WSPÓŁCZESNE KOŚCIOŁY POZNANIA
Współczesna architektura sakralna ma zazwyczaj więcej krytyków, niż entuzjastów. Budowniczym nowoczesnych kościołów zarzuca się, że tworzą jakieś dziwactwa całkowicie oderwane od tradycji. W Poznaniu nie brak ciekawych a zarazem kontrowersyjnych przykładów współczesnego budownictwa sakralnego. Czy jednak wszystkie zasługują na krytykę?
Muszę przyznać, że sam nie należę do grona miłośników współczesnych kościołów, wolę zdecydowanie te starsze, które, moim zdaniem, znacznie lepiej służą kontemplacji, niż ich współczesne odpowiedniki. Nie oznacza to oczywiście, że potępiam w czambuł wszelkie przykłady nowoczesnej architektury sakralnej, w końcu wśród nich także nie brakuje perełek. To, że mnie coś się nie podoba, nie oznacza, że nie może podobać się innym. Zapraszam dziś na krótką wycieczkę śladami poznańskich kościołów współczesnych.
Zerwanie z tradycją, czy poszukiwanie nowych form wyrazu?
Pewną zapowiedzią tego, co nazywamy współczesnym budownictwem sakralnym, znajdziemy już w okresie międzywojennym. Co prawda, ówczesne świątynie budowane były jeszcze w oparciu o tradycyjne wzorce, ale nie trzeba być ekspertem, aby zobaczyć, że różnią się one zdecydowanie od kościołów wybudowanych w poprzednich stuleciach. Poznańskie kościoły międzywojnia nawiązują głównie do klasycyzmu, baroku, a nawet bazylik wczesnochrześcijańskich, zatem o całkowitym zerwaniu z tradycją nie może być mowy, ale jednocześnie trzeba przyznać, że projektujący je architekci sięgali już do nowatorskich rozwiązań. Okres międzywojenny można uznać za pomost między tradycyjną a współczesną architekturą sakralną.
Kościół pw. Chrystusa Odkupiciela
Przełomem w budownictwie kościelnym były reformy Soboru Watykańskiego II (1962 – 1965). Ojcowie soborowi dokonali znaczących zmian w liturgii i położyli nacisk na wspólnotowość wiernych. Liturgia miała odbywać się teraz twarzą do wiernych, co nie pozostało bez wpływu na nowe koncepcje rozplanowania przestrzeni w nowobudowanych kościołach. Sobór dał także pewne przyzwolenie na poszukiwanie nowych form architektonicznych a nowe świątynie miały symbolizować odnowę samego Kościoła.
Przed soborem zasady budowania kościołów były ściśle określone, choć i tam pozostawiano pewien margines dla inwencji twórczej architekta. Po soborze jednak niemal całkowicie zerwano z tradycją. W miejsce tradycyjnych kościołów, jedno-, dwu- lub trzynawowych, budowanych na planie krzyża łacińskiego, rzadziej greckiego, z jedną lub kilku wieżami a czasem i z kopułą, powstawały formy tak różnorodne, ilu było architektów je tworzących. Inspiracją dla twórców była niejednokrotnie architektura świecka. Budowano więc świątynie, które przypominały warownie, hale fabryczne, wille a nawet figury geometryczne. Często kościół sam stawał się symbolem, co było zjawiskiem niespotykanym dotąd w architekturze sakralnej. Mamy więc świątynie przypominające łodzie, ryby, namioty, itp. Gdyby nie krzyże, którymi są ozdobione, często trudno byłoby je odróżnić od innych budynków użyteczności publicznej. Stąd często żartobliwie się nazywa się je: „kaczkami”, „kapeluszami”, „stodołami”, „bunkrami”, itd.
