UPAŚĆ I POWSTAĆ - CZYLI PRZECIWDZIAŁANIE NARKOTYKOM
Najgorsze jest przekonanie, że jeśli ktoś ma wiedzę na temat narkotyków, to musiał mieć z nimi kontakt - zaznacza pedagog i specjalista psychoterapii uzależnień, Krzysztof Kaźmierowski.
- Problem ze szkodliwym zażywaniem czy uzależnieniem może mieć każdy, pomocy może potrzebować również ktoś z naszych bliskich. Obecnie rynek narkotykowy ulega dynamicznym zmianom, co chwilę pojawiają się nowe substancje. Osoba uzależniona nie jest już kojarzona wyłącznie ze strzykawką czy „charakterystycznym dla dawnych czasów wyglądem” - może to być właściciel dobrze funkcjonującej firmy, który zaczyna nadużywać kokainy lub student prestiżowego kierunku, który „pomaga” sobie do sesji amfetaminą - tymi słowami rozpoczął opowieść specjalista z Poradni Profilaktyki, Leczenia i Terapii Uzależnień MONAR w Poznaniu.
Uzależnienie od narkotyków może dotknąć każdego. Warto jest posiadać wiedzę na temat współczesnych uzależnień. Możemy dzięki temu ochronić nasze dzieci. W zajęciach z zakresu profilaktyki uzależnień powinni brać udział rodzice oraz sami nauczyciele. Niestety w szkołach cały czas dla nauczycieli temat narkotyków jest tematem trudnym. Mają wiele obaw, przez co nie odważają się na dyskusję z uczniami. Brak odpowiedniej wiedzy doprowadza do tego, że trudno zauważyć pierwsze objawy, które mogą świadczyć o szkodliwym eksperymentowaniu z substancjami psychoaktywnymi czy alkoholem – a szkoda, bo wtedy jest najlepszy moment na rozmowę z psychologiem czy psychoterapeutą w naszej poradni.
Lepiej zapobiegać niż leczyć
To raczej uniwersalna maksyma dotycząca wszystkich dziedzin życia, przy przeciwdziałaniu narkomanii jest jednak kluczowa. Czy jesteśmy w stanie zabezpieczyć nasze dziecko przed światem niebezpiecznych używek? - Poszukujcie razem rozwiązań trudnych sytuacji, korzystnych strategii wybrnięcia z zagrożenia. Słuchaj nastoletniego dziecka, gdy opowiada o świecie, w którym funkcjonuje, nie neguj jego ocen tej rzeczywistości. Wymieniaj poglądy, dziel się swoimi niepokojami. Nie łatwo być rodzicem nastolatka, wymaga to kreatywności, cierpliwości. Przypomnij sobie własne dorastanie. Towarzysz dziecku, nie przekraczając granic jego autonomii, szanując jego poglądy, nawet, jeżeli trudno Ci je zaakceptować - przeczytamy w jednym z listów „do rodziców” dostępnych na stronie poznańskiego MONARU – www.poznan.monar.org
Potwierdza to pracownik tej poradni, pedagog i specjalista psychoterapii uzależnień, Krzysztof Kaźmierowski. – Osoba, która używa dopalaczy również może się od nich uzależnić. Obecnie obserwujemy już skalę tego uzależnienia. Dopalacze są bardziej szkodliwe od znanych nam narkotyków (np. marihuany). Eksperymentowanie jest naturalne w okresie dorastania. Szkoda tylko, że młodzi ludzie tak mocno ryzykują, gdyż zażywanie dopalaczy często kończy się śmiercią. O pełnych skutkach zażywania dopalaczy przekonamy się za kilka, kilkanaście lat. Dziś już można zauważyć, że uzależnienie od dopalaczy jest bardzo destrukcyjne w swoim przebiegu. Młodzi ludzie trafiający do poradni często mówią, że zdecydowali się na dopalacze, ponieważ marihuana jest nielegalna. Nie mają świadomości, jak mocno sobie szkodzą. Ostatnie wydarzenia z dopalaczami powinny jasno sygnalizować politykom, że czas na zmianę prawa, czas na stworzenie nowej polityki narkotykowej – zaznaczył na wstępie fachowiec. – Karanie w niczym nie pomaga, to nie jest żaden sposób na pomoc uzależnionemu. W Poradni MONAR prowadzimy program profilaktyczny „FreD goes net” dla młodych osób szkodliwie eksperymentujących z używkami, często już przyłapanymi na posiadaniu nielegalnych środków psychoaktywnych. Uważamy, że lepiej edukować i skłaniać do refleksji niż karać – precyzuje Kaźmierowski.
Bez tabu
Jak rozmawiać o narkotykach z nastolatkami i starszymi dziećmi? Tutaj niestety pokutuje błędne przekonanie rodziców, którzy często wychodzą z założenia, ze wiedzę na temat tych środków ma osoba, która z pewnością zażywała tego typu substancje. – Przekonanie, że wiedzę na temat narkotyków ma ten, kto narkotyki brał, jest powszechne – uzupełnia specjalista psychoterapii uzależnień. Dodaje też. – Rodzice powinni mieć wiedzę na temat narkotyków i możliwego zachowania się dziecka po ich zażyciu. Tę wiedzę trzeba aktualizować i nabywać. Jest wiele źródeł, choćby z sieci można się dowiedzieć naprawdę dużo. Zawsze można chwycić za telefon, zadzwonić i zapytać. Kluczowa jest jednak świadomość, że narkotyki w życiu nastolatka mogą się pojawić i nie można udawać, że środowiska, w którym przebywa moje dziecko ten problem nie dotyczy – podsumowuje.
Na arenę środków odurzających wkroczyły dopalacze, o narkotykach takich jak marihuana, heroina czy amfetamina mówi się jakby mniej. – Przypadki, by trafiały do Monaru osoby po zażyciu heroiny rzadko się zdarzają. Poznań na tle całego kraju zawsze wyróżniał się niską ilością uzależnionych od heroiny – podpowiada terapeuta.
Zapobiegamy, dbając o jak najlepszy kontakt z naszym dzieckiem, przyjacielem czy znajomym. Gdy dostrzegamy niepokojące sygnały, czyli nerwowość, zmienne nastroje, zmianę cech fizycznych (cera i masa ciała). Dalej dostrzeżemy halucynacje i powszechne uciekanie od rzeczywistego świata. - Młodzi ludzie, którzy już sięgnęli po narkotyki nie mogą tak łatwo sobie z tym poradzić. Zachęcamy ich do wzięcia udziału w terapii – kończy specjalista, Krzysztof Kaźmierowski.