BEZ CENZURY O TYM KTÓRĘDY JECHAĆ DZIŚ I JUTRO
Dlaczego nie możemy nazwać po imieniu tego co się dzieje? Wystarczy informacja, podawana z dużym wyprzedzeniem, traktująca o tym, że miasto będzie nieprzejezdne w tej części i koniec. Po co łudzimy kierowców i pasażerów MPK, że jakiś przejazd będzie możliwy?
Kwiecień 2016 roku upływa pod hasłem „1050 lat” i to jeszcze ekspresyjnie wyrażonym bo w śpiewnym tonie. Tymczasem za obchodami ukrywa się kilka zmian, takich przyziemnych, które znacząco utrudnią nam codzienne życie już po wydarzeniach. Wtedy będzie mniej purpury, a stężenie pyłu PM 10 wzrośnie. Zatem? Czarny scenariusz czas przedstawić.
Bez drzew, bez szkół
- Z okazji jubileuszu Chrztu Polski tym razem nie zostanie oddana do użytku ani jedna szkoła, zasadzone ani jedno drzewo (choć jest wciąż szansa na to, że kilka tysięcy wytną w Puszczy Białowieskiej). Za to do syta będziemy mogli nasłuchać się hymnów. – To słowa Piotra Starzyńskiego z „Polityki”. Trafne, bo opinii publicznej umknęły.
Poznaniaków zamknięto w murach miasta. Dosłownie zresztą, bo patrząc na komunikacyjne problemy najbliższych godzin i dni to z goszczących staliśmy się niewolnikami. Nie mam jednak pretensji do tego, że obchody trwają. Spójrzmy na to szerzej. Piątek i sobota to wspomniane obchody. Niedziela – półmaraton. Poniedziałek stoi pod znakiem zamknięcia trzech pętli tramwajowych i problemów na węźle autostradowym Krzesiny.
Dziś dla kierowców niedostępny jest Ostrów Tumski i spory fragment Śródki. W Piątkowe popołudnie wyrusza procesja. W szczycie komunikacyjnym przejdzie od Fary do Katedry przez Chwaliszewo i Most Chrobrego.
Z perspektywy pasażera komunikacji czy kierowcy komunikat ZDM jest fatalny. - W dniu 15 kwietnia w godzinach od 15:30 do 17:00, w związku z procesją spod poznańskiej Fary do Katedry, wystąpią chwilowe utrudnienia w ruchu na trasie przemarszu ulicami: Świętosławską, Stary Rynek, Wielką, Chwaliszewo, mostem Bolesława Chrobrego, ul. Ostrów Tumski. Ruch na trasie przemarszu sterowany będzie ręcznie przez policję. – cytuję ZDM. Co mi daje ten komunikat? Nic.
Urzędnicy powinni przedstawić szerszą informację. Chciałbym dowiedzieć jakie poprzeczne ulice zostaną zamknięte i będą nieprzejezdne przez ponad dwie godziny (doliczyłem rozładowanie korków). Urzędnicy zapomnieli, że ktoś porusza się ulicami Garbary, Estkowskiego czy Mostową? Może na Rondo Śródka też nikt nie jedzie?
W tej chwili widać, że podanie zamkniętych ulic czy tras przemarszu procesji to nie jest rzetelna informacja. Przejdźmy do soboty. Od rana ponad 35 tysięcy osób dotrze na stadion przy Bułgarskiej. Dla Poznania zjadą się ludzie z całej Polski i przygotowaliśmy dla nich nawet parkingi buforowe. ZDM podaje lokalizacje: Droga Dębińska, Głogowska, Junikowo, Plac Wolności. Czyli dokładnie gdzie? Pod Placem Wolności możemy parkować śmiało, to klarowny adres i wymierne korzyści, bo parking płatny. A na Głogowskiej przyjezdni do Poznania gdzie mają szukać parkingu? Na Fabianowie czy przy MTP? Otóż po dopytaniu urzędników okazuje się, że to przy Dworcu Zachodnim. Tu jest buforowy parking ale tego nie napisali.
Sensownym rozwiązaniem jest zostawienie auta na Junikowie przy cmentarzu. To powinno być proponowane też na mecze Kolejorza.
Niedziela dzień święty
Dlatego do 14:00 proszę do samochody nie wsiadać. Półmaraton rozpoczyna się od rana. Grunwaldzka, Hetmańska, Droga Dębińska, Garbary – te ulice będą niedostępne. Śluzy mają być i umożliwić przejazd. Tymczasem nawet Miejski Inżynier Ruchu wątpi w te możliwości.
Dlaczego nie możemy nazwać po imieniu tego co się dzieje? Wystarczy informacja, podawana z dużym wyprzedzeniem, traktująca o tym, że miasto będzie nieprzejezdne w tej części i koniec. Po co łudzimy kierowców i pasażerów MPK, że jakiś przejazd będzie możliwy skoro od 9:00 do 12:00 pobiegnie 13 tysięcy osób.
Lepsza prawda, nawet brutalna niż urzędowe mydlenie oczu. Prosimy o komunikaty dla ludzi wiążące, a nie informujące o „możliwości czasowych utrudnień”. Podpowiadam. Do godziny 14:00 mieszkańcy Wildy, Łazarza i Grunwaldu niech nie wsiadają do samochodów. A ci którzy jadą jednak na Dworzec Główny proponuję wykorzystać Głogowską lub Kaponierę, którą mamy w prezencie dwukierunkową.
Poniedziałek
O tym jeszcze cisza. Wszyscy żyjemy Chrztem Polski. Z hukiem i bez wytchnienia zostaną przetestowani mieszkańcy Wilczaka, Winograd i Sołacza. Trzy pętle tramwajowe będą wyłączone. Na Piątkowskiej, Połabskiej i Wilczaku będą autobusy zamiast bimb. Pamiętajmy o tym, co by nie było zaskoczenia.
Z drugiej strony zaskakuje autostrada. Węzeł Krzesiny będzie od poniedziałku modernizowany i sznur aut na Katowickiej, S-11 i A-2 jest niemal pewny. To tak na koniec.
Brakuje trochę odwagi. Dlaczego opóźnia się kolejny raz remont Dąbrowskiego? Bo są problemy z wykonawcą i umowa z nim zawarta pozwala mu na takie gierki. Skoro tak jest, to dlaczego z odwagą nie można o tym powiedzieć? Chyba wszyscy mamy alergię na urzędowy język. Lepsza jest prawda. Nawet brutalna.