Kościół pw. Nawiedzenia NMP
Kościoły w krajobrazie PRL
Jak wyglądały stosunki państwo-Kościół w Polsce Ludowej, nie muszę chyba przypominać. Najogólniej rzecz ujmując, władza zmierzała do całkowitego wyrugowania Kościoła z życia społecznego i stopniowej laicyzacji kraju. Temu zadaniu służyć miały m.in. ograniczenia w budownictwie kościelnym. Od momentu okrzepnięcia władzy komunistycznej w 1948 r., jej przedstawiciele wydali niewiele pozwoleń na budowę nowych kościołów a jedynie, co najwyżej, na odbudowę świątyń zniszczonych podczas wojny. W nowoprojektowanych dzielnicach mieszkaniowych z wielkiej pyty nie przewidywano miejsca na kościoły. Taka sytuacja trwała aż do lat 70. Dojście do władzy Edwarda Gierka w grudniu 1970 r. przyniosło pewne odprężenie i chęć normalizacji stosunków na linii państwo-Kościół. W styczniu 1971 r. sekretarz KC PZPR Stanisław Kania zapowiedział odejście od dotychczasowej, restrykcyjnej polityki dotyczącej budownictwa kościelnego. W całej Polsce jak grzyby pod deszczu zaczęły wyłaniać się nowe obiekty sakralne, tworząc prawdziwą mozaikę stylów. W latach 1945 – 1989 r. zbudowano w Polsce ponad 4 tys. kościołów z czego ponad 3 tysiące po 1970 r. Dla porównania, w Poznaniu od 1945 do 1989 r. powstało 29 kościołów, z czego aż 27 w latach 1970 – 1989. Pozostałe dwa kościoły, wzniesione przed 1970 r., zaczęto budować jeszcze przed wojną a ukończono dopiero po jej zakończeniu. Mowa tu o kościele św. Antoniego Padewskiego na Starołęce i kościele oo. dominikanów przy ul. Kościuszki.
Paradoksalnie, dla architektów tworzących budynki sakralne, były one szansą na ucieczkę od siermiężnych budynków socjalistycznych, bloków z wielkiej płyty i innych. Architekci mogli rozwinąć skrzydła, bo to w końcu Kościół, a nie państwo było inwestorem. Pamiętajmy ponadto, że ówczesne obiekty sakralne to nie tylko same kościoły, ale cały kompleks budynków, w których mieściły się mieszkania dla księży, salki katechetyczne, gdzie prowadzono lekcje religii po ich ostatecznym wyrugowaniu ze szkół w 1961 r., a także pomieszczenia służące celom kulturalnym. Parafie bowiem stawały się azylem dla ludzi nastawionych opozycyjnie wobec reżymu i szukających alternatywy dla oficjalnych, państwowych form spędzania wolnego czasu. Jednym z zarzutów, które krytycy wysuwają pod adresem nowoczesnych obiektów sakralnych jest to, że są one źle wkomponowane w układ przestrzenny miasta. Rzeczywiście, często są one usytuowane dość przypadkowo, tam, gdzie akurat było miejsce. Oczywiście wyjaśnienie tej kwestii jest proste. Planiści projektujący osiedla, w których od lat siedemdziesiątych powstawały nowe kościoły, nie zaznaczali ich na planach, bo było to niezgodne z ideologią państwa, o czym już mówiłem, stąd kościoły rozmieszczane było dość przypadkowo, z zaburzeniem układu przestrzennego danego miasta, dzielnicy i osiedla.
Kościół pw. św. Jana Kantego
Spacerkiem po współczesnych poznańskich kościołach
Omówienie wszystkich kościołów wybudowanych w Poznaniu po 1970 r. zajęłoby zbyt wiele miejsca i mogłoby znudzić Czytelników, dlatego ograniczę się jedynie do kilku wybranych, najciekawszych a może i najbardziej kontrowersyjnych przykładów współczesnej architektury sakralnej w stolicy Wielkopolski.
Kościół pw. Matki Boskiej Częstochowskiej (ul. Naramowicka 156). Kościół powstał w latach 1977 – 1981 wg projektu Henryka Marcinkowskiego. Była to jedna z pierwszych świątyń w Poznaniu dostosowana do zmian liturgicznych wprowadzonych przez sobór. Budynek składa się z dwóch kościołów: górnego i dolnego. Bryła budowli jest prostopadłościenna, zwarta i symetryczna. Prosta, geometryczna forma może wydać się surowa, ale wnętrza zachowują tradycyjny podział na trzy nawy, zakończone prezbiterium.
