SKWER TRZECH TRAMWAJAREK
Rejon ulic Dąbrowskiego i Kochanowskiego to miejsce, w którym rozgrywały się najbardziej dramatyczne i tragiczne w skutkach wydarzenia związane z Powstaniem Poznańskim, które 28 czerwca 1956 roku objęło całe miasto.
Z prozaicznego powodu braku bezimiennych miejsc trudno było w sposób odpowiedni uhonorować pamięć o czerwcowym zrywie w przestrzeni miejskiej Jeżyc. Udało się to zaledwie dwukrotnie: w 1981 roku fragment ul. Mylnej ochrzczono imieniem Romka Strzałkowskiego, a w roku 2017 jednomyślne poparcie Rady Osiedla, GeoPozu oraz Komisji Kultury Rady Miasta zyskał wniosek Fundacji Kochania Poznania o nadanie skwerkowi między ul. Poznańską i ul. Jeżycką imienia człowieka najbardziej zasłużonego dla ratowania rannych w walkach ulicznych – doktora Józefa Granatowicza, który był wówczas dyrektorem szpitala miejskiego przy ul. Mickiewicza.
Chcielibyśmy, by w 2018 roku – roku stulecia praw kobiet w Polsce – pojawił się na obszarze Jeżyc jeszcze jedno miejsce upamiętniające tym razem bohaterki Poznańskiego Czerwca. Byłoby to pierwsze uhonorowanie odważnych uczestniczek i tragicznych ofiar tego wolnościowego zrywu:
• Heleny Przybyłek,
• Stanisławy Sobańskiej,
• Marii Kapturskiej,
trzech tramwajarek, które przyszły tutaj na czele marszu, niosąc biało-czerwony sztandar. Życie trzech młodych dziewcząt zostało zniszczone, bo 28 czerwca 1956 roku stanęły przed gmachem UB z narodowymi flagami w rękach. Pracownicy UB i MO w Czarny Czwartek zapałali do nich nienawiścią podszytą strachem i niepewnością, za które podczas późniejszych przesłuchań okrutnie się zemścili. Skalę tej wrogości dobitnie ukazuje wypowiedź pracownika UB, Henryka Justyńskiego, który 25 lat po tragicznych zdarzeniach usprawiedliwiał strzały oddane do bezbronnej Heleny Przybyłek, która w jego relacji była jedynie „rozwydrzoną tramwajarką”.
Wierzymy, że nasz wniosek spotka się z pozytywnym przyjęciem. Prośbę o poparcie wniosku wystosujemy także do osób i instytucji związanych z Poznańskim Czerwcem ’56, chcielibyśmy, by w świadomości Poznaniaków pojawiły się te trzy odważne kobiety.
Lokalizacja
Bezimienny skwer u zbiegu ul. Dąbrowskiego i ul. Kochanowskiego, niemal naprzeciw budynku ZUS, z którego 28 czerwca 1956 roku zrzucono urządzenia zagłuszające zagraniczne rozgłośnie. Tuż obok znajdowały się garaże UB, gdzie znaleziono martwego Romka Strzałkowskiego, nieopodal odsłonięto Pomnik Ofiar Powstania Poznańskiego, a kilkadziesiąt metrów dalej stoi dawny budynek UB, skąd padły strzały, które złamały życie trzech tramwajarek.
Zapraszamy na nasz profil: https://www.facebook.com/skwerTrzechTramwajarek/
Grafika: Fundacja Kochania Poznania
Zdjęcie: Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej w Poznaniu