LUTY PEŁEN DZIWNYCH ŚWIĄT
Każdy powód jest dobry do świętowania. Pewnie między innymi z takich względów powstał kalendarz świąt nietypowych. W lutym takich ciekawych dni mamy kilkanaście.
Dnia 5 lutego obchodzony jest m.in. światowy dzień Nutelli, a dzień później powody do świętowania mają fani Boba Marleya. 7 lutego to z kolei Dzień Najwyższej Izby Kontroli, a 8-ego Święto Służby Więziennej.
Pizza zamiast tortu
Inne ciekawe okoliczności w miesiącu bieżącym? Będzie pysznie, bo 9 lutego to Międzynarodowy Dzień Pizzy. I tu pojawi się element zaskoczenia z pewnością dla wielu z was. Chociaż pizza jest jednym z tradycyjnych dań kuchni włoskiej, nie pochodzi z tego kraju. Przypuszcza się, że potrawę, która wizualnie i smakowo przypominała pizzę, podawano już w starożytnej Grecji. Miał to być płaski chleb, posmarowany oliwą i czosnkiem oraz posypany ziołami.
Odmian pizzy jest wiele. Tu można wybierać dodatki czy różnego rodzaju sosy, grubość ciasta i wielkość. Ponadto wartym wspomnienia jest taki kulinarny fakt, że każdy kraj dołożył coś od siebie. W efekcie, co kraj to obyczaj i pizza niby dla wszystkich jednaka, w każdym państwie smakuje nieco inaczej.
Miesiąc krótki, lecz „pojemny”
Luty to także miesiąc miłośników zwierząt. 17 lutego jest Dzień Kota, a 27 lutego jest dniem Niedźwiedzia Polarnego. Być może w tym czasie warto wybrać się np. do zoo, o którym niedawno pisał red. Marek Mikulski: To jest właśnie mój sens i : Znalazłem się w ogrodzie zoologicznym przez przypadek
Są walentynki, ale pojawia się także alternatywa dla osób bez drugiej połówki. 15 lutego to bowiem Dzień Singla. Czy równie chętnie obchodzone jak święto miłości, które przywędrowało do nas zza oceanu? Dzień Singla ma zamanifestować radość ze swojej niezależności i ukazać, że życie w pojedynkę nie musi być wcale gorsze. – Dla wielu to świadomy wybór, w szczególności u ludzi młodych, pochłoniętych karierą i ceniących niezobowiązujące przyjemności. Ale tak jak i walentynki, również i dzień singla uważam za głupie święto – przekonuje Ala Nowaczyk, absolwentka rachunkowości.
Urodzinowy Patron do spraw przyziemnych
Warto również, dla żartu popatrzeć na swoją datę urodzenia i sprawdzić jakie święto się za tym kryje. Sama urodziłam się w Święto Policji i teraz nie wiem czy przypadkiem, czy przeznaczeniem jest fakt, że kończę studia na kierunku: prawo. Z kolei Luiza, lew sierpniowy ma zdecydowanie gorszą tzw. „okazję towarzyszącą”. Urodziła się bowiem w Światowy Dzień Choroby Żołądkowej. – Data urodzenia pewnie wróży mi wrzody i szczerą przyjaźń z koncernami farmaceutycznymi, choć równie dobrze mógł to być znak dla mojej matki. Ciąża podobno wiąże się z takowymi dolegliwościami – komentuje.
Mogło być gorzej. Gdyby Luiza spóźniła się o jeden dzień, za „patrona” miałaby komara lub hasło przewodnie: „Dzień przepieprzonych z hukiem lat”. – Właściwie też by pasowało – żartuje dziewczyna. – Dzień przed moimi urodzinami to natomiast Święto Latarni Morskiej. To akurat przypadek – dodaje.
30 lutego jednak istnieje!
Powróćmy do lutego. Bo tu jeszcze wiele okazji do przysłowiowego kielicha, znajdziemy. Na przykład: Międzynarodowy Dzień Palących Fajkę, Dzień Niespodziewanego Całusa, Dzień Spania w Miejscach Publicznych. Swojego zacnego święta doczekali się również kibice Cracovii. Faworytem może być także data 30 lutego: Międzynarodowy Dzień Dni, Które nie Istnieją.
Kalendarz taki bez większego trudu można znaleźć w Internecie, wpisując odpowiednie hasło w wyszukiwarkę. Warto, aby (z przymrużeniem oka) każdy dzień nabrał dodatkowego sensu. I całkiem przyjemnie jest też wiedzieć, kto lub co „jest naszym patronem”.