Kościół pw. św. Krzyża (ul. Częstochowska 16). Kościół powstał w miejsce starszej świątyni, zbudowanej w 1929 r. a zniszczonej w 1945 r. Jej twórcą był Aleksander Holas. Potężny kościół zbudowano w latach 1974 – 1978. Budynek składa się z głównej bryły w kształcie prostopadłościanu, z przylegającą do niej niższą bryłą mieszczącą zakrystie, salki katechetyczne i kaplice. Całość przykrywa dwuspadowy dach o tak małym kącie nachylenia jego połaci, że sprawia wrażenie płaskiego.
Kościół pw. Chrystusa Odkupiciela (ul. Trzemeszeńska 20). Świątynia wzniesiona w latach 1981 – 1983 r. na Osiedlu Warszawskim, została zbudowana wg projektu autorstwa znanego już nam Aleksandra Holasa. Kościół jest dwupoziomowy a w jego bryle zawierają się także mieszkania dla księży, zakrystie oraz pomieszczenia służące spotkaniom grup modlitewnych. Było to istotne novum w zakresie architektury sakralnej, o czym już zresztą wspominałem. Kościół posiada śmiałą i trzeba przyznać, dość efektowną bryłę. Można by rzec, że budynek jest zawieszony w powietrzu.
Kościół pw. Imienia Maryi (ul. Sanocka 15). Kościół wzniesiono w latach 1971 – 1982 wg projektu Jerzego Leśniewicza. Składa się on z prostej, geometrycznej bryły. Na pierwszy rzut oka trudno uznać w nim obiekt sakralny, gdyby nie stojąca obok dzwonnica przypominając włoską kampanilę (dzwonnica wyodrębniona z bryły kościoła i stojąca obok niego) oraz napis Oto Matka Twoja, umieszczony nad okazałym wejściem. Wnętrze kościoła zostało dobrze oświetlone i ocieplone dekoracjami z drewna.
Kościół pw. Pierwszych Polskich Męczenników (Os. Tysiąclecia 73). To jeden z najbardziej oryginalnych poznańskich kościołów. Kościół powstawał etapami wg projektu Andrzeja Macieja Maleszki. Początkowo zbudowano tu w 1977 r. trzy sale katechetyczne, podniesione na słupach wokół dziedzińca. Następnie rozpoczęto budowę domu katechetycznego, zamienionego w 1980 r. na kościół, który ukończono w 1985 r. Centrum kościoła stanowi nawa główna, do której przylegają cztery skrzydła. Trzy z nich mieszczą amfiteatralne balkony, a czwarty przeznaczono co celów katechetyczno-mieszkalnych. Całość daje niesamowity efekt, co doskonale harmonizuje z otoczeniem.
Kościół pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny (Os. Bohaterów II Wojny Światowej 88). To pierwszy z nowoczesnych kościołów zbudowanych na Ratajach. Należy on do największych w Poznaniu i bez wątpienia robi wrażenie, zarówno swoją bryłą, jak i kształtem. Świątynia jest wysoka na 55 m a zbudowano ją na planie paraboli (niektórzy mówią, że bumerangu). Bryła kościoła jest wysoka nad ołtarzem, co ma znaczenie symboliczne, po czym obniża się w kierunku kruchty. Sam budynek przypomina rybę. Kościół składa się z dwóch kondygnacji: górnego i dolnego kościoła. Jak nietrudno zgadnąć, oprócz przestrzeni liturgicznej, zawiera także pomieszczanie mieszkalne, administracyjne i pomocnicze. Kościół może pomieścić kilka tysięcy wiernych (dane są rozbieżne, wg niektórych opracowań 4,5 tys., wg innych, nawet 12 tys.). Obiekt zbudowano w latach 1978 – 1990 wg projektu trójki warszawskich architektów: Stanisława Sołtyka, Marka Eibela i Andrzeja Krawczyka.
