityka możliwość dotarcia m.in. ze swoimi poglądami do ludzi, zbudowania grona swoich odbiorców czy też fanów. Ze strony odbiory jest to także korzystne rozwiązanie, ponieważ jest to z pewnością wygodniejsza forma dla odbiorców, daje im to możliwości lepszego dotarcia do polityka, możliwość dyskusji z innymi czy też poczytania opinii i wypowiedzi innych w jednym miejscu, niestety nie każda strona prowadzona jest w sposób umożliwiający takie funkcje na stronie internetowej. Uważam, że w dzisiejszych czasach, gdzie media społecznościowe odgrywają dużą role w życiu każdego człowieka stworzenie fanpage polityka jest podstawą zaistnienia swojego wizerunku – komentuje nasz ekspert Jonasz Jasiński.
No dobrze, ale co dalej z tymi profilami? Czy będą funkcjonowały? - Jeszcze ostatecznie nie zdecydowaliśmy, jednakże skłaniamy się ku pozostawieniu tego profilu, gdyż zawiera on sporo pozytywnych dla nas wpisów, zdjęć i jest bardzo pozytywnym wspomnieniem. Jednocześnie jest to profil skierowany na kampanię dlatego informowanie o działaniu Rady Osiedla Wilda zapewne przeniesiemy na oficjalny profil Rady Osiedla. Zapewne dzięki nam on ożyje i będzie platformą kontaktu z mieszkańcami – poinformował nas Łukasz Kozłowski, który współtworzył profil Nowa Rada Osiedla Wilda. Podobnie jest na Starym Mieście, gdzie powstał profil Nowej Rady Stare Miasto - Nasza strona na FB jest świadectwem działań naszej 17 osobowej grupy. Nie podjęliśmy jeszcze decyzji co do jej przyszłości, ale moim zdaniem pozostawimy ją do kontaktu ze sporą grupą osób zainteresowanych Starym Miastem w Poznaniu – komentuje Anna B. Gregorczyk, koordynatorka Nowej Rady Osiedla Stare Miasto.
Cóż, życzymy powodzenia w prowadzeniu profili równie aktywnie jak podczas kampanii wyborczej!
---------------------------------------------------------------
Artykuł powstał w ramach wspólnego cyklu portalu miastopoznaj.pl oraz BlueSky System