Kościół pw. Jana Kantego (ul. Grunwaldzka 88). Ten niezwykły kościół powstał w miejscu starszego, zniszczonego podczas II wojny światowej. Wzniesiono go w latach 1976 – 1988 a jego autorem był Jan Węcławski. Kościół zbudowano z nietynkowanej cegły klinkierowej, na planie nieregularnego wieloboku. Budynek zdaje się nawiązywać do tradycyjnych budowli sakralnych, o czym może świadczyć wysoka wieża, ale wnętrze dostosowano do zaleceń soborowych. Bryła kościoła jest wyraźnie zróżnicowana i asymetryczna. Wyższa część świątyni została przeznaczona dla wiernych, niższa mieści prezbiterium i kaplicę. Kościół stanowi doskonałą próbę połączenia tradycji z nowoczesnością.
Kościół pw. św. Jan Bosco (ul. Warzywna 17). Na początku tego artykułu wspomniałem o odwoływaniu się do symboliki chrześcijańskiej przez architektów projektujących budowle sakralne w XX wieku. Jednym z najlepszych przykładów tego typu rozwiązań jest kościół pw. św. Jana Bosco na Winogradach. Jego twórcą był Jan Kopydłowski a budynek powstał w latach 1977 – 1982. Jego bryła, zbudowana na planie kwadratu, przypomina namiot. Odwołuje się tym samym do starotestamentowego miejsca spotkania z Bogiem. Nowy Testament symbolizują cztery krzyże wieńczące świątynie. To dość czytelny symbol czterech ewangelistów. Kościół jest dwukondygnacyjny. Górna część znajduje się bezpośrednio pod „namiotem” a dolna poniżej, częściowo w podziemiu.
Kościół pw. św. Jana Bosco
Kościół pw. Świętej Rodziny (ul. Promienista 131). To jeden z najciekawszych poznańskich kościołów współczesnych. Zbudowano go na planie koła z dominującą wieżą zakończoną kulistym hełmem, zwieńczonym krzyżem. Budynek przypomina raczej obiekty przyszłości, znane z powieści fantastycznych, niż miejsce modlitwy. Sklepienie nad nawą główną pomalowano na kolor niebiesko-biały, symbolizujący kosmos. Być może to odniesienie do otoczenia kościoła, który mieści się na osiedlu Kopernika a w pobliżu biegną ulice: Keplera, Newtona i Galileusza. Świątynię zbudowano w latach 1978 – 1988 wg projektu: Bogdana Celichowskiego, Wojciecha Kasprzyckiego i Włodzimierza Wojciechowskiego.
Kościół pw. Świętej Rodziny,
Kościół pw. Wniebowstąpienia Pańskiego (os. Wichrowe Wzgórze 130). To kolejna próba łączenia tradycji z nowoczesnością, a także sposób na ożywienie otoczenia składającego się z nudnych bloków mieszkalnych. Świątynia powstała w latach 1982 – 1993 a jej twórcą był Witold Milewski. Kościół jest w rzeczywistości częścią całego kompleksu budowli, składającego się z właściwego kościoła, kaplicy, plebanii i salek katechetycznych. Całość składa się z kilku pawilonów różnej wielkości, przykrytych odrębnym dachem. Całość wieńczy majestatyczna wieża a charakteru dodaje okładzina z cegły klinkierowej. Budynek pięknie kontrastuje z otoczeniem.
Oczywiście po 1989 r. także zbudowano w Poznaniu kilka nowych kościołów, ale ja postanowiłem skupić się na budowlach z lat 70. i 80., kiedy to eksperymentowano z formą i to jeszcze w nieprzychylnych dla Kościoła czasach. Te dziesięć opisanych kościołów to oczywiście tylko pewien wycinek. Mam jednak nadzieję, że rzuciłem nieco światła na współczesną architekturę sakralną Poznania. Ocenę ich wartości artystycznej, pozostawiam Czytelnikom.
Źródło:
M. Libicki, Poznań. Przewodnik, Poznań 1997.
P. Marciniak, Doświadczenia modernizmu. Architektura i urbanistyka Poznania w czasach PRL, Poznań 2010.
I. Pilecka-Lasik, Poznańskie kościoły współczesne – o języku architektury sakralnej, w: Zieleń i Architektura, „Kronika Miasta Poznania”, nr 3/4, 